ósemka na prawie jazdy - wątpliwości

[rysic]

Mam jutro egzamin na prawko kat. A.
Zacząłem oglądać filmiki na youtube i coraz bardziej nabieram wątpliwości co do tak zwanej ósemki na placu. Na kursie byłem uczony, że obracać głowę powinno się gdy jesteśmy, jak by to nazwać... po okrążeniu słupka, czyli gdy go okrążymy i wjeżdżamy pomiędzy dwa, wtedy zerkamy w stronę wymijanego słupka - przyjmujemy, że w tym momencie jesteśmy na skrzyżowaniu.
Widzę jednak w necie, że praktycznie co szkoła to w innym miejscu ludzie obracają głowę

Wiele osób tutaj ma prawko kat. A, powiedzcie proszę jak to jest Waszym zdaniem, jak robiliście na egzaminie? Chętnie posłucham też jakiejś dobrej rady na egzamin

Z góry dziękuję za pomoc!

[Vergon]

Mi kazali obracać głowę chwilę przed miejscem przecięcia ósemki traktując to przecięcie jako skrzyżowanie, więc obrócić głowę należało na tyle wcześniej przed przecięciem na ile obróciłbyś włączając się do ruchu na skrzyżowaniu.

[rysic]

Przeciecie, czyli tak jakby linia pomiedzy dwoma slupkami? Jesli tak, to mnie tak samo uczonono, ale np. na tych filmikach obracaja w innych miejscach:

https://www.youtube.com/watch?v=pCoj8AxYNqU
https://www.youtube.com/watch?v=QHzbriMnKXc

[Hans01]

Wedle moich instruktorów (Kulikowisko) rozglądanie się na ósemce zostało zniesione w nowej formule egzaminu.

Pozdrawiam.

[Bzyk_R1]

Dawniej ósemka na placu była prawdziwą ósemką tj wyglądała jak ta cyfra. Oglądać się należało przed wjazdem w punkt X czyli tam gdzie się krzyżują ze sobą trasy przejazdu przez nią. Dzisiejsza ósemka nie wymaga rozglądania się na boki. Ma kształt prostokąta z dwoma pachołkami i jest o wiele większa od "starej" no ale z wiadomych względów...kiedyś nie zdawało się jej 600-kami

[rysic]

Niestety, pogląd o tym, że nie trzeba się rozglądać jest zdecydowanie mylny! Poszedłem sobie kilka godzin przed egzaminem poobserwować placyk i jeden chłopak musiał powtarzać za to, że się nie rozglądał - na szczęście był to jego pierwszy błąd.

Jako, że już jestem po, to mogę powiedzieć, że tak jak pisałem, czyli po objechaniu słupka, należy zerknąć w jego kierunku. Przed egzaminem jeszcze podpytaliśmy egzaminatora aby się upewnić, koleś był w porządku, nie uwalał na siłę.

Mój egzamin zdałem! Za pierwszym razem! Grupa liczyła 4 osoby, dwie nie zaliczyły placyku a dwie, które pojechały na miasto zdały, oprócz mnie był to kierowca, który jeździ już motorem 20 lat Najgorszy jest stres i trochę to, że nawet jeśli to są te same modele motorów na których się trenuje, to na egzaminie inaczej się zachowują - mają inną prędkość na jedynce bez gazowania. Nasz jechał bez gazu jakoś 9km/h a to dość wolno i wtedy motor jest mniej stabilny, ale jakoś się udało.

Generalnie to na mojego KTM Duke 125 nie potrzebne mi prawko, ale może kiedyś się przyda

Aha, no i co do wypowiedzi, że kiedyś zdawało się na mniejszych pojemnościach. Na kursie najpierw dostaje się moto (chyba) na A1. Przejechać nim placyk to jakaś masakra jest, strasznie szarpie na niskim biegu i jest mało stabilny.

[Klusekb]

"Nie trzeba się rozglądać na ósemce" - tak powiedział mi mój instruktor

[motoman44]

Rozglądać się trzeba bez względu na to co mówił instruktor.

[Katje]

Mnie też instruktorzy różne rzeczy mówili, które na egzaminie niekoniecznie się potwierdziły... A na ósemce też się rozglądałam przed rozpoczęciem okrążania każdego słupka.

[Hans01]

No to na goraco, wlasnie zdalem kat. A (pierwsze podejscie), oczywiscie rozgladasz sie przed rozpoczeciem zadania (jak przed kazdym innym zadaniem) na samej osemce nie ma obowiazku machania glowa, co wiecej nie ma znaczenia od ktorej strony zaczniesz najazd, byle nie przeciac ciaglej. WORD Odlewnicza. Mam nadzieje, ze to rozwiewa watpliwosci.

Pozdrawiam