Bielizna termoaktywna schładzająca pod skórę.

[Zimny72]

Chciałbym się dopytać: w następny weekend wybieram się na zlot i trasę ok 2 x 400 km - zakładać pod skórę bieliznę termoaktywną, czy zwykła da radę? Jest może jakaś polecana bielizna schładzająca? Mam komplet najtańszego Bruebecka (chyba Thermo), ale mam wrażenie że to jest bielizna ocieplająca - raczej nie da rady.

Ktoś testował Bruebecka Cooler? A może jest coś lepszego?

[SEPKOSKY]

Ja pod skórę zakładam jutro zwykły t-shirt Ścigacz. Gdyby było za ciepło to pod prawą ręką mam regulację nawiewu.

[RSSSS]

Mam coolera, ale ciężko pewnie dostrzec różnicę w stosunku do innych zestawów termoaktywnych.
Odkąd go kupiłem nie zakładam pod skórę już nic innego, bo sprawuje się świetnie, materiał jest bardzo przyjemny.

[andy7]

Sepkosky, nie chce sie Ciebie czepiac. To, ze Ty tak robisz wcale nie znaczy, ze robisz dobrze. Pociesz sie, ze tez tak robilem, bo po prostu gdy zaczynalem jezdzic jednosladem nie bylo Forum, niekt mi o tym nie powiedzial bo wiekszosc jezdzila wlasnie tak. Dzisiaj czasy sie zmienily, wypobraz sobie, ze poszlo do przeodu i masz cala game bielizn termoaktywnych. To jest dla ludzi, tylko nie mow mi ze nie stac Cie na te 80 czy 100 zl na bielizne z Lidl'a ktora jest rowniez wystarczajaca.

[lagiboy]

zimny nawet jak jest gorąco to warto to założyć, cokolwiek, nawet jak zaczniesz płynąć, a nie ma siły żebyś w gorący dzień w skórze nie płynął. Będziesz mokry ale bielizna odciągnie to od skóry twojej i pomalutku wytranspiruje, najważniejsze żebyś nie moczył skóry i jednej i drugiej, ja używam jak jest gorąco bielizny kompresyjnej, jest mega cienka, mocno opina ale ciągnie wodę i błyskawicznie wysycha, nawet jak zdejmuję kurtkę to i tak jestem mokry ale nie jest mi zimno ani mokro, a koszulka schnie piorunem nawet pod wpływem ciepła ciała bo to czysty syntetyk. przeleć się do normalnego dobrego sklepu sportowego i pogadaj z obsługą, coś Ci wynajdą. do różnego rodzaju sportów są różne, z innymi strefami przewietrzania coś sobie dobierzesz na upał.

[SpeedyGonzales]

Sepkosky, nie chce sie Ciebie czepiac. To, ze Ty tak robisz wcale nie znaczy, ze robisz dobrze. Pociesz sie, ze tez tak robilem, bo po prostu gdy zaczynalem jezdzic jednosladem nie bylo Forum, niekt mi o tym nie powiedzial bo wiekszosc jezdzila wlasnie tak. Dzisiaj czasy sie zmienily, wypobraz sobie, ze poszlo do przeodu i masz cala game bielizn termoaktywnych. To jest dla ludzi, tylko nie mow mi ze nie stac Cie na te 80 czy 100 zl na bielizne z Lidl'a ktora jest rowniez wystarczajaca.

Czy ja wiem Andy... Wcześniej miałem zwykłą motocyklową balaklawę Adrenaline za kilka dych, po zimie przepadła i kupiłem Brubecka z górnej półki. Różnicy jakoś nie zauważyłem, więc każde markowe z jonami srebra powinno być ok.

Co do jakości supermarketowych ubrań się nie wypowiem, ale wydaje mi się że lepiej je mieć niż nie mieć.

[andy7]

Czy ja wiem Andy... Wcześniej miałem zwykłą motocyklową balaklawę Adrenaline za kilka dych, po zimie przepadła i kupiłem Brubecka z górnej półki. Różnicy jakoś nie zauważyłem, więc każde markowe z jonami srebra powinno być ok.

Nikt nie powiedzial, ze drozsze bedzie lepsze, czasami moze byc odwrotnie. niemniej chodzi o fakt posiadania ktory bezdie lepszy niz brak czegokolwiek.

