Zobacz wątek - Drugi motocykl na co dzień i do pracy, poj.600-700, 6000pln
NAS Analytics TAG

Drugi motocykl na co dzień i do pracy, poj.600-700, 6000pln

Chcesz kupić swój pierwszy lub kolejny motocykl. Nie wiesz jak wybrać. Zadaj pytanie tutaj.
Pytania o enduro, cross-y, skutery, motorowery, motocykle o pojemności do 250 ccm odpowiednio w działach niżej.
_________
Moderują: Black-Ghost, Boshi, Rosiboj, Lagiboy

Drugi motocykl na co dzień i do pracy, poj.600-700, 6000pln

Postprzez taksobie » 31/5/2015, 12:41

Witam. Prosiłbym o pomoc w wyborze drugiego motocykla. Tu podstawowe dane:
- Doświadczenie na jednośladach to jakieś 5000 na skuterze 50 + sezon (6000km) na Kymco Quannon 125.
- 33 lata, 177cm, 90kg
- Motocykl ma mi zastępować samochód wtedy gdy to tylko możliwe. 7 dni w tygodniu, do zabawy, do pracy. Pracuję 20km od domu, dojazd głównie autostradą. Dalsza turystyka na chwilę obecną mnie nie interesuje. Może w przyszłości jak stać mnie będzie na porządną maszynę.
- >5000km na sezon.
- Zakładany budżet to do 6000 (max 7000). Ciuchy to osobny budżet.
- Hmm... moje obecne Kymco jest bardzo tanie w utrzymaniu, ale generalnie każdy sezonowy koszt utrzymania niższy od samochodu (mój obecny to Citroen C4 2005) będzie mnie zadowalał.
- Wszystkie, ale najbardziej sportowe i nakedy.
- Bandit 600, Suzuki SV650, Suzuki Katana 600, Yamaha XJ600

Od razu przepraszam wszystkich za kolejne dręczenie tego samego pytania (jaki motocykl 600), ale uważam, że różne przypadki potrafią różnić się na tyle, że indywidualne potraktowanie jest najlepszym rozwiązaniem.

Przez długi okres chciałem jako drugi wziąć CB500 albo GS500, ale naczytałem się jak wiele osób bardzo szybko chce skoczyć o etap wyżej (600), a nie należę do osób które często lubią zmieniać samochody, więc od razu chcę 600. Potrafię trzymać gaz z pokorą, mam rodzinę i nie śpieszno mi na tamten świat :). Jeden z powodów dla którego zmieniam jest trasa którą 6 razy w tyg. pokonuję do pracy, autostrada gdzie 125 jest trochę za słaby i może za lekki. Motocykl który maks jedzie 130km/h, stałą prędkością jadę nim 100km/h i to raczej bez możliwości wyprzedzania. Chciałbym coś co potrafi te 20km pokonać z prędkością 150-160 km/h, bez jakiegoś maksymalnego ciśnięcia. Nie nie wiem na ile jest to możliwe z moim budżetem. Niemniej dziękuję z góry każdemu kto pochyli się nad tym tematem.
taksobie
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 2/11/2014, 18:30
Lokalizacja: Sopot


Postprzez skidmarks » 31/5/2015, 17:48

GSXF 750 Katana model po 98 tzw. "jajko" bedzie spoko. Olałbym 600 bo te 150- 160 dla 100 konikowej GSXF 750 bedzie lżej. Kiedyś kolega mój zaczynał na "imbryku" (te same piece) swoją pierwszą przygodę. Udało mu się. Tylko pokora do 100KM. Szczególnie w odwijaniu na mokrym w złożeniach no i hamowaniu.
Yamaha YZF 1000
Avatar użytkownika
skidmarks
Stały bywalec
 
Posty: 1402
Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
Lokalizacja: zachód Polski


Postprzez bachu12 » 31/5/2015, 19:40

Jeżeli ma być relatywnie tanio w utrzymaniu to SV650 lub mały Bandit. Maszyny też lepsze do nauki i mniej obudowane plastikami.

