Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Jaka jest trwałość popularnych...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Jaka jest trwałość popularnych...

Komentarze użytkowników
_________

[biblioteka] Jaka jest trwałość popularnych...

Postprzez Ścigacz » 22/4/2015, 12:47

Dyskusja na temat: Jaka jest trwałość popularnych motocykli 125cc? Sprawdzamy!
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Jaka jest trwałość popularnych motocykli 125cc? Sprawdzamy!
Ścigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 22/4/2015, 12:47

m.zd. wieKszosc 125 - nawet japonskich- po 40-50 tys. korzystania z PELNYCH mozliwosci silnika, nadaje sie do jego mniejszego lub wiekszego remontu...przy chinczykach moze byc duzo gorzej - jak bóg da...<br><hr>txa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez goobydoobie » 22/4/2015, 12:58

Przydatny art., fajnie napisane i co najwazniejsze logicznie i zrozumiale.
goobydoobie
Świeżak
 
Posty: 29
Dołączył(a): 20/4/2015, 12:52

Postprzez Komentatorzy » 22/4/2015, 13:18

Bardzo fajny pomysł na test. To co chciałbym zaproponować to trzymanie jej "gdzieś pod ścianą" gdy nie jeździ, bo sporo osób kupujących taki sprzęt nie ma garażu a moto stoi albo na parkingu albo przytulone do jakiegoś budynku. <br><hr>hansrpg
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/4/2015, 16:58

bardzo dobry pomysł ,tym bardziej ze planuje kupic junaka ;) czekam na wyniki .txa a co powiesz na junaka 901 używanego do rozwozenia pizzy którym kierownik naczaskał 130 tys km licznikowo czyli realne jakies 110-115 tys km i oprócz regularnego serwisowania czyli łańcuch zębatki klocki oleje filtry swiece itd. niemial zadnej poważnej awarii a silnik niewykazuje oznak zmeczenia jeszcze ,zobaczymy co wyjdzie z ta 125 cc .<br><hr>tdi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/4/2015, 18:26

Jeśli opiszecie wszystkie ewentualne problemy, ale tak na prawde wszystkie, to sam jestem ciekaw wyniku :)
<br><hr>AS
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/4/2015, 21:26

Mam nadzieję, że nie pominiecie kwestii docierania silnika, która jest tak bardzo istotna w tego typu motocyklach.<br><hr>Gość
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/4/2015, 21:38

Sprawdzicie grubość tarcz hamulcowych, bieżnika, klocków, stopień wyciągnięcia łańcucha, będziecie badali przez rok, potem poszukacie rdzy itp.... szał!
Wiem, że trudno zrobić taki test, przede wszystkim ciężko o czas... ale już teraz mogę wam powiedzieć, że wszystko będzie cacy, opony nie zużyją się specjalnie ,pewnie nawet grama oleju nie ubędzie (może klocki będą do wymiany, co dla mnie prostego inżyniera nie znaczy nic).
Sęk w tym, że nie za bardzo wyłapiecie w ten sposób tandetę. Jakiś czas temu podejmowałem się napraw również chińskich skuterków, 3-4 lata i rdza w zbiorniku, 2 lata i aku do wymiany, 5 lat i odpadło przednie koło (serio, w niebitym), nie jestem zdania, że wszystko co jeździ po drogach musi być wykonane jak rolls royce, (lubie Fiaty btw), ale proszę was, zróbcie coś aby faktycznie odcedzić tandetę, od czegoś chociaż trochę lepszego,przez roczny test nie stanie się najprawdopodobniej nic ciekawego uwagi, weźcie je przekatujcie, postarajcie przegrzać w mieście, pobawcie się w śniegu (takim z solą), i spryskacjie go gorącą wodą, utopcie w błocie, bijcie rekordy prędkości na progach zwalniających, zabierzcie na tor motocrosowy (mam jeszcze inne pomysły na tortury), nawińcie 50 tys km... i zróbcie to samo z hondą za 12 kafli, wtedy pogadajmy.<br><hr>z
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 22/4/2015, 23:03

