Scigacz.pl

przez **Fugu** » 16/9/2015, 15:40

Kaai napisał(a):mam troche rodziny w niemcowni i nikt nie jezdzi octavia. tylko mietki ew bmw, i to nie starsze jak 3 lata.

Tu nie chodzi o to kto czym jezdzi, tylko o to jak to tanio jest za odra i jak drogo w polsce.

przez **Kaai** » 16/9/2015, 18:04

w niemcowni tez bywalem nie raz nie dwa, i ceny w sklepach itp sa na ogol nizsze, mieszkania maja drozsze, wiadomo, paliwo tez, nieznacznei, ale zarobki sa *4, a ceny nie sa *4 bo jest nieco taniej/podobnie/troche drozej

przez **jasnoksieznik** » 16/9/2015, 18:33

Dobra, jak już robimy offtop, to na całego.

Generalnie, w DE łatwiej jest zarobić na życie. Co nie oznacza, że wszystkim jest dobrze i wszystko jest tanie. Generalny standard jest ciut wyższy, ale mało kto może sobie pozwolić na zachcianki wszelakie.

Jeśli porównamy słabe trzypokojowe mieszkanie w Warszawie i w Monachium, to się okaże, że nic po 3x wyższych zarobkach, gdy różnica w cenie jest sześciokrotna!
Wynajem kawalerki w złej dzielnicy to 500-600E/miesiąc, bez liczników.

Usługi w DE są drogie.
Usługa wymontowania jednego koła, zmiany opony, wyważenia i montażu to ok. 45EUR (motocykl).
Przegląd kilkuletniego małego autka w ASO, bez niczego (tylko oleje, filtry i kontrola) to 400EUR.

Żywność niskiej jakości jest droga, a przyzwoitej bardzo droga. Jak spojżałem na szybko, to tanie mięso mielone albo papryka w DE wydają się 3-4x droższe niż w PL. Za dobre trzeba zapłacić 2x tyle.

Faktem jest, że elektronika, samochody, chińszczyzna i amerykanizna kosztują podobnie.

przez **Kaai** » 16/9/2015, 19:06

to tylko podrzuce, kawalerki w warszawie, wygooglowalem

http://www.szybko.pl/Warszawa/kawalerki/na-wynajem

centy od 800 do 2k+
200-500euro, przy zarbokach 400euro minimum

a w niemcowni 400-600 euro
przy zarobkach 1600 minimum.

ale fakt, mieszkania wynajmu sa drozsze, tylko ze jak w niemczech kupisz mieszkanie to nie musisz placic czynszu, tak jak w chorej polsce.

przez **Fugu** » 16/9/2015, 19:35

Placisz "Hausgeld" - cos w stylu czynszu.

Przykladowo w domu w ktorym ja mieszkam:

75m2
wynajem 450€
hausgeld 200€
wywoz smieci, winda, dozorca, .... okolo 180€
liczniki 150€
garaz 60€
internet + telefon 40€

przez **jasnoksieznik** » 16/9/2015, 20:10

Potwierdzam. Normalny czynsz jest.
A taka wporzo kawalerka w centralnej dzielnicy, to w MUC raczej 1k EUR, bez limitu w górę.

przez **Kaai** » 16/9/2015, 20:31

no to wyjezdzjacie z tych niemiec skoro 6x drozej wszystko xD

przez **Croowab** » 16/9/2015, 21:12

A ja mieszkam w swoim urugwaju i płacę za mieszkanie prawie 1000€, podstek za auto z ubezpieczeniem ponad 100€, prad, internet tv, ubezpieczenie i mam 1500€ samych opłat.
Wykonuję specjalistyczne prace gdzie podfirma w niemczech płaci dka swoich monterów mniej niz w urugwaju.
Jak ktos pisze, ze w niemczech to orzegrywy zarabiaja 1800€ to chyba nigdy ńie był a się nasłuchał jak to za odrą jest bogato i wspaniale.
Na pewno jest latwiej i tu nie ma o czym gadać.
Dla porównania litr martińi w pl kosztuje ponad 30pln a moim urugwaju 4,5€.

A co z fałszowaniem dot? Ktoś sie z tym spotkal???

przez **lagiboy** » 16/9/2015, 21:44

idź do lidla tam vermut lidlowski tańszy

za to benzyna relatywnie do zarobków jest milsza dla portfela.
Croowab nigdy się nie spotkałem z takim zjawiskiem.
wymieniając kapcie zapłaciłem £200 za komplet do tego komplet porzadnych klocków £100, 2h roboty £50/h
w Polsce wymieniałem w zeszłym roku i też zapłaciłem za zmianę ogumienia 900zł plus wyważanie 30zł od koła.

przez **SpeedyGonzales** » 21/9/2015, 21:14

Fugu napisał(a):
Kaai napisał(a):mam troche rodziny w niemcowni i nikt nie jezdzi octavia. tylko mietki ew bmw, i to nie starsze jak 3 lata.

Tu nie chodzi o to kto czym jezdzi, tylko o to jak to tanio jest za odra i jak drogo w polsce.

Tu się nie zgodzę! Zarabiasz w danym kraju, patrz ile masz w danym kraju, (kolega jeździł ciężarówką do ruskich i tam prostytutki były za równowartość 15-20zł, czy tam jest lepiej w stosunku do nas?) przykładowo: Polska i Niemcy, 10 na godzinę. Polska, chleb 3, benzyna 5, papierosy 11, butelka wody 0.60, nowy samochód klasy kompakt 40 000- 60 000. Niemcy: chleb 0.70, benzyna 1.60, papierosy 4, woda 0.30, nowych samochód klasy kompakt 15 000- 20 000, policz ile kupisz żarcia i paliwa za GODZINĘ PRACY w PL i D a potem mów kto ma lepiej. Nie mówiąc już o tym że mają porządek, policję widujesz raz na miesiąc, ja w sobotę jadąc i wracając z pracy na odcinku na samej tylko trasie 25km widziałem 5 patroli, plus ci w mieście, nie ujadają psy całą noc bo stać ich na szkolenie i sterylizację, młodzież nie chla na przystankach tylko zwykle spotyka się na parkingach, obcy ludzie cię pozdrawiają itp itd. Mimo że za granicą byłem tylko w pracy polecam, pozwala to odpocząć psychice od pobytu w naszej afryce europy.

przez **lagiboy** » 21/9/2015, 21:31

trafiłeś na jakąś fajną dzielnicę.
Anglia
chleb £1-1.30, benzyna £1,16, diesel £1.17, pety £7, woda 0.40 za najtańszą mineralną, za porządną £1, auto kompakt (golf) £16-35k. Policję widzę codziennie, także helikoter co oznacza że kogoś szukają albo ścigają, a że mają infra red to potrafią fruwać nocą, psy ujadają w nocy albo wyją ale to zależy gdzie mieszkasz, młodzież chleje gdzie popadnie, śpią na trawnikach, szczają na przystankach, ale fakt faktem że nie zaczepiają. Na parkingach spotykają się jak mają auta a wtedy nie chleją tylko jarają zielsko na potęgę. i jeżdżenie po pijaku nie należy do rzadkości.

przez **suhy-19** » 22/9/2015, 10:07

dobra koniec tego offtopu. jak chcecie sobie dalej popisac o tym jak gdzie sie zyje to dajcie znac. wtedy wam przeniosę ten temat do hp

Scigacz.pl

Fałszowanie DOTu opon.

Kto przegląda forum