Scigacz.pl

przez **Imagine451** » 26/5/2015, 10:57

Śmigam już na moto już jakiś czas i zauważyłem co się dzieję w momencie gdy swoja 750-tka wyprzedzam dodając gazu na tych bialych liniach przerywanych, ciągłych itp... po prostu buja tyłkiem momentami masakrycznie co przynosi czasem mi mieszane odczucia... troche boje się tak robić dlatego podczas wyprzedzania staram się dodawać bardziej gazu juz dopiero znajdując się na drugim pasie i wtedy spokojnie kończąc manewr po wjeździe na swój pas. Jest to dla mnie o tyle problematyczne bo staram się jeździć bezpiecznie ale i wyprzedzanie w ten sposób jest po prostu wtedy mniej dynamiczne. Nie chciałbym jednak złapać jakiegoś niebezpiecznego ślizgu, shimy czy czegos takiego... czy coś takiego może mi grozić?Od razu zaznacze że opony mam w bardzo dobrym stanie. Mój motocykl ma 150KM i po odwinieciu manety zbyt monco na 1 biegu potrafi zarzucic dupskiem we wszystkie storny na zwyklym asfalcie a mowa co dopiero dzieje się na takich liniach. Z doświadczenia swojego i innych motocyklistów wiem jak te białe linie na drogach potrafią być śliskie ale czy az tak aby się ich obawiać przy odwijaniu na nich podczas wyprzedzania? Pomijam sprawe jechania 200km/h i wchodzenia w zakrety po takich liniach bo slyszalem juz nei raz co moze sie stac i uwazam to za totalna glupote. Ale co ze zwyklym wyprzedzaniem i dodawaniem gazu na owych liniach? Prosze o odpowiedz

przez **SlowMotion** » 26/5/2015, 11:49

Kupiłeś 150 konne moto jako pierwszy sprzęt? no cóż

Spokojnie, nie zabijesz się, nawet jak się koło lekko ślizgnie to przecież jedziesz niemalże pionowo a nie w pochyleniu, opanowanie takich uślizgów to codzienność i bułka z masłem. Zakładam że nie wymijasz gościa przy samym lusterku tylko przejeżdżasz tą linię pod dobrym kątem, wtedy na suchym asfalcie nie wyolbrzymiałbym tak tego problemu. Na mokrym już trochę inna bajka, jak tylko trochę popada te linie potrafią zrobić się dużo bardziej śliskie i można łatwo przejść do 'wyprzedzania driftem'.

przez **Zekori** » 26/5/2015, 12:45

Baaaaaaardzo dużo zależy od gum.Moje Pilot Powery kiedy są zimne łapią uślizgi non stop, przy kombinacji mokry asfalt+zimna guma+linie potrafi mocno rzucać bokiem.Ale taka jest stety i niestety codzienność jazdy na motocyklu i uślizgi powinieneś mieć opanowane.
Na suchym przy rozgrzanej gumie nie obawiaj się o uślizgi,nie ma z nimi problemu.
Jeśli nie czujesz jeszcze sprzętu to nie pchaj się w wyprzedzanie na niskim biegu.Stosunek mocy do masy w motocyklu tak czy siak pozwoli Ci szybko wyprzedzić puszkę bez obawy o uślizg przy zbyt mocnym odwinięciu manety,nawet na wyższym przełożeniu.Ewentualnie zmień sprzęt na słabszy jeśli boisz się uślizgów przy odwijaniu.

przez **bachu12** » 26/5/2015, 14:09

Moto 150KM będzie się ślizgać nawet na suchym. Chyba, że na sportowych oponach idzie to jakoś opanować. Mniej gazu w początkowym etapie wyprzedzania i tyle. Ja mając 98KM rzadko odkręcam do oporu w czasie całego manewru wyprzedzania, więc tym bardziej ciężko mi dostrzec potrzebę u Ciebie.

