pomoc, ocena mojej sytuacji, potrzebna rada

[bendziman]

Witam, napisze od razu prosto z mostu. Raz tylko w zyciu jechalem motocyklem przez jakies 30 minut i to na simsonku, duzo w swoim zyciu przejezdzilem rowerem, wiec podstawy przeciwskretu, balansu cialem etc zauwazylem gdy na ww simsonie jechalem, ale to nie zmienia faktu, ze jestem totalnym swiezakiem- wg mnie. Moje pytanie jest nastepujace czy kupic sobie teraz jakas 50- tke, myslalem o peugeoucie xr6 czy zrobic prawo jazdy kat a2, zima kupic caly stroj i szukac juz konkretniejszego motocykla na nastepny sezon, cos w stylu gpz 500, bandita 600. Dodam, ze prawo jazdy kat B posiadam, wiec zdaje sobie sprawe jakie moga byc sytuacje w ruchu drogowym. 18 lat, 186cm wzrostu, doradzcie, bo mam metlik, dzieki!

[Rafixen]

Ja na Twoim miejscu zrobiłbym to A2 i porozglądał się za czym konkretniejszym.

[andy7]

W Twoim przypadku obojetnie co zrobisz bedzie OK. A to ze wzgledu, ze w t<ch kilku slowach widac, ze jestes b. rozdadny i realnie oceniasz sam siebie i swoje mozliwosci. Bardzo mi sie to podoba i powodzenia zycze

[lagiboy]

a może kup 50 i zrób a2, na zimę rozglądaj się za czymś nowym i sprzedaj 50. oczywiście o ile fundusz pozwala.

[Laminator]

Z ciekawości czym chciałbyś docelowo jeździć?
Fajną opcją byłoby zrobić to A2 ,a kwotę ,którą byś miał stracić przy odsprzedaży 50 ccm zainwestować w jakieś szkolenie.
Bandita akurat osobiście bym odrzucił ze względu na heble.Przy zerowym doświadczeniu możesz nie wziąć na nie poprawki,a skuteczność mają dosyć kiepską.

[Tristello]

Popieram, proponuje zrobic A2 oraz kupic coś większego. Zależnie na ile będziesz sie czuł (250ccm, 500). Powodzenia na egzaminie

[bendziman]

Decyzja zapadla, A2 na dniach bede zaczynac, w zime kompletuje caly stroj i za rok bede kupowal jakies moto, ostatnio wpadlo mi w oko gsx f 600, ale jest troche mocy jak na start, ale jeszcze rok rozmyślań, wiec duzo moze sie zmienic