przez Artur_ » 27/3/2015, 08:11
Kwota zakupu niska, pierwszy poważny sprzęt, wiekiem nie jesteś jeszcze w grupie zarabiającej, więc R4 vs. R2/V2:
- Synchro
W motorowerze temat nie istniał. Tutaj już się pojawi. O ile 2-cyl. ogarniesz samemu choćby i za pomocą wężyka z płynem i tłumikami zrobionymi z igieł (całkowity koszt narzędzia, to jakieś 5-10zł), o tyle z 4-cyl. już niema tak wesoło - patrz w cennik mechaników
- Gaźniki
W 2 cyl. coś nie gada z gaźnikami, zaworami, czy przepływem paliwa, to z miejsca to poczujesz i raczej dalej nie pojedziesz. W 4 cyl. coś tam będzie nierówno chodziło. Niby fajnie, ale nie do końca, bo mogą to być podparte zawory, czy paproch w gaźniku, przez który jeden gar dostanie mocno zubożoną mieszankę, a to może prowadzić choćby do wypalenia gniazd zaworowych. Cena uszczelki pod głowicę w R4 też nie jest zbyt przystępna. Oczywiście w wiekowym sprzęcie gaźniki mogą być zużyte, mogą wymagać co najmniej wymiany podstawowych podzespołów z ogólnodostępnych zestawów naprawczych - wszystko razy 4. Po takiej wymianie trzeba ustawić mieszankę, poziom w komorach pływakowych itd - wszystko razy 4.
- Regulacja zaworów
Do tej pory z pewnością miałeś śrubkową. Teraz celujesz w grupę motocykli, w której możesz znaleźć regulację płytkową. Sam to ogarniesz? Raczej trudno będzie bez odpowiednich narzędzi, wiedzy i najlepiej walizeczki z płytkami, ew. pobliskim dobrze zaopatrzonym sklepem/hurtownią. Pierwsza z brzegu kawa GPZ500 ma regulację śrubkową, którą ogarniesz w garażu z użyciem szczelinomierza za 20zł. Sprawdź cennik regulacji zaworów u mechaników R2 vs. R4
Można się tak rozpisywać bez końca. Na początku człowiek się napala, bo fajnie brzmi, fajnie wygląda, a później boli po kieszeni. Celujesz w stary motocykl, który będzie w stanie raczej nieznanym, niezależnie od tego jak duży będzie napis "IGŁA" w opisie ogłoszenia i nie wiadomo kto jakie patenty stosował (oj cuda się widuje). Zapytam więc ile jesteś w stanie wydać na serwis takiego motocykla? Wierz mi, że jeśli trafi Ci się coś typu "no Panie, igła, tylko lałem i jeździłem, bo się nie psuł", to szybko możesz włożyć 2kPLN żeby to w ogóle mogło się bezpiecznie