Jeśli ma być drożej, ale na trasę jednak trochę lepiej to zamiast GSXF 750 polecę w tych pieniądzach VFR 750. Silnik chłodzony cieczą, co ma szereg zalet w codziennym użytkowaniu ( ciężko ugotować i silnik nie żre oleju ). Rozrząd na kołach zębatych, więc nie musisz wymieniać łańcuszków ani napinaczy. Prostsze naciąganie łańcucha + najważniejsze - wymiany oleju co 12k km. Ogólnie moto z wyższej półki i po prostu lepsze.


W temacie kosztów to możesz się zdziwić negatywnie, bo "pełnoprawne" motocykle wychodzą pod tym względem kiepsko. Opony turystyczne z reguły starczają na 10-20k km ( komplet ~800-1000zł ). Klocki też coś koło tego ( "sztuka" ~70zł+ ). Tarcze co 2-3 komplety klocków ( cena od relatywnie niskich za używkę do kosmicznych ). Wymiany oleju w wielu przypadkach co 6k km. Łańcuch + zębatki co ~40k km ( ~700 zł ). Dolicz do tego puszkę smaru + czegoś do czyszczenia raz na sezon. Poza tym jak w samochodzie filtry i świece, łańcuszki i napinacze rozrządu. Do tego mniej regularne koszta typu: wymiana łożysk w kołach, łożysk główki ramy, uszczelniaczy przedniego zawieszenia, etc. Te elementy lubią się sypać częściej niż w autach. Aha, jeśli by przestrzegać zaleceń producenta ( w Polsce wiele osób to olewa ) to dochodzi regulacja zaworów i gaźników.

Jeśli masz auto w dieslu to przy przebiegach 6k km+/rok koszty utrzymania moto mogą wyjść podobne do samochodu. Im więcej km będziesz robił tym gorzej finansowo będzie wypadał motocykl.
bachu12
Świeżak
 
Posty: 251
Dołączył(a): 3/1/2015, 01:46

Postprzez MK4 » 31/5/2015, 20:10

Ja bym brał na twym miejscu 750 Gsx-f też tak można powiedzieć że zaczynałem poważną przygodę na tym motocyklu lubiłem tą maszynę 12 tyś w ciągu sezonu i zero problemów praktycznie wszędzie gdzie się dało na motocykli Praca- dom częste wypady na różne wycieczki z plecakiem
Komar 3 1963r | Jawa mustang 50 cm 1972r | ETZ 150 1990r | Suzuki GSX 750 F 1992r | Kawasaki ZX6R 2000r | https://www.youtube.com/watch?v=w4RaxfZLqKk
Avatar użytkownika
MK4
Świeżak
 
Posty: 53
Dołączył(a): 22/4/2015, 20:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Rura » 31/5/2015, 22:01

Kawa ZR7, ZR7S, będzie dużo lepsza od jajka po mojemu.
Daytona, MW, GT... byle latało ;-).
Rura
Świeżak
 
Posty: 421
Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Movi » 1/6/2015, 14:07

A argument jest taki że....?
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez taksobie » 1/6/2015, 18:31

Taki VFR to fajny sprzet, robi wrazenie. Tylko czy przypadkiem nie jest to zbyt dobry model zeby kupic go do 6000. Kilka widzialem nawet kolo 3500-4000, ale nie wiem czy dobrze czulbym sie na czyms co jezdzi tak szybko za tak okazyjne pieniadze. Moze zle rozumuje.

Aha, zapomnialem dodac, ze spalanie nie jest bez znaczenia. Jak przesiadlem sie z cytryny ktora palila 8,6l na kymco (3,1l/100km) to az chcialo sie jezdzic. Generalnie wiem, ze o spalaniu 3l moge zapomniec, ale chcialbym (jesli mozliwe) aby palil mniej niz cytryna. To chyba stawiam wyzej niz moc.
taksobie
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 2/11/2014, 18:30
Lokalizacja: Sopot

Postprzez skidmarks » 1/6/2015, 19:09

Mało jarające 600 ? Trzeba liczyć 6 litrów. Wiadomo to gaźnikowce. Jak masz jechać naprawdę ekonomicznie to te 5 spali
Yamaha YZF 1000
Avatar użytkownika
skidmarks
Stały bywalec
 
