Koledzy zwarli sedno a szczegolnie Traperoso w pierwszym zdaniu.
Generalnie Stany to Stany nie ma co porownywac rynku amerykanskiego z Europejskim bo na ten temat to mozna napisac ksiazke. Inne koszty pracy, inne koszty produkcji, inny popyt inna podaz, podatki itd...
Pozatym Honda CBR na rynek amerykanski jest robiona najprawdopodobniej w Stanach na Europejski w Japoni lub pewnie w Europie.
Natomiast roznice cen-Polska reszta EU to juz trudno tlumaczyc inaczej niz pazernoscia importera i czekaniem na jelenia lub klienta ktoremu wszystko jedno czy wyda w polsce 5 czy 6 tys PLN wiecej.
Poczytaj o tym tu
about9494.html
Generalnie wynika z moich obserwacji ze najgorzej pod wzgledem roznicy cen Polska reszta EU (tzw. dmuchaniem klienta jak to powiedzial kolega:-) ) jest u Yamahy gdzie ceny sa z kosmosu, minimalnie lepiej u Hondy w Suzuki przeplacisz tak srednio ze 2 tys (np za duzego bandita) natomiast Kawa naprawde cenowo bije sie o klienta ceny sa takie same albo nizsze niz gdzie indziej- co jest tylko przykladem na to ze mozna w Polsce sprzedawac w sieci dealerskiej motocykle po cenach europejskich a nawet robic promocje...