sv 650, wylicytowany, odbiór w niedziele, pomocy

[paweu7]

Witajcie , to mój pierwszy post więc się przedstawię: mam na imie Pawel, jezdze na moto 2 lata, do tej pory na ybr 125. Mieszkam w Doncaster w Wielkiej Brytanii. Podkusilo mnie ostatnio zmienic moje ybr na cos wiekszego, nie do konca to planowalem zrobic teraz ale stwierdzilem ze wykorzystam okazje i wylicytuje. Teraz z kolei pojawiaja sie watpliwosci. Wspomóżcie więc mnie proszę swoją opinią.


wylicytowałem przedwczoraj suzuki sv 650 na ebayu. Motocykl jest zarejestrowany jako kategoria C (mieszkam w UK, kat C - to możliwe uszkodzenie strukturalne, choc czesto malo prawdopodobne), został potem naprawiony przez własciciela i znow dopuszczony do ruchu. Gosc twierdzi ze jechał jakies 35 km/h jak to sie stało.

link do aukcji: http://www.ebay.co.uk/itm/2006-SUZUKI-S ... 7675.l2557

załączam też zdjęcia po wypadku które mi przesłał. Wydawało mi się że nie wygląda zbyt poważnie ale prosze o opinie. Co prawda wylicytowałem, zapłaciłem zaliczkę ale wciąż do niedzieli mogę się wycofać. Oceńcie i pomóżcie proszę. Czy bralibyście moto po takim ślizgu, czy uważacie ze uszkodzenie wygląda poważnie, czy to raczej małe obtarcie?

[Tristello]

klamka sprzegła- około 30zł
set- około 150zł
owiewka górna coś około 100zl + ewentualne malowanie
dolną możesz odczepić ale jakbyś chciał ją zachować to pewnie coś też około 100zł
Do tego kierunki no i nie wiadomo jak z czachÄ….

Sam zdecyduj
Ps. Podane ceny są orientacyjne i nie sprawdzałem ich na necie
aa i + crash pady ale to już zależy od firmy

[paweu7]

dzieki. tyle ze moto jest naprawione, dolne owiewki zmienione, kierunkowskazy i podnóżki tez wymienione. Zastanawiam sie tylko czy ślizg był na tyle poważny że bardzo prawdopodobne jest uszkodzenie ramy, czy mało prawdopodobne. moto wylicytowalem ale jazda probna nie wchodzi w gre (ubezpieczneie i tutejszy zwyczaj), moze co najwyzej powoli na placu. Jak jakies naprawialne rzeczy to sie zrobi, najwyzej wiecej kasy wtopie, gorzej jesli moto niezdatne do naprawy. W linku sa zdjecia moto po naprawie.

[SlowMotion]

Myślę że rama raczej bardzo nie ucierpiała, ale zawieszenie przednie prawdopodobnie krzywe, trzeba by pomierzyć.

[paweu7]

jesli krzywe zawieszenie to jak bedzie sie to objawiac i co mozna z tym zrobic (i czy to duzo roboty) ? sorki za zalew pytan a le jak widac jestem ignorantem jesli chodzi o mechaniczne sprawy

[SlowMotion]

Przed jazdą możesz sprawdzić czy lagi się nie pocą, czy koło nie jest przestawione w stosunku do błotnika, do półek, do osi motocykla. W trakcie jazdy niestabilna praca zawieszenia, częstsze uślizgi koła, może lekko ściągać. A najlepiej po prostu to pomierzyć. Znam takich co potrafią mieć koło przednie w obu płaszczyznach przestawione i pomiar laserowy geometrii zupełnie nie wychodzi, a oni mówią że tego nie czuć, także.. jak się chce to i takim można jeździć

[Tristello]

sorki nie doczytałem myślałem że kupiłeś uszkodzony i musisz go naprawiać sam. Tak jak powiedział Slow, rama nie powinna ulec odształceniu. Ja dodatkowo sprawdziłbym tarcze, z nimi moze być różnie. Po pierwsze czy nie mają rantów, po drugie czy nie latają we wszystkie strony. Pływajace (chyba tak sie nazywają) tarcze powinny miec minimalny luz przód-tył ale nie za duży że latają jak goowno po kanale. Poza tym myślę ze bedzie ok

[paweu7]

W niedziele sie okaże ale mam nadzieje ze udany zakup bedzie. Pewnie posłuży mi pare lat jak bedzie ok. Mam teraz inny jeszcze problem, ybr ktora dwa lata jezdzilem dzisiaj licznik mi wysiadl obrotomierz tylko dziala, linka do kola podlaczona tylko takie tykanie slychac. Problemow nie bylo przez 2 lata ale oczywiscie taki pieprzony fart ze 2 dni po wystawieniu cos sie musi popsuc. Dzieki za pomoc jakby ktos jeszcze wpadl na jakas sugestie to piszcie, na pewno sie przyda.