Komentatorzy napisał(a):bardzo dobry pomysł ,tym bardziej ze planuje kupic junaka ;) czekam na wyniki .txa a co powiesz na junaka 901 używanego do rozwozenia pizzy którym kierownik naczaskał 130 tys km licznikowo czyli realne jakies 110-115 tys km i oprócz regularnego serwisowania czyli łańcuch zębatki klocki oleje filtry swiece itd. niemial zadnej poważnej awarii a silnik niewykazuje oznak zmeczenia jeszcze ,zobaczymy co wyjdzie z ta 125 cc .<br><hr>tdi <br>
nie uwierze jak nie zobacze ;) co do silnika bez ogledzin nie bede sie wypowiadal ale zawias to musiala byc ruina - z drugiej strony do kulania sie z pizza to i woz drabiniasty by wystarczyl - inne wymagania...<br><hr>txa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/4/2015, 07:37

Komentatorzy napisał(a):Sprawdzicie grubość tarcz hamulcowych, bieżnika, klocków, stopień wyciągnięcia łańcucha, będziecie badali przez rok, potem poszukacie rdzy itp.... szał!
Wiem, że trudno zrobić taki test, przede wszystkim ciężko o czas... ale już teraz mogę wam powiedzieć, że wszystko będzie cacy, opony nie zużyją się specjalnie ,pewnie nawet grama oleju nie ubędzie (może klocki będą do wymiany, co dla mnie prostego inżyniera nie znaczy nic).
Sęk w tym, że nie za bardzo wyłapiecie w ten sposób tandetę. Jakiś czas temu podejmowałem się napraw również chińskich skuterków, 3-4 lata i rdza w zbiorniku, 2 lata i aku do wymiany, 5 lat i odpadło przednie koło (serio, w niebitym), nie jestem zdania, że wszystko co jeździ po drogach musi być wykonane jak rolls royce, (lubie Fiaty btw), ale proszę was, zróbcie coś aby faktycznie odcedzić tandetę, od czegoś chociaż trochę lepszego,przez roczny test nie stanie się najprawdopodobniej nic ciekawego uwagi, weźcie je przekatujcie, postarajcie przegrzać w mieście, pobawcie się w śniegu (takim z solą), i spryskacjie go gorącą wodą, utopcie w błocie, bijcie rekordy prędkości na progach zwalniających, zabierzcie na tor motocrosowy (mam jeszcze inne pomysły na tortury), nawińcie 50 tys km... i zróbcie to samo z hondą za 12 kafli, wtedy pogadajmy.<br><hr>z<br>
Sfinansujesz te 50 tysiecy km, chińczyka i Hondę za 12 kafli?<br><hr>Realista
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/4/2015, 08:39

BARDZO PROSTA sprawa.

Romet k125 z 2011 roku po 30,000 km, kupiony za 2599 zł w salonie.
Zużycie tarczy - znikome, spokojnie na kolejne 70,000 km
Klocki hamulcowe - znikome zużycie
Łańcuch, zębatki - zużyły się poprzez nierówne wyciągnięcie, bo naciągu było jeszcze na raz tyle po 25,000 km
Opony- Przód taczka, spokojnie na kolejne 70,000 km !!!, tyl do wymiany po 30,000 km(zrobi jeszcze trochę, no ale)
Silnik - Pali za pierwszym pociągnięciem kopi, nie spala oleju, nie kopci, pracuje idealnie, używany był 365 dni w roku, teraz mniej bo auto jest, ciśnięty zawsze jak się nagrzeje na ponad 90% prędkości max, by utrzymać realne 90 km/h, co pozwala jeździć bardzo często szybciej niż ogólny ruch.
Kanapa - w bardzo dobrym stanie, zero zużycie, nigdzie nie poprzecierane, tylko z boku jest zmarszczka w skórze od pracy kanapy. (Jeździec rometa ma 115 KG!)
Spalanie - Od 500 km do dzisiaj czyli 30,000 km spalanie przy mega ciśnięciu, bo inaczej rometem nie jeżdże wynosi śmieszne 2,5-2,7.
Co do awarii, dwa razy przepalona żarówka, przerobiłem lampę na led i tyle z awariami. Nawet przednia żarówka trzyma się jak głupia, pomimo 4 lat pracy i 30,000 km.

Ogólnie motocykl - jakby wymienić tylny plastik i dwa boczne, to praktycznie będzie to nowy motocykl. Na pewno 30,000 km to nie duży przebieg, bo to dla k125 pestka. Legendarna konstrukcja suzuki gs/gn 125 z silnikiem honda cg 125 to wybuchowa mieszanka, żaden dzisiejszy "japończyk" pokroju ybr czy cbf nigdy nie będzie lepszy od takiej idealnej mieszanki dwóch najlepszych motocykl 125 w historii. Jak ktoś ma jakieś pytania to pytać. I od razu stwierdzam, że ten k125 nie jest jakimś wyjątkiem, bo wcześniej zrobiłem 15000 km na zetce 50(kuzyn ją miał przez 3 lata i skasował na samochodzie, ale do 25000 km doszedł-była w niesamowitym stanie, pomimo niedbania). Chińczyki w 125 to najlepsze co mogło się przytrafić, bo płacić 10 kafli za osraną ybr, która jest conajwyżej taka sama jak zetka 125(wykonanie zetka ma lepsze i ogólnie potężniej się prezentuje wiem, bo dojeżdżałem zetką 50 na kurs A1, gdzie jeździłem ybr i mam bezpośrednie porównanie) to absurd w biały dzień<br><hr>Lel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/4/2015, 10:24

Komentatorzy napisał(a):BARDZO PROSTA sprawa.

Romet k125 z 2011 roku po 30,000 km, kupiony za 2599 zł w salonie.
Zużycie tarczy - znikome, spokojnie na kolejne 70,000 km
Klocki hamulcowe - znikome zużycie
Łańcuch, zębatki - zużyły się poprzez nierówne wyciągnięcie, bo naciągu było jeszcze na raz tyle po 25,000 km
Opony- Przód taczka, spokojnie na kolejne 70,000 km !!!, tyl do wymiany po 30,000 km(zrobi jeszcze trochę, no ale)
Silnik - Pali za pierwszym pociągnięciem kopi, nie spala oleju, nie kopci, pracuje idealnie, używany był 365 dni w roku, teraz mniej bo auto jest, ciśnięty zawsze jak się nagrzeje na ponad 90% prędkości max, by utrzymać realne 90 km/h, co pozwala jeździć bardzo często szybciej niż ogólny ruch.
Kanapa - w bardzo dobrym stanie, zero zużycie, nigdzie nie poprzecierane, tylko z boku jest zmarszczka w skórze od pracy kanapy. (Jeździec rometa ma 115 KG!)
Spalanie - Od 500 km do dzisiaj czyli 30,000 km spalanie przy mega ciśnięciu, bo inaczej rometem nie jeżdże wynosi śmieszne 2,5-2,7.
Co do awarii, dwa razy przepalona żarówka, przerobiłem lampę na led i tyle z awariami. Nawet przednia żarówka trzyma się jak głupia, pomimo 4 lat pracy i 30,000 km.

Ogólnie motocykl - jakby wymienić tylny plastik i dwa boczne, to praktycznie będzie to nowy motocykl. Na pewno 30,000 km to nie duży przebieg, bo to dla k125 pestka. Legendarna konstrukcja suzuki gs/gn 125 z silnikiem honda cg 125 to wybuchowa mieszanka, żaden dzisiejszy "japończyk" pokroju ybr czy cbf nigdy nie będzie lepszy od takiej idealnej mieszanki dwóch najlepszych motocykl 125 w historii. Jak ktoś ma jakieś pytania to pytać. I od razu stwierdzam, że ten k125 nie jest jakimś wyjątkiem, bo wcześniej zrobiłem 15000 km na zetce 50(kuzyn ją miał przez 3 lata i skasował na samochodzie, ale do 25000 km doszedł-była w niesamowitym stanie, pomimo niedbania). Chińczyki w 125 to najlepsze co mogło się przytrafić, bo płacić 10 kafli za osraną ybr, która jest conajwyżej taka sama jak zetka 125(wykonanie zetka ma lepsze i ogólnie potężniej się prezentuje wiem, bo dojeżdżałem zetką 50 na kurs A1, gdzie jeździłem ybr i mam bezpośrednie porównanie) to absurd w biały dzień<br><hr>Lel<br>
pisales to juz wczesniej, to i ja sie powtorze - pogratulować dobrego egzemplarza, sadze jednak ze nie wszyscy tak dobrze trafili<br><hr>txa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/4/2015, 10:27