[Zimny72]

Dzięki za rady! Trochę przez te ostatnie upały biję się z myślami czy na trasę jednak nie założyć lekkiej kurtki tekstylnej i jeansów motocyklowych i mieć komfort termiczny, czy też może jednak z uwagi na bezpieczeństwo grzać się w skórach? Wiem, że to dylemat komfort vs bezpieczeństwo i że ostatecznie ważniejsze jest bezpieczeństwo. Ale dylematy jednak pozostają...

[lagiboy]

ja tam latam w tekstylnych. jedyne co to w razie wywrotki wszystko pójdzie w cholerę. skóra potrafi wytrzymać szlifa, jak moto całe to wstajesz i jedziesz dalej, tekstyl będzie się na asfalcie pruł jak stare prześcieradło. jak bym jechał to brałbym skórę, jakbym miał ciągle stawać i się gotować to brałbym tekstyle. a thermo pod spód mimo wszystko niezależnie od tego czy to skóra czy nie.

[andy7]

Z ta kordura nie tak do konca. Znajomy przeszlifowal sie w Rukka'ce i nawet wiekszych sladow nie bylo. Lwestia jakosci a co za tym idzie ceny. Jak masz badziew to sie i pruje jak stare przescieradlo.

Jeansy BMW wytrzymuja naprawde sporo ale za komplet to dobre 2000 pln'ow trzeba zaplacic

[Zimny72]

Jadę z Warszawy aż za Kraków - wyjdzie ponad 400 km w jedna stronę, więc pewnie zaliczę ze 2-3 postoje chociażby żeby rozprostować kości i się napić, może coś zjeść. Raczej szybkimi trasami - jeszcze nie wiem czy przez Radom czy katowicką - i nakedem z minimalną owiewką, więc raczej cały czas w strudze. Chyba jednak skóra, tak jak pisałem w pierwszym poście. Raz że daleko od domu, więc nie będzie opcji zmiany ubrań przy ewentualnym szlifie (odpukać), dwa że przez te kilka godzin jazdy przy większych prędkościach mnie wychłodzi, trzy - do cafe bardziej pasują skóry.

[SEPKOSKY]

Andy, Andy więc pociesz się że w istocie jestem w posiadaniu zestawu z Lidela. Przy 20 stopniach C (pamiętam dokładnie bo to był motobazar tej wiosny) z kalefixów wyskoczyłem szybciej niż jesteś w stanie powiedzieć winkle schmalfed (btw. jeździcie w te i nazad po praktycznie prostej drodze ). A były założone pod perforowane kombi. Konkludując oczywiście każdy ma swoje preferencje, ja dziś w trasie prędkość ok. 100 km/h w tshirt i nieperforowana skórzana kapotka komfort termiczny, nawet się nie spociłem. Z powrotem przejazd przez miasto i była sauna. Ale co bym nie wetknął po tą skórę i tak by była. Ale do przejażdzawek po mieście w upały istnieją lepsze technologie niż coolery np. meshowe wdzianka (może kiedyś się dorobię). Po jeździe tshirt zdjąłem, założyłem suchy.
Więc znowu okazuje się, że się czepiasz Wujku Dobra Rado.

[Zimny72]

Przypominam, że pytanie brzmi: co pod skórę W DALSZĄ TRASĘ w te upały? Co do latania po mieście myślę, że wszyscy jesteśmy zgodni: mocno przewiewny tekstyl. Co do samego mesha to bym polemizował: miałem i sprzedałem - do szybszej jazdy, wczesnym rankiem i pod wieczór za zimny. Znowu wpinane membrany kleją się do ciała. Ja preferuję lekki tekstyl (np. Tactel) bez żadnej membrany, ale z nawiewami i komplet przeciwdeszczowy w odwodzie.

[andy7]

...do przejażdzawek po mieście w upały istnieją lepsze technologie niż coolery np. meshowe wdzianka

Z tym sie zgodze a to, ze Ty wolisz zalozyc T-shirt niz termoaktywne, no coz, Twoj cyrk i Twoje malpy mnie tam nic do tego, tyle, ze Twoje wypowiedzi nie zawsze sa Optimum dla kogos kto pyta.

P.S. Winkle Schmalfeld stracily urok, bo zostalo od poczatku sezonu ustawione ograniczenie predkosci do 50 km/h - zbyt wielu takich jak Ty sie na nich wykladalo - wbrew Twoim sugestiom.