Posty: 1402
Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
Lokalizacja: zachód Polski

Postprzez bachu12 » 1/6/2015, 23:13

Starsze modele VFR są teraz dość tanie. Model 90-93r kosztuje średnio 4-5k zł. Za 6 tysięcy możesz mieć wypieszczony egzemplarz lub w dobrym stanie RC36II ( 94-97r ). Najniższe możliwe spalanie jakie miałem w swojej to 4,5l. Generalnie spodziewaj się 5,5-6l przy normalnej jeździe. Jak będziesz szalał to 7l+.
bachu12
Świeżak
 
Posty: 251
Dołączył(a): 3/1/2015, 01:46

Postprzez taksobie » 2/6/2015, 08:21

A czy takie VFR albo Bandit za 3500-4500 ma sens? Nie boję się nawet tego, że pewnego dnia nie odpali, ale żeby nic przy jeździe mu nie "odpadło". Pomyślałem, żeby na pierwszy duży motocykl budżet zmniejszyć o te 1000pln na rzecz lepszych ciuchów.

Co myślicie o czymś takim? http://otomoto.pl/oferta/honda-vfr-750-f-ID3hjpU0.html
Oczywiście do zobaczenia przez speca na żywo. Tak tylko wstępnie pytam czy warte zainteresowania.
taksobie
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 2/11/2014, 18:30
Lokalizacja: Sopot

Postprzez Rura » 2/6/2015, 20:52

Movi napisał(a):A argument jest taki że....?

A argument jest taki że, o dziwo jest trwalsza niż jajka, dużo lepiej się prowadzi, dużo łatwiej się prowadzi, w serwisie takie same pieniądze (też olejak). Poza tym jest sporo wygodniejsza.
Jeszcze jakieś pytania?
Daytona, MW, GT... byle latało ;-).
Rura
Świeżak
 
Posty: 421
Dołączył(a): 30/1/2015, 22:09
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Brekekeks » 3/6/2015, 09:57

Ja mam Fazera 600 na gaźniku i więcej niż te 5,5 nie chce spalić. Ale jest porządnie wyregulowany i też jak wariat nie jeżdżę, chociaż do emeryten stajla trochę brakuje.
Pomyśl nad Fazerkiem, bardzo fajne moto. A za 6k znajdziesz fajną sztukę i 1k Ci zostanie na ewentualne korekty techniczne. Tak samo za SV650.
Growing old is mandatory. Growing up is optional.
Brekekeks
Świeżak
 
Posty: 457
Dołączył(a): 14/10/2010, 17:10
Lokalizacja: Kielce

Postprzez Samael666 » 3/6/2015, 10:23

mi SV650S (wtrysk) pali 7-8 miasto do nawet 10. Tez mial calkiem niedawno wymienione lancuszki rozrzadu i regulacje robiona. Najwiecej zalezy chyba od tego jak masz ciezka prawa reke ;)
Suzuki SV650s k6 -> Yamaha R6 RJ11

Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...
Avatar użytkownika
Samael666
Świeżak
 
Posty: 127
Dołączył(a): 10/9/2014, 20:18
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez bachu12 » 3/6/2015, 23:23

taksobie napisał(a):A czy takie VFR albo Bandit za 3500-4500 ma sens? Nie boję się nawet tego, że pewnego dnia nie odpali, ale żeby nic przy jeździe mu nie "odpadło". Pomyślałem, żeby na pierwszy duży motocykl budżet zmniejszyć o te 1000pln na rzecz lepszych ciuchów.

Co myślicie o czymś takim? http://otomoto.pl/oferta/honda-vfr-750-f-ID3hjpU0.html
Oczywiście do zobaczenia przez speca na żywo. Tak tylko wstępnie pytam czy warte zainteresowania.



Moto za taką kasę jak najbardziej ma sens. Właściwie w moto kilkunastoletnich to cena ma drugorzędne znaczenie. Bardziej istotny jest faktyczny stan i co się posypie ze starości w czasie twojego użytkowania :wink: .