Komentatorzy napisał(a):Sprawdzicie grubość tarcz hamulcowych, bieżnika, klocków, stopień wyciągnięcia łańcucha, będziecie badali przez rok, potem poszukacie rdzy itp.... szał!
Wiem, że trudno zrobić taki test, przede wszystkim ciężko o czas... ale już teraz mogę wam powiedzieć, że wszystko będzie cacy, opony nie zużyją się specjalnie ,pewnie nawet grama oleju nie ubędzie (może klocki będą do wymiany, co dla mnie prostego inżyniera nie znaczy nic).
Sęk w tym, że nie za bardzo wyłapiecie w ten sposób tandetę. Jakiś czas temu podejmowałem się napraw również chińskich skuterków, 3-4 lata i rdza w zbiorniku, 2 lata i aku do wymiany, 5 lat i odpadło przednie koło (serio, w niebitym), nie jestem zdania, że wszystko co jeździ po drogach musi być wykonane jak rolls royce, (lubie Fiaty btw), ale proszę was, zróbcie coś aby faktycznie odcedzić tandetę, od czegoś chociaż trochę lepszego,przez roczny test nie stanie się najprawdopodobniej nic ciekawego uwagi, weźcie je przekatujcie, postarajcie przegrzać w mieście, pobawcie się w śniegu (takim z solą), i spryskacjie go gorącą wodą, utopcie w błocie, bijcie rekordy prędkości na progach zwalniających, zabierzcie na tor motocrosowy (mam jeszcze inne pomysły na tortury), nawińcie 50 tys km... i zróbcie to samo z hondą za 12 kafli, wtedy pogadajmy.<br><hr>z<br>
Komentatorzy napisał(a):Sfinansujesz te 50 tysiecy km, chińczyka i Hondę za 12 kafli?<br><hr>Realista<br>
zapytaj najpierw czy go kupili, czy standardowo dostali od Junaka do testów, obstawiam to drugie<br><hr>sam
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/4/2015, 11:38

Komentatorzy napisał(a):Sprawdzicie grubość tarcz hamulcowych, bieżnika, klocków, stopień wyciągnięcia łańcucha, będziecie badali przez rok, potem poszukacie rdzy itp.... szał!
Wiem, że trudno zrobić taki test, przede wszystkim ciężko o czas... ale już teraz mogę wam powiedzieć, że wszystko będzie cacy, opony nie zużyją się specjalnie ,pewnie nawet grama oleju nie ubędzie (może klocki będą do wymiany, co dla mnie prostego inżyniera nie znaczy nic).
Sęk w tym, że nie za bardzo wyłapiecie w ten sposób tandetę. Jakiś czas temu podejmowałem się napraw również chińskich skuterków, 3-4 lata i rdza w zbiorniku, 2 lata i aku do wymiany, 5 lat i odpadło przednie koło (serio, w niebitym), nie jestem zdania, że wszystko co jeździ po drogach musi być wykonane jak rolls royce, (lubie Fiaty btw), ale proszę was, zróbcie coś aby faktycznie odcedzić tandetę, od czegoś chociaż trochę lepszego,przez roczny test nie stanie się najprawdopodobniej nic ciekawego uwagi, weźcie je przekatujcie, postarajcie przegrzać w mieście, pobawcie się w śniegu (takim z solą), i spryskacjie go gorącą wodą, utopcie w błocie, bijcie rekordy prędkości na progach zwalniających, zabierzcie na tor motocrosowy (mam jeszcze inne pomysły na tortury), nawińcie 50 tys km... i zróbcie to samo z hondą za 12 kafli, wtedy pogadajmy.<br><hr>z<br>
Komentatorzy napisał(a):Sfinansujesz te 50 tysiecy km, chińczyka i Hondę za 12 kafli?<br><hr>Realista<br>
Komentatorzy napisał(a):zapytaj najpierw czy go kupili, czy standardowo dostali od Junaka do testów, obstawiam to drugie<br><hr>sam<br>
Pytanie co to zmienia?<br><hr>Realista
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/4/2015, 12:58

Komentatorzy napisał(a):BARDZO PROSTA sprawa.

