Komentatorzy napisał(a):.
1. Pytam się, jakim prawem została ograniczone możliwość rozwoju moim synom?
2. Dlaczego nie mogą pojechać skuterem do kina, na basen, do biblioteki?
3. Z kartą motorowerową robioną dotychczas w szkole byłoby to możliwe.
4. Kurs na prawo jazdy i egzamin jest poza zasięgiem, może nawet nie ze względu na pieniądze, ale czas.
5. Jak dziecko ma dojeżdżać na kurs?
6. Szkoły pozbyły się kolejnej funkcji edukującej na rzecz kolejnych zakazów.
7. "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich dzieci chowanie"
8. W Polce siÄ™ nie wychowuje, nie edukuje. W Polsce siÄ™ ogranicza, zakazuje, zabrania, karze.
<br><hr>michal-kaska
1. W ktorym miejscu widzisz ograniczenie rozwoi Twoich dzieci ? Z tego co ja wiem, rozwoj nie jest zawsze gratisowy i polaczony jest z wysilkiem oraz zadynym sobie trudem.
2. bo nie maja odpowiednich uprawnien – dla mnie proste, a dla Ciebe ?
3. Jaka wiedze na temat przepisow posiadal mlody czlowiek zdajac egzamin na Karte Motorowerowa ? W Szkole jaka znam, egzaminy na w/w Karte odberala pani od wychowania plastycznego ktora nawet Prawa Jazdy nie miala. Wiesz co taka Karta byla warta ? Moze jeden odcinek papieru toaletowego.
Kiedys szedles do urzedu i skladales wniosek o Prawo Jazdy, ktore od reki bylo wydawane. Tyle, ze pojazdow silnikowych bylo kilka na cala Warszawe. Ile pojazdow jest obecnie w PL ? Nie wiem jak Ty ale ja bym obecnie swojego dziecj´ka nie wyslal na ulice gdyby nie zdal testow PJ.
Dziaki Bogu skonczylo sie to bo zabitych malolatow bylo wystarczajaco duzo.
4. Siory Winetou ale to nie jest problem Prawodawcy
5. Ale czyj to jest problem ? Rzeczypospolitej ? Rzadu czy konkretnie zainteresowanego ? A moze to OSK ma przyjechac do Twojego domu i synom wykladac ?
Komunikacja jakas jest, a ze jest to upierdliwe, owszem, moge zrozumiec, ale dalej wyznaje zasade, chciec to moc
6. Nie, nie pozbyly sie zadnej funkcji a po prostu zostaly im odebrane uprawnienia ze wzgledu na brak kompetencji w tym zakresie. Chcialbys abym ja uczyl Twoje dzieci przedmiotu o ktorym nie mam pojecia ? To dopiero byla by edukacja !
No z ust mi to wyjales ! Jaki poziom edukacji o ruchu drogowym mialy osoby ktore zostaly wyedukowane przez osobe nie majaca zielonego pojecia o ruchu drogowym, ktore co najwyzej jechaly w Niedziele autobusem na przednim siedzeniu do kosciola ?
7. Wreszcie poszlo ku lepszemu, wreszcie uprawnien nie uzyskuje nikt kto a nie nie zasluguje. Ze wzgledu na brak znajomosci teori, czy nie potrafienia wykonania praktycznych manewrow. Edukacja nie jest za darmo.
Jakie jest wyjscie z sytuacji ?
Przede wszystkim zmiana oraz weryfikacja prawa do szkolenia adeptow motoryzacji.
Instruktorzy z uprawnieniami szkolenia kat. A musza miec prawo do szkolenia wszystkich jednosladow !