przez Artur_ » 12/5/2015, 08:26
35tys.km na 11 letni motocykl typu dual-sport to dużo? Ja jeżdżę stosunkowo mało, a tyle zrobiłem w 3 sezony.
Jeśli chodzi o KLR:
1 Bardzo niedoceniany w Europie
2 Bardzo popularny za oceanem
3 Ponieważ pkt.1, to w EU marnie z akcesoriami, większość trzeba ciągnąć z USA - nie piszę tutaj o eksploatacji, czy częściach, a doposażeniu.
4 Jest problem z czymÅ› dot. rozrzÄ…du, w USA sÄ… kity poprawiajÄ…ce fabrykÄ™.
5 Bardzo wytrzymały silnik, niewiele pali, bez remontów góry wytrzymuje nawet 100tys.km (w singlu na żeliwnej tulei to na prawdę sporo).
6 Nie nadaje się do krzaczenia, bo to dual, a nie enduro. Zawias to guma z majtek, idealny do podróży, ale w trochę bardziej wymagającym offie szybko dobija, a moto niema trakcji.
Ten z ogłoszenia wygląda na ładny, ale od handlarza, więc na 100% wyplakowany i niewiele dowiesz się o jego historii. Jeśli faktycznie ma tylko 35tys.km, to powinien wyglądać jak salonówka, a silnik powinien chodzić jak zegarek.
Poszukaj jeszcze DR650SE (koniecznie SE 96 wzwyż, bo poprzednie DRy to kupa problemów), XT600, czy TT600. Najłatwiej kupić XT600 i jest do nich najwięcej części, wersja E była trzepana od '90r. do '03, ale silnik prawie bez zmian był od 87' - poprzednie miały inaczej zestopniowaną skrzynię, inny wałek zdawczy, inny rozstaw szpilek, a pierwsze nawet inną średnicę główki korby. Najtrudniej trafić na zadbaną TT600E (ten sam silnik co w XT600E), ostatnio ludziom się w du..ach poprzewracało i za szrot do remontu potrafią wołać 8kPLN. Suzuki DR650SE jest już na nikasilu, a że w PL nadal wszystko z wysokim błotnikiem jest wg młodziaków CROSSem, to można wdepnąć w niezłą minę. Ma jednak najlepszy zawias ze wspomnianych - przód w pełni regulowany (odbicie/dobicie), tył z regulacją odbicia, który najlepiej od razu wymienić na ohlinsa z TT600S.