przez dÄ…berek » 5/4/2015, 21:37
Witam!
Mam problem z odpaleniem na zimnym silniku swojej yamaszki. Jak ciepła to pali ze strzała bez problemu. Silnik jest po remoncie Nowe uszczelki,uszczelniacze łożyska wału i nowy korbowód i zrobiłem czyszczenie gaźnika i filtra powietrza . Świeca była czarna zacząłem bawić się iglicy (bo myślałem że ma za dużo paliwa,iglice ustawiłem na drugim ząbku od góry i śrubkę od powietrza musiałem w kręcić do końca przestawiłem iglice ponownie na ząbek drugi od dołu i trochę śrubkę od powietrza musiałem wykręcić ) , założyłem nową świecę,Motocykl wkręca się normalnie świeca przypomina już trochę kawową.Co może być że nie możemy odpalić ?? na zimnym silniku po kopaniu świeca jest sucha nie zalana.Po wrzuceniu ssania na ciepłym silniku motocykl zgaśnie.
Na zimnym jak odkręcę manetkę na ssaniu to się normalnie wkręca ale jak zdejmę sanie to jest przymuł .
Z po pychu za pierwszym nie chciała (odległość jakieś 5-10 m)
za drugim odpaliła ale po dodaniu gazu zgasła a za trzecim już normalnie chodziła. Tłok nie był wymieniany ale szlif był robiony sezon temu i wymiana tłoka ale po wymianie było to samo, już mi się pomysły skończyły co jeszcze może być