To nie jest tak, że ja nie umiem zmieniać biegów czy coś. Z tym nie mam problemów tylko chodziło mi o to w którym momencie je zmieniać, żeby silnik na tym nie cierpiał ale chyba już wszystko kumam
Szkoda tylko, że nadeszły teraz chłodniejsze dni i pada bo inaczej to już bym sobie pośmigał i popracował nad tym a ten deszcz niestety wszystko uniemożliwia :/ Posprawdzam również sobie jakieś filmiki na YT
A macie może jakieś wasze metody na to, który bieg macie włożony czy po prostu sobie liczycie w myślach?
Bo czasami się łapie na tym, że jadąc np. na 5 i potem redukując kolejno biegi dojeżdżając do czerwonego światła gubię się i zapominam który to ja mam bieg włożony
Ale to może jest kwestia tego, że dopiero zaczynam przygody z 6-biegówkami bo wcześniej to jeździło się tylko takimi zabawkami co miały tylko 3 biegi więc problemów nie było