RC36I to klasyk. Wielu ma do niego sentyment. Dobre moto, chociaż następna generacja była poprawiona pod wieloma drobnymi względami. Główna różnica na korzyść RC36II to regulowane przednie zawieszenie.

Na pierwszy rzut oka nic strasznego mi się w tym egzemplarzu w oczy nie rzuca, ale też nie znam się za bardzo na tym modelu. Jeśli zdecydujesz się na VFR to polecam rejestrację na forum VFR-OC. Tam ktoś na pewno pomoże w ocenie ogłoszeń.
bachu12
Świeżak
 
Posty: 251
Dołączył(a): 3/1/2015, 01:46

Postprzez taksobie » 6/6/2015, 11:53

Właśnie dlatego nie lubię często zmieniać samochodów. Każdy zakup to dla mnie stres, bo lepiej idzie mi jazda niż mechanika :).

Z wyglądu podoba mi się te Kawasaki ZR7. Z drugiej strony każdy przytoczony tu motocykl też mi się podoba (Bandit, SV, Jajko, VFR). W przeciągu paru dni biorę kredyt i mając już te pieniądze w kieszeni na szybkości zobaczę jakie moto 600-750 będą dostępne w Pomorskim (najprawdopodobniej zawężone do zarejestrowanych w Polsce). Wezmę to co najbardziej mi się spodoba, na ryzyko. Liczę się z tym, że będę musiał doinwestować. Tak kupiłem swoje Kymco. Pierwszy motocykl jaki widziałem, odradzali mi znajomi, ale przez rok czasu prawie nic się z nim nie działo i do teraz nie żałuję tego wyboru.

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie Jajka. Brać pod uwagę wersję 600? Wiadomo, że 750 jest szybsza i wielu doświadczonych motocyklistów właśnie tę wersję poleca. Ile więcej spala 750 od 600?
taksobie
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 2/11/2014, 18:30
Lokalizacja: Sopot

Postprzez Movi » 6/6/2015, 11:58

Nie dużo więcej, a dużo fajniejszy moment i nie męczy się na trasach.

Rura napisał(a):
Movi napisał(a):A argument jest taki że....?

A argument jest taki że, o dziwo jest trwalsza niż jajka, dużo lepiej się prowadzi, dużo łatwiej się prowadzi, w serwisie takie same pieniądze (też olejak). Poza tym jest sporo wygodniejsza.
Jeszcze jakieś pytania?



Jaka pogoda w szczecinie?
Avatar użytkownika
Movi
Moderator
 
Posty: 2276
Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
Lokalizacja: Łódź/ 3city

Postprzez taksobie » 6/6/2015, 13:53

taksobie
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 2/11/2014, 18:30
Lokalizacja: Sopot

Postprzez skidmarks » 8/6/2015, 15:18

Spalanie miedzy jajkiem 600 -750 nie bedzie znaczna. One ważą tyle samo. poj. wieksza bierze sie rozwiercenia a nie nowego bloku silnika. W niektórych warunkach pewne masz ze mniej spali 750 np. przy predkosciach autostradowych.
Yamaha YZF 1000
Avatar użytkownika
skidmarks
Stały bywalec
 
Posty: 1402
Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
Lokalizacja: zachód Polski

Postprzez taksobie » 24/6/2015, 20:56

Odświeżam temat, choć w sumie by go zakończyć. W końcu wybór padł na CBR 600 f4. Już śmigam z 2 tyg na nim, ale naprawdę robienie kilometrów zacznie się jak zrobię podstawowe odświeżanie (oleje, filtry, może zabawy z gaźnikami i zaworami jak będzie potrzeba). Już na serwisie, miejmy nadzieję, ze początek przyszłego tygodnia już będziemy się mijać na ulicach. Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc.
CBR 600 f4
taksobie
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 2/11/2014, 18:30
Lokalizacja: Sopot

Postprzez skidmarks » 25/6/2015, 07:03

No i niech wozi ;)
Yamaha YZF 1000
Avatar użytkownika
skidmarks
Stały bywalec
 
Posty: 1402
Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
Lokalizacja: zachód Polski



Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości




na gr