Romet k125 z 2011 roku po 30,000 km, kupiony za 2599 zł w salonie.
Zużycie tarczy - znikome, spokojnie na kolejne 70,000 km
Klocki hamulcowe - znikome zużycie
Łańcuch, zębatki - zużyły się poprzez nierówne wyciągnięcie, bo naciągu było jeszcze na raz tyle po 25,000 km
Opony- Przód taczka, spokojnie na kolejne 70,000 km !!!, tyl do wymiany po 30,000 km(zrobi jeszcze trochę, no ale)
Silnik - Pali za pierwszym pociągnięciem kopi, nie spala oleju, nie kopci, pracuje idealnie, używany był 365 dni w roku, teraz mniej bo auto jest, ciśnięty zawsze jak się nagrzeje na ponad 90% prędkości max, by utrzymać realne 90 km/h, co pozwala jeździć bardzo często szybciej niż ogólny ruch.
Kanapa - w bardzo dobrym stanie, zero zużycie, nigdzie nie poprzecierane, tylko z boku jest zmarszczka w skórze od pracy kanapy. (Jeździec rometa ma 115 KG!)
Spalanie - Od 500 km do dzisiaj czyli 30,000 km spalanie przy mega ciśnięciu, bo inaczej rometem nie jeżdże wynosi śmieszne 2,5-2,7.
Co do awarii, dwa razy przepalona żarówka, przerobiłem lampę na led i tyle z awariami. Nawet przednia żarówka trzyma się jak głupia, pomimo 4 lat pracy i 30,000 km.

Ogólnie motocykl - jakby wymienić tylny plastik i dwa boczne, to praktycznie będzie to nowy motocykl. Na pewno 30,000 km to nie duży przebieg, bo to dla k125 pestka. Legendarna konstrukcja suzuki gs/gn 125 z silnikiem honda cg 125 to wybuchowa mieszanka, żaden dzisiejszy "japończyk" pokroju ybr czy cbf nigdy nie będzie lepszy od takiej idealnej mieszanki dwóch najlepszych motocykl 125 w historii. Jak ktoś ma jakieś pytania to pytać. I od razu stwierdzam, że ten k125 nie jest jakimś wyjątkiem, bo wcześniej zrobiłem 15000 km na zetce 50(kuzyn ją miał przez 3 lata i skasował na samochodzie, ale do 25000 km doszedł-była w niesamowitym stanie, pomimo niedbania). Chińczyki w 125 to najlepsze co mogło się przytrafić, bo płacić 10 kafli za osraną ybr, która jest conajwyżej taka sama jak zetka 125(wykonanie zetka ma lepsze i ogólnie potężniej się prezentuje wiem, bo dojeżdżałem zetką 50 na kurs A1, gdzie jeździłem ybr i mam bezpośrednie porównanie) to absurd w biały dzień<br><hr>Lel<br>
Komentatorzy napisał(a):pisales to juz wczesniej, to i ja sie powtorze - pogratulować dobrego egzemplarza, sadze jednak ze nie wszyscy tak dobrze trafili<br><hr>txa<br>
Wszyscy, którzy kupili k125, może komuś tam jakaś śrubka się odkręciła i boczny plastik pękł, a tak to u każdego to samo.<br><hr>Lel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/4/2015, 17:09

Komentatorzy napisał(a):BARDZO PROSTA sprawa.

Romet k125 z 2011 roku po 30,000 km, kupiony za 2599 zł w salonie.
Zużycie tarczy - znikome, spokojnie na kolejne 70,000 km
Klocki hamulcowe - znikome zużycie
Łańcuch, zębatki - zużyły się poprzez nierówne wyciągnięcie, bo naciągu było jeszcze na raz tyle po 25,000 km
Opony- Przód taczka, spokojnie na kolejne 70,000 km !!!, tyl do wymiany po 30,000 km(zrobi jeszcze trochę, no ale)
Silnik - Pali za pierwszym pociągnięciem kopi, nie spala oleju, nie kopci, pracuje idealnie, używany był 365 dni w roku, teraz mniej bo auto jest, ciśnięty zawsze jak się nagrzeje na ponad 90% prędkości max, by utrzymać realne 90 km/h, co pozwala jeździć bardzo często szybciej niż ogólny ruch.
Kanapa - w bardzo dobrym stanie, zero zużycie, nigdzie nie poprzecierane, tylko z boku jest zmarszczka w skórze od pracy kanapy. (Jeździec rometa ma 115 KG!)
Spalanie - Od 500 km do dzisiaj czyli 30,000 km spalanie przy mega ciśnięciu, bo inaczej rometem nie jeżdże wynosi śmieszne 2,5-2,7.
Co do awarii, dwa razy przepalona żarówka, przerobiłem lampę na led i tyle z awariami. Nawet przednia żarówka trzyma się jak głupia, pomimo 4 lat pracy i 30,000 km.