W ogóle prawda jest taka, że na moto można się nieraz zdziwić jeśli chodzi o przyczepność. Czasem droga niby sucha i czysta a potrafią być niezłe emocje.

przez **lagiboy** » 26/5/2015, 18:40

u mnie jest to samo gumą z Pilot Power, na zimno jest jak plastikowa, więc zawsze pierwsze kilka km grzeje gumy. też nie widzę sensu odkręcania do oporu, i jak nie muszę to nie przecinam białych linii, często mieszczę się w pasie. na pierwszym biegu też raczej nie wyprzedzam.

przez **Imagine451** » 26/5/2015, 21:55

SlowMotion

Nie wiem skad wywnioskowales ze to moje pierwsze moto ale spoko

dla twojej informacji to moj 3 obecny powazniejszy motocykl liczac od 250, 600 i teraz ten nie liczac tam skuterow i simsonow w dziecinstwie, noi faktu ze smigam juz jakies 3 lata na powazniej. Jezeli zmylilo cie moje pytanie to wybacz

reszcie dziekuje za odpowiedz... bardzo mi ona pomogla.Wychodze z zalożenia że nigdy nie mozna uwazac sie za najlepszego kierwce pod sloncem nawet mimo stażu na dwoch kolkach a sieganie po pomoc innych to nie grzech

przez **Imagine451** » 26/5/2015, 21:57

Tez mam pilot powery wiec juz wiem teraz ocb

dzieki raz jeszcze

przez **Zekori** » 26/5/2015, 22:33

W takim razie jak masz Pilot Powery to daj im 50% mniej zaufania.Jak są rozgrzane to kleją ładnie,ja spokojnie wtedy składam sprzęt do tarcia podnóżkami,ale nie daj Boże latać na zimnych..
W mieście jak dla mnie nie ma co im ufać.Ja składam się na nich dopiero jak przelecę 13 km i dogrzeję je z 10 minut na miejscu gdzie trenujemy.No i tak jak wspomniałem wyżej,kombinacja zimno+mokro szybko wbijaj przełożenia na wyższe,na niskich dupa lata niemiłosiernie(niedawno zaliczyłem ładne wyprzedzanie driftem właśnie w takiej kombinacji).Graniczna temperatura dla nich to 14 stopni i od tego momentu jest kijowo.

przez **suhy-19** » 27/5/2015, 09:58

ale macie problemy

nie wiem jak można latać 3 lata i sie przejmować takimi rzeczami :lol:

nie wiem tez jak można rozgrzewać opony 13km. mi wystarcza max 2km

przez **Croowab** » 28/5/2015, 20:33

A propos białych lini to jak zauważyłem na naukach jazdy czesto nie zwracają na to uwagi.
Generalnie trzeba zawsze unikać jazdy po "białym" a zwłaszcza jak jest mokro bo wtedy potrafią być bardzo śliskie.

Co do opon to też latam na michelinach i bardzo je chwalę.
Chyba każda zimna opona nie trzyma ...

przez **SkoQ** » 29/5/2015, 06:02

No ślizga na liniach i co z tego ?

Jeśli to jest prosta to niech ślizga ile chce, co za różnica ?

przez **lagiboy** » 30/5/2015, 12:00

nie ma litości dla przecinających linie

https://www.youtube.com/watch?v=CNfFLuUC1QA
https://www.youtube.com/watch?v=xnYY_mJVDAo
a potem już pomalutku na dwójeczce do domku
i jeszcze jeden na morkych
https://youtu.be/Wcyg9hfS5l8?t=18m25s

przez **SkoQ** » 30/5/2015, 17:29

Ale mówimy o prostej, przynajmniej cały czas miałem takie wrażenie. Linia mocno obniża przyczepność, którą potem ciężko odzyskać, ale jeśli moto jest w pionie to tam się nie ma co stać, trzymasz gaz aż złapie znowu rzep gumy i lecisz dalej

Przejeżdżanie po liniach na zakręcie to jest samobójstwo

przez **andy7** » 30/5/2015, 20:07

Croowab napisał(a):A propos białych lini to jak zauważyłem na naukach jazdy czesto nie zwracają na to uwagi.

