Scigacz.pl

przez **kodi** » 7/8/2007, 06:10

Słuchajcie. Oto co napisałem do komendanta po tym co mnie spotkało w niedziele. Nie mógł uwierzyć że tak przebiegło zatrzymanie

W nawiązaniu do rozmowy telefonicznej z dnia 06-08-2007 r.
pozwolę sobie opisać przebieg kontroli jaka miałą miejsce dnia
05-08-2007 na drodze nr 8 pomiędzy Dusznikami a Ząbkowicami Śląskimi.
Około godziny 16 jadąc motorem w stronę wrocławia na
odcinku objętym ograniczeniem prędkości do 70 km/h dopuściłem się
wykroczenia poruszając się z prędkością 109 km/h. Była to droga z
trzema pasami ruchu, na drodze w obrębie kilkuset metrów nie poruszały
sie inne pojazdy. W pewnym momencie dostrzegłem po lewej stronie patrol
policji drogowej. Policjant odkładał włąśnie radar po czym
wybiegł na środek pasa mojego pasa ruchu przeładowujac w między czasie
broń. Wycelował ja w moim kierunku zagradzając mi jednocześnie droge
i zmuszając jednocześnie do gwałtownego hamowania. Bronią wskazał
mi miejsce w które mam zjechać i bez żadnego wstępu w postaci
przedstawienia się poinformował że przekroczyłem prędkość. Na moje
pytanie czemu nie zatrzymywał mnie lizakiem jak to ma miejsce w
przypadku normalnej kontroli odparł że nie ma czasu i ochoty ganiać "takich
jak ja", spytałem więc czy miał zamiar strzelić na co odparł że
raz już strzelał i nie zawachał by się ponownie. Gry
próbowałem się dowiedzieć czy zawsze tak przeprowadza zatrzymania
skwitował to w ten sposób że powodem zatrzymania jest przekroczenie
prędkości a nie to w jaki sposób doszło do zatrzymania. Staliśmy
więc z narzeczona która jechała ze mną nie mogąc uwierzyć w to co
się stało.
Na kolejne moje pytania odpowiadał bardzo niegrzecznie dodając że
jak będe tak jeździł to sam moge sie zastrzelić.
Nigdy do tej pory nie spotkało mnie takie upokorzenie. Nigdy nie
miałem najmniejszych konfliktów z prawem. Od kilku lat nie miałem
punktów karnych. Sposób przeprowadzenia kontroli był gorszy niż
skandaliczny. Zwracam sie z proźbą o wyjaśnienie sytuacji jaka miałą
miejsce, wyciągnięcie konsekwencji służbowych oraz prosze o kontakt
w celu wyjaśnienia całej sprawy. W załączeniu przesyłąm skan
mandatu jaki otrzymałem. Pismo o podobnej treści wystosuje również do
komendy wojewódzkiej we wrocławiu z pytaniem o prawidłowy sposób
przeprowadzenia kontroli drogowej i przesłanki jakie upoważniają do
użycia broni w takich przypadkach. Prosze również o imię i nazwisko
policjanta, który przeprowadzał kontrole bo nie przedstawił się w
trakcie jej przeprowadzania lub podanie jego nr identyfikacyjnego co
pozwoli mi na zgłoszenie zaistniałej sytuacji w odpowiedni sposób.

przez **rosa** » 7/8/2007, 07:30

Bez jaj wierzyc sie nie chce, ze taki szeryf sie trwafil. Szczeka na ziemi. Daj znac co odpowiedza z komendy

przez **kodi** » 7/8/2007, 07:37

Powiem ci tak. To pismo poszło do komendy do ząbkowic. A wczoraj byłem w wojewódzkeij tylko że się spużniłem . Jak powiedziałem gościowi na recepcji o co mi chodzi to jemu też szczęka opadła i jestem dzisiaj umówiony z jakimś typem co postępowania wewnętrzne prowadzi. Nie odpuszcze tego bydlakowi.

przez **mar111cin** » 7/8/2007, 07:59

i masz racje nie odpuszczaj. Szkoda tylko że zapewne po policyjnemu sie wywinie.

przez **Ziolo** » 7/8/2007, 08:51

niestety tacy tez sie trafiaja i obawiam sie ze jest takich szeryfow coraz wiecej

przez R1 » 7/8/2007, 13:22

....przeładowujac w między czasie
broń. Wycelował ja w moim kierunku...

