fincher napisał(a):Jak by kupił za 18 to koszty sprowadzenia + opłaty i nie ma zysku. A charytatywnie tego nie robi
Jakie opłaty? Od motocykla nie ma akcyzy.
Koszty sprowadzenia zazwyczaj też są niskie, bo:
- motocykl był sprowadzony na lawecie wraz z dwoma samochodami przez handlarza samochodami (sam, jeśli kupuję coś od czasu do czasu we Włoszech tak robię);
- sprowadzonych zostało na raz kilka (w liczbie podchodzącej pewnie pod dwu cyfrową) sztuk.
Nikt nie będzie sprowadzał, jeśli jest handlarzem, pojedynczych sztuk. Wtedy faktycznie koszta sprowadzenia mogą przekraczać granicę sensowności. Inna sprawa, na motocyklach nie zarabia się kokosów. Od 1k do 3k przy prawdziwej okazji. Oczywiście mówię o egzemplarzach w stanie dobrym, a nie padłach.