Chyba każda zimna opona nie trzyma ...

Wypraszam sobie :mrgreen:

Zaloz nastepnym razem Metzeler Z8 zobaczysz roznice.

:wink:

przez **lagiboy** » 30/5/2015, 20:48

SkoQ mówimy o wyprzedzaniu. tak sobie dzisiaj pomyślałem jak wyprzedzałem przez linie w jakiej pozycji jestem jak odwijam i nie zawsze jest to prosta. najczęściej wyskakiwanie zza wyprzedzanego auta i przyspieszanie jest w tym samym momencie i wcale nie trudno o przecięcie linni w pochyleniu. albo tak jak ja dzisiaj na długim łuku, wyskakując już musiałem dużo bardziej się złożyć żeby wyskoczyć na prawy pas.

przez **Croowab** » 30/5/2015, 21:44

andy7 napisał(a):
Croowab napisał(a):A propos białych lini to jak zauważyłem na naukach jazdy czesto nie zwracają na to uwagi.

Chyba każda zimna opona nie trzyma ...

Wypraszam sobie

Zaloz nastepnym razem Metzeler Z8 zobaczysz roznice.

POdtrzymuję swoje słowa.
Na NJ często nei zwracają na top uwagi.
MI akurat wbijali cały czas od 1 lekcji, unikać białęgo jak ognia nawet na prostych.
A to, że instruktorzy nie zwracają na to uwagi świadczy o tym, że sami nei jeżdzą.
Ci którzy sami jeżdżą ... u takich powinniśmy się uczyć

Na swoje opony nie mogę narzekać, wcześniej miałęm Z5 i nie mam dobrej opini o tych starociach

€ślizgi tylnego koła zwłaszcza gdy na moto siedzi niedoświadczony kierownik tez może być niebezpieczne nawet na prostym odcinku drogi.
samozachowawcze odruchy nie muszą tu pomóc.."odpuszczanie gazu, hamowanie.."

przez **Kaai** » 6/6/2015, 22:06

wyprzedzasz na 1szym biegu tylko po to, żeby wrzucić na koło

zresztą, na 2gim biegu też non stop są uślizgi, ostatnio próbowałem gumować, 2gi bieg, 110-120~ na budziku, ZIMNE opony i power wheeilie. oczywiscie predzje bym sie zesral niz podniosl przod. ciagle tyl sie slizgal ;d

przez **lagiboy** » 6/6/2015, 22:18

zmniejsz trochę ciśnienie w gumie, będzie łatwiej.

przez **Kaai** » 7/6/2015, 14:20

lagiboy napisał(a):zmniejsz trochę ciśnienie w gumie, będzie łatwiej.

tu cisnienie nie pomoze. gosc kupil 750 najprawdopodbnije gixera na pierwsze moto i nie potrafi nim jezdzic, co widac w temacie

ktos kto troche oblatal nie bedzie pisal ze ma uslizgi tylnej gumy na bialych pasach przy 150 KM

przez **andy7** » 7/6/2015, 16:07

lagiboy napisał(a):zmniejsz trochę ciśnienie w gumie, będzie łatwiej.

Pozornie tak ale pozostanie fakt, ze w jednym miejscu brdzie pozywywne a w innym bedzie negatywne. Cisnienie w oponach powinno byc zawsze na max poziomie.

Mi podczas zmiany tylnej gumy napompowali tylko do 2,5 bar'a i czuje, ze moto chodzi inaczej. a od lat jezdze na 2,9 bar'a

:wink:

Scigacz.pl

Pytanie odnośnie bezpieczeństwa wyprzedzania na liniach

Pytanie odnośnie bezpieczeństwa wyprzedzania na liniach

Kto przegląda forum