[PIERWSZE MOTO] Honda CBR 125

[Szer]

Witam, chciałbym niedługo się udać na oględziny motocykla z tej aukcji, dotyczy ona czerwonego motocykla z 2008r pierwszego od lewej na zdjęciach.

http://allegro.pl/show_item.php?item=5517344301

Pytanie brzmi czy warto kupowac od handlarza czy wyczekać na jakiegoś prywaciarza?

[piotr_motoland]

Każdy szanujący kto sprzedaje używane motocykle nie sprzeda złomu,gdyz więcej do niego nikt nie przyjedzie.Koledze kupiłem używke w Niemczech,motocykl w bardzo dobrym stanie,

[Glenroy]

Primo. Ten dział, jak sama jego nazwa wskazuje, dotyczy kat. A. Ale ostatnio zauważyłem, że czytanie ze zrozumieniem, to jakaś wyższa filozofia dla niektórych .
Secundo. Dla chcących uzyskać informację na temat jakiegoś ogłoszenia też jest inny dział i nazywa się "Oceny ofert sprzedaży"

Każdy szanujący kto sprzedaje używane motocykle nie sprzeda złomu,gdyz więcej do niego nikt nie przyjedzie.Koledze kupiłem używke w Niemczech,motocykl w bardzo dobrym stanie,

Chyba kolego nie odwiedzałeś dawno Polskich komisów .

[piotr_motoland]

Byłem kiedyś może ze dwa raz,dziwie się że można ludziom kit wcisakac.

[Szer]

Mimo tematu, nie polecacie chodzić do komisów? Zapewne kusi dobrą ceną lecz właduję w niego połowę tyle podczas sezonu zapewne.

[Glenroy]

Mimo tematu, nie polecacie chodzić do komisów? Zapewne kusi dobrą ceną lecz właduję w niego połowę tyle podczas sezonu zapewne.

Co chwilę zaglądam do komisów, tak z ciekawości pooglądać czy to samochody, czy motocykle, ale idę tam tylko je obejrzeć, przymierzyć się, badając stan techniczny, dobre 80% przyjechało do kraju kupione po cenie złomu, przez zimę jakiś "Wiesiek" odpicował je w stodole i teraz sprzedają się w cenie perełek .
Najprościej mówiąc, nie dziwi Cię, że sprowadzony sprzęt z Niemiec, sprzedawany jako "perła" jest tańszy, albo kosztuje tyle samo, co przeciętne moto w samych Niemczech, gdzie w Polskim komisie muszą doliczyć sobie transport-opłaty-jakieś poprawki i jeszcze na tym zarobić? To przecież logiczne, że moto, które komis sprzedaje za 10.000PLN kosztowało w okolicach 1000 euro .

Ostatnio oglądałem Z1000, podobno perła, świetne moto, dziadek jeździł do kościoła...co najbardziej przykuło w nim moją uwagę, to inny numer VIN na główce ramy i tabliczce identyfikacyjnej .

[Szer]

Racja, właśnie zastanawia mnie fakt ceny, bardziej myślę że gdybym do neigo zadzwonił to okazałoby się ze chodziło mu o inne moto niż dał w ogłoszeniu lub coś takiego. Faktycznie raz jak kupiłem auto z komisu to też nie cieszyło się dobrym stanem technicznym. A po 2gie OCZYWISTE jest że licznik w tym moto jest kręcony, to nawet może dać za pewnik przejechane ma pewnie 40K+ lub było składane z paru motocykli.
W sumie dzięki za radę, będę szukał prywata.

[leff]

ani to miejsce dla 125 ani do oceny ogloszen