Komentatorzy napisał(a):Taaa a jak ja jestem kierowcą zawodowym i bardziej narażony jestem na zdobycie punktów itp bo jest to moja praca jeżdżę dziennie niekiedy są sytuacje że się wjeżdża pod zakaz tonażowy bo trzeba dojechać do klienta a innej drogi nie ma a jak się trafi na gnidę która tego nie rozumie to i tak wlepi mandat bo pod znakiem była tabliczka nie dotyczy pojazdów z pozwoleniem które trzeba sobie załatwić w urzędzie miasta więc kierowca zawodowy nie powinien być traktowany na równi z normalnym kierowcą amatorem bo ten znowu wyjeżdża sobie raz za kiedy ewentualnie jedzie do pracy i z powrotem albo na zakupy ehh głupi kraj <br><hr>Niezadowolony<br>
Komentatorzy napisał(a):Oby jak najszybciej zabrali ci prawko. Masz rację, nie powinienes być traktowany na równi z normalnym kierowcą - takiemu można czasem odpuścić bo się pogubi, albo nie zauważy znaku, a kierowca zawodowy jeżdżeniem zarabia na życie, więc należy go surowo karać za każde bezczelne wykroczenie<br><hr>1234<br>
To co ma stanąć przed znakiem i co ? Iść do wójta, burmistrza i prosić o pozwolenie ? Czasem kurs się trafia tak od razu np weźmy takie 25 ton kamyka płukanego bo ktoś sobie chce wysypać na podwórku czy na podjeździe itp itd bo zastosowań jest milion. To co ? Zamawia i zanim pozwolenie załatwi co kosztuje na pewno to powozi sobie osobówką i przyczepką. Chory kraj! Zawodowy kierowca kiedyś był kimś! Teraz nikt nie szanuje kierowców. Osobówkami jeżdżą jak idioci bo myślą, że taki zestaw wyhamuje i się zdąży zatrzymać... niestety widać, że należysz do takich co nazywa TIR-em nawet solówkę taką do 10 ton...
-Proszę Pana, a da radę tam wjechać zestawem ?
-Tak! TIREM wjeżdżał! (solówką)
Po przyjeździe okazuje się, że wjazd ma 2-2,5 m szerokości.
Więc radził bym Ci zamknąć mordę i się nie wypowiadać.<br><hr>Kierowca