Ogólnie motocykl - jakby wymienić tylny plastik i dwa boczne, to praktycznie będzie to nowy motocykl. Na pewno 30,000 km to nie duży przebieg, bo to dla k125 pestka. Legendarna konstrukcja suzuki gs/gn 125 z silnikiem honda cg 125 to wybuchowa mieszanka, żaden dzisiejszy "japończyk" pokroju ybr czy cbf nigdy nie będzie lepszy od takiej idealnej mieszanki dwóch najlepszych motocykl 125 w historii. Jak ktoś ma jakieś pytania to pytać. I od razu stwierdzam, że ten k125 nie jest jakimś wyjątkiem, bo wcześniej zrobiłem 15000 km na zetce 50(kuzyn ją miał przez 3 lata i skasował na samochodzie, ale do 25000 km doszedł-była w niesamowitym stanie, pomimo niedbania). Chińczyki w 125 to najlepsze co mogło się przytrafić, bo płacić 10 kafli za osraną ybr, która jest conajwyżej taka sama jak zetka 125(wykonanie zetka ma lepsze i ogólnie potężniej się prezentuje wiem, bo dojeżdżałem zetką 50 na kurs A1, gdzie jeździłem ybr i mam bezpośrednie porównanie) to absurd w biały dzień<br><hr>Lel<br>
Komentatorzy napisał(a):pisales to juz wczesniej, to i ja sie powtorze - pogratulować dobrego egzemplarza, sadze jednak ze nie wszyscy tak dobrze trafili<br><hr>txa<br>
Komentatorzy napisał(a):Wszyscy, którzy kupili k125, może komuś tam jakaś śrubka się odkręciła i boczny plastik pękł, a tak to u każdego to samo.<br><hr>Lel<br>
W takim razie gratuluje wszystkim i ....niepotrzebie inni kupowali hondy i yamahy, bo romet to chyba ciagle polski kapital<br><hr>txq
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/4/2015, 18:02

Mialem takiego chinczyka junaka i powiem ze silnik to chyba najmocniejsza strona tego sprzętu pozatym reszta to tak jak bys cie kupili chinska zabawke lub pistolet z odpustu wiadomo ze sie rozpierdoli wszystko mi padlo prucz silnika <br><hr>raff88
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 23/4/2015, 21:25

Komentatorzy napisał(a):Mialem takiego chinczyka junaka i powiem ze silnik to chyba najmocniejsza strona tego sprzętu pozatym reszta to tak jak bys cie kupili chinska zabawke lub pistolet z odpustu wiadomo ze sie rozpierdoli wszystko mi padlo prucz silnika <br><hr>raff88<br>
Kolego prócz, a nie prucz. Jak jeździsz tak jak piszesz to nie dziwię Ci się, że wszystko ci się rozpierdoliło<br><hr>wojtek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/4/2015, 07:27

Komentatorzy napisał(a):Mialem takiego chinczyka junaka i powiem ze silnik to chyba najmocniejsza strona tego sprzętu pozatym reszta to tak jak bys cie kupili chinska zabawke lub pistolet z odpustu wiadomo ze sie rozpierdoli wszystko mi padlo prucz silnika <br><hr>raff88<br>
Komentatorzy napisał(a):Kolego prócz, a nie prucz. Jak jeździsz tak jak piszesz to nie dziwię Ci się, że wszystko ci się rozpierdoliło<br><hr>wojtek<br>
Problem jest taki, że kupując takie Kymco możemy jeździć jak chcemy. Zrobiłem Kymco People 200i 10000 kilometrów, poprzedni właściciel we włoszech kolejne 25000 - wiele śrub było nadal dokręconych przez fabrykę, a skuter działał jak nowy. Junak po 35000 kilometrach nie będzie miał śrub wcale, albo wszystkie wymienione :)<br><hr>mario
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 24/4/2015, 08:25

Komentatorzy napisał(a):BARDZO PROSTA sprawa.

