Cross/Enduro do 6 tys

[Bumble32]

Witam.
Mam 17 lat i od dwóch lat jeżdżę DT 50/75.
I przyszedł ten czas gdy 75cc to już trochę mało :/
Dlatego celujÄ™ w 125 2t/ 250 4t.
Głównie jeżdżę po żwirowniach, lasach itd. Ale planuję też zacząć jeździć po torach.
Nie mam pojęcia co kupić, tym bardziej że za te pieniądze za dużo wyboru nie ma.
Głównie myślałem nad YZ 125 albo CR 125.
A pytanie brzmi jak sobie poradzą w terenie, który byłby lepszy(jak w porównaniu z KX i RM) no i czy byłaby jakaś alternatywa w postaci typowego enduro w dobrym stanie?
Chciałbym dodać że raczej soft enduro w postaci DT 125 chciałbym odłożyć na bok bo wydaje mi się ze na tory itd może być trochę za słaba.
Z góry dzięki!

[henio12323]

dla mnie lepiej kupic enduro na tor, niz crossa w teren. ale za tą kase ciezko o endurp. wiec typowy dylemat - dttki za słabe, crossówki kiepskie do lasu...

[Bumble32]

Właśnie też tak myślałem...
Ile bym musiał dołożyć do jakiegoś dobrego enduro?
2t czy 4t już nie robi różnicy tylko żeby się dobrze sprawowało.

[henio12323]

2T tansze w zakupie, wiec szukał bym bardziej 2T z 2 tyski bys musiał dorzucic

[Bumble32]

No dobrze a jakieÅ› modele? Bo jak tak patrzÄ™ to z 2t EXC 125 tylko...
A np taka WR 250 nada siÄ™ za cenÄ™ do 8 tys?

[henio12323]

wr 250 o jakie marce mówisz ?

250 w 2T bedzie sla ciebie za mocna wiec odpusc

husqvarna wr 125 bedzie git

[dawidsx]

Ja osobiście miałem enduro za 11 tysięcy, 2009 rok i dochodzę do wniosku że nie ma sensu kupować w tych kwotach moto, kupię dopiero jak będzie kasa na konkretny max 2 letni sprzęt, ale jak już kupujesz to uważnie bo te motory to są tykające bomby jeśli używane po kosztach i bez pojęcia

[henio12323]

hehe roczny sprzęt moze byc bardziej zajechany niz 5 letnie czy 10 letnie moto., ja miałem 10 latka, oceniałem na prawie idealny, wymagał za jakis czas remontu jak wszystko, ale było wszyskto dograne, znam tez jedno moto prosto z salonu, po 1.5 roku jest tak zaorane że nie bardzo bym chciał odkupic ;D

nie ma co ukrywać zwykle moto nowe kupuja zawodnicy, zaorają, potem kupuja osoby 2 latki i pomalu doprowadzaja do ładu. tak bywa,

[dawidsx]

Właśnie tu chodzi o to, że jakby każdy dbał jak ty, a widziałem twoją aukcje kiedyś i wiem co tu doradzasz i piszesz, to wtedy i 20 letni motor można kupić, ale polskie realia są takie ze motocykl trafia w niewłaściwe ręce i staje się poprostu coraz bardziej doje***y, z właściciela na właściciela to ma coraz mniej wspólnego z motocyklem wychodzącym z fabryki i dlatego robię przerwę, mam dosyć dokładania bo co chwile coś a i na szukanie nerwów trzeba bo większość to poprostu padło

[braaaap]

Dawid mówisz że Motocykl z właściciela na właściciela jest bardziej dojechany ...z kąd ją to znam w moim obecnym Moto była taką sytuacja że poprzedni właściciel myślał że zaslepka to miejsce na rozrusznik a jak się okazało to miejsce na filtr oleju...i przez parę lat jeździł na jednym i tym samym filtrze

[dawidsx]

Poprostu niektórzy ludzie powinni zostać przy wsk'ach i podobnych sprzętach a nie dobijać sprzęty i przyszłych właścicieli

[henio12323]

teraz przy nowych motocyklach praktycznie mało kiedy zdarza się że to wymysł bogacza który sobie 5X w roku wyskoczy na dzien popyrkać, a pare lat temu było, obserwuje rynek exc 300, od 12 roku w góre, praktycznie kazda sztuka z polskiego salonu, jest przeze mnie do ogarniecia w kilkanascie minut ( w sensie że wiem skąd kto gdzie i jak ) i nikt nie kupił żeby jeździc amatorsko, kazda maszyna pozawodnicza, technicznie malinki, wizualnie i zmęczeniowo średnio. własnie kupiłem jedną taką maszyne, powymieniam elementy żeby wizualnie było elegancka i sprzedając bede mógł wciskać że moto od nowosci idealne. i zwykle tak jest. moto zmęczone wizualnie sie doprowadza do ładu i jest git. technicznie ogólnie nowe sprzety są okej.