O tym jeszcze w PL nie słyszałem.... jeszcze troche to kolczatki bedą rozwijać :evil:

przez **cdsMarcin** » 7/8/2007, 13:32

Może to jakiś psychol... Nie odpuszczaj mu, niech ma po dupie skoro nie wie w jakich sytuacjach i do czego ma mu służyć broń.

przez **msmajerczak** » 7/8/2007, 16:10

No nieźle.... Ten gościu jest walnięty... Napisz proszę jak już będzie po wszystkim jak to rozwiązaliście

przez **kodi** » 8/8/2007, 05:58

puki co byłem wczoraj w komendzie wojewódzkiej. Miałem spotkanie w wydziale wewnętrzynym z babką i gościem (policjantami). Musze przyznać że wysłuchali mnie z wielka uwagą i byli zaszokowani. Mam potwierdzenie otwarcia postępowania ale radzili mi jeszcze złożenie doniesienia do prokuratury. Aż mi się humor poprawił.

przez **msmajerczak** » 8/8/2007, 09:20

No i bardzo dobrze:) Takich psycholi powinno się zamykać!!!

przez **cdsMarcin** » 8/8/2007, 09:27

To teraz normalni obywatele będą ścigać bandziorów-policjantów.

przez **msmajerczak** » 9/8/2007, 08:31

No to jak byś zareagował na takie coś? Myślę, że każdy kto chociaż troszeczkę zna się na prawie to by tak zrobił... Ciekawe co by zrobił z tą bronią, jak byś się nie zatrzymał....

przez **hefron** » 9/8/2007, 11:52

Zainteresowała mnie historia. Musisz koniecznie pisać nam co dalej w tej sprawie.

przez **ryś** » 9/8/2007, 14:20

może to był sierżant Tackleberry?

przez **msmajerczak** » 10/8/2007, 16:17

No możliwe

a jeśli nie on, to może Chuck Noris????

przez **slawekbrodziak** » 10/8/2007, 17:46

z Chuckiem nie wygrasz to on ustala prawo hee hee

przez **Kruk1503** » 11/8/2007, 10:06

Co ty gadasz jak by to był chuck to by zatrzymal Cię półobortem . A pozatym szczerze mówiąc trochę dziko zareagował ten policjant ale z drugiej strony mu się nie dziwię , może jeden mu już zwail to teraz gnatem zatrzymuje . Ale wycelował w Ciebie czy w motor wiązką laserową

. Ogólnie to piszesz że się nie wylegitymował . OOOOO to ja bym poiwedizla prosze mi się wylegitymować a potem porozmawiamy . Ja zawsze jak zatrzymywany byłem to poczatke ten sam . Dzięń dobra komanda taka i sraka , potem się przedstawiał i prosze okazać dowód ubezpieczenie i prawojazdy . i tyle . No wiesz jak bym polonezm stał :/ to też bym Ci z broni wymierzył bo z lizaka to bym Ci nic nie zrobił , ale jak miał już skodzinę no to trochę by poleciał .
Zniszczyć wszystkich niebieskich

przez **Kris_PL** » 11/8/2007, 10:46

A moze poprostu niedawno zrypał mu spod nosa podobny moto :wink:

a moze i podobny kierowca :twisted:

przez **milosh** » 11/8/2007, 12:57

No na pewno. Sory, ale po tym jakby ktos we mnie celowal z broni i wymachiwal nia jak debil to na pewno bym nie powiedzial "prosze sie wylegitymwoac to porozmawiamy". Bez kitu jestem w szoku po tym co tu prezczytalem. W ogole nie jestem nawet w stanie sobie tego wyobrazic!

przez **Daytona Fan** » 13/8/2007, 09:52

Nie mieści mi się to zupełnie w głowie.. Ale znając polską policję to oczywiście możliwe

Daj znać co i jak po postępowaniu wewnętrznym, żeby nie wyszło, ze skończy się dla tego czuba na upomnieniu czy czymś takim. U nich wszystko mozliwe.

Pozdro!

Scigacz.pl

zatrzymanie przez policje

zatrzymanie przez policje

Kto przegląda forum