Umowa kupna/sprzedaży
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Umowa kupna/sprzedaży
Witam
Z góry przepraszam jeśli pisze w złym dziale, ale to chyba odpowiedni?
Chciałbym zapytać, jak powinna wyglądać umowa?
Tzn, czy powinna mieć zawarte jakieś podpunkty, które w razie "W" pomogłyby nam w dalszych krokach ubiegania się o swoje?
Np. gdy sprzedający zapewnia nas, że silnik nie posiada żadnych ukrytych wad, przy oględzinach wszystko wyjdzie okej bądź przeoczymy dana wadę a po zakupie okaże się, że jest w nim coś poważnego do naprawy lub nie nadaje się do niczego.
Z góry przepraszam jeśli pisze w złym dziale, ale to chyba odpowiedni?
Chciałbym zapytać, jak powinna wyglądać umowa?
Tzn, czy powinna mieć zawarte jakieś podpunkty, które w razie "W" pomogłyby nam w dalszych krokach ubiegania się o swoje?
Np. gdy sprzedający zapewnia nas, że silnik nie posiada żadnych ukrytych wad, przy oględzinach wszystko wyjdzie okej bądź przeoczymy dana wadę a po zakupie okaże się, że jest w nim coś poważnego do naprawy lub nie nadaje się do niczego.
- PriQso
- Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 3/7/2015, 18:33
- Lokalizacja: Bieszczady
Na silnik nie masz żadnej gwarancji kupując od osoby prywatnej, skąd wiadomo czy nie popsuje się przez niewłaściwe użytkowanie nowego nabywcy?. O ile od komisu możesz się ubiegać o naprawę szkody, rekompensatę bądź odstąpienie od umowy to od zwykłej osoby zapomnij. Z drugiej strony to i dobrze, bo u nas w drogim warsztacie sprawdzą wóz miernikiem lakieru, przejrzą silnik i zawieszenie oraz podepną pod komputer za 150PLN to ile może kosztować sprawdzenie motocykla? 100złotych? Gdyby tak było ludzie po latach by się domagali zwrotu kasy za świece czy filtry. Tak szkoda przed zakupem za kilka tysięcy który robisz raz na kilka lat? Ktoś zarobi a Ty nie stracisz, ale oczywiście u nas takie jaja że kupują wózki po 30 000 "na oko" albo gazują Porsche.
-
SpeedyGonzales - Mieszkaniec forum
- Posty: 1730
- Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
- Lokalizacja: Sandomierz/TBG
Fugu komis ma się specjalizować w sprzedaży samochodów i wiedzieć co sprzedaje. Poprzez umowę komis zobowiązuje się w zamian za prowizję do sprzedaży czyjegoś samochodu, ale w imieniu własnym. W przypadku sprzedaży osobie prywatnej pojazdu z wadami ukrytymi komis ponosi pełną odpowiedzialność. Miałem już sytuacje gdzie kupowałem sprzęt 'od handlarza', miała być igła, przywiozłem na lawecie, pojechała do zaufanego serwisu i wyszły na jaw pewne przygody. W efekcie sprzedający płacił za lawetę 2x i zwracał całość gotówki.
-
SlowMotion - Świeżak
- Posty: 461
- Dołączył(a): 7/11/2014, 22:22
- Lokalizacja: Kraków
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości