Witam, przymierzam sie do zakupu pierwszego motocykila do offroadu. Kwota jaka chcialbym przeznaczyc to 4-5 tysiecy. Motocykl ma sluzyc do polatania po lasach, piaskowniach, mozliwe ze od czasu do czasu po torze. Jezeli chodzi o doswiadczenie to z motorkami mam stycznosc od dziecka, na codzien jezdze na cb600, posiadam rowniez dwa inne motocykle(uwielbiam majsterkowac, odrestaurowywac). Nie lubie ciezkich sprzetow, wiec zastanawiam sie nad 250 2T, ale charakterystyka 2T nie specjalnie nadaje sie do moich potrzeb, za przemawia prostota budowy i calkiem przystepne ceny czesci zamiennych. Jezeli chodzi o 4T to w tej kwocie jest sporo KTMow lc4 oraz husqvarn te 610 ale to dosc ciezkie sprzety i koszty remontow przerazaja. Inna opcja w tej cenie to yzf400, ale bardzo czesto do remontu ktory moze pochlonac sporo ponad 2k. Sam juz nie wiem co wybrac, nie chcialbym przeznaczac wiekszej kwoty poniewaz licze na to ze trzeba miec zawsze w zanadrzu okolo2-3k na ewentualne remonty, wache itp, a moje pozostale sprzety pochlaniaja takze sporo $ i czasu. Co doradzicie? Waga 85 wzrost 178. Ostatni sprzet jakim jezdzilem to dr 350, ale jakos nie przypadl mi do gustu jesli chodzi o zawias, moc moze nie powala ale troszke frajdy bylo