W normalnych warunkach szosowych nie ma problemu z nakedem. Na jednopasmowej wojewódzkiej i tak wyżej 90km/h nie podskoczysz, bo jak nie ciężarówka, to wioska, traktor, procesja, czy driver z kapeluszem w tico.
Jeśli ma być tanio, to np. Kawa ER-5 w dobrym stanie. Jeśli nie będzie rozklekotana, to z powodzeniem da radę - jeśli jeździsz sam i nie kłamałeś przy wadze
. Sam miałem, na autostradzie, to i w porywach 130 mogła, ale na szosie czuła się lepiej. Po sezonie stwierdziłem, że lubię jeździć i kupiłem coś zupełnie innej klasy. ER-5 na 1-2 sezony, na otrzaskanie się - wystarczy.
Równo z budżetem wyjdzie Ci ER-6n. Lepiej byłoby dorzucić parę złotych i znaleźć wersję z ABS, bo to bardzo mądry wynalazek.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.