Romet k125 z 2011 roku po 30,000 km, kupiony za 2599 zł w salonie.
Zużycie tarczy - znikome, spokojnie na kolejne 70,000 km
Klocki hamulcowe - znikome zużycie
Łańcuch, zębatki - zużyły się poprzez nierówne wyciągnięcie, bo naciągu było jeszcze na raz tyle po 25,000 km
Opony- Przód taczka, spokojnie na kolejne 70,000 km !!!, tyl do wymiany po 30,000 km(zrobi jeszcze trochę, no ale)
Silnik - Pali za pierwszym pociągnięciem kopi, nie spala oleju, nie kopci, pracuje idealnie, używany był 365 dni w roku, teraz mniej bo auto jest, ciśnięty zawsze jak się nagrzeje na ponad 90% prędkości max, by utrzymać realne 90 km/h, co pozwala jeździć bardzo często szybciej niż ogólny ruch.
Kanapa - w bardzo dobrym stanie, zero zużycie, nigdzie nie poprzecierane, tylko z boku jest zmarszczka w skórze od pracy kanapy. (Jeździec rometa ma 115 KG!)
Spalanie - Od 500 km do dzisiaj czyli 30,000 km spalanie przy mega ciśnięciu, bo inaczej rometem nie jeżdże wynosi śmieszne 2,5-2,7.
Co do awarii, dwa razy przepalona żarówka, przerobiłem lampę na led i tyle z awariami. Nawet przednia żarówka trzyma się jak głupia, pomimo 4 lat pracy i 30,000 km.

Ogólnie motocykl - jakby wymienić tylny plastik i dwa boczne, to praktycznie będzie to nowy motocykl. Na pewno 30,000 km to nie duży przebieg, bo to dla k125 pestka. Legendarna konstrukcja suzuki gs/gn 125 z silnikiem honda cg 125 to wybuchowa mieszanka, żaden dzisiejszy "japończyk" pokroju ybr czy cbf nigdy nie będzie lepszy od takiej idealnej mieszanki dwóch najlepszych motocykl 125 w historii. Jak ktoś ma jakieś pytania to pytać. I od razu stwierdzam, że ten k125 nie jest jakimś wyjątkiem, bo wcześniej zrobiłem 15000 km na zetce 50(kuzyn ją miał przez 3 lata i skasował na samochodzie, ale do 25000 km doszedł-była w niesamowitym stanie, pomimo niedbania). Chińczyki w 125 to najlepsze co mogło się przytrafić, bo płacić 10 kafli za osraną ybr, która jest conajwyżej taka sama jak zetka 125(wykonanie zetka ma lepsze i ogólnie potężniej się prezentuje wiem, bo dojeżdżałem zetką 50 na kurs A1, gdzie jeździłem ybr i mam bezpośrednie porównanie) to absurd w biały dzień<br><hr>Lel<br>
A ja wolę "osraną" CBF czy YBR, bo przynajmniej mają komfortowe zawieszenie, wtrysk, a wibracje są niewielkie. A K125 nie dość, że twardy i toporny, to jeszcze mocno wibruje, podobnie jak Zetka. Wykonanie: cóż, Honda i Yamaha mają swoje procedury i standardy jakości w fabrykach - bez względu czy to Włochy, Chiny czy Tajlandia. Kupując tego rodzaju nowe pojazdy prawdopodobieństwo zakupu wadliwego egzemplarza jest niskie, natomiast u chińczyków to jest jedna wielka loteria: trafisz dobrze lub źle. Pomijam fatalny montaż, który jest główną przyczyną wielu usterek i awarii. Romet etc. niech popracują nad dobrą organizacją produkcji i kontrolą jakości w swoich fabrykach, to może chociaż Kymco dogonią.<br><hr>Qual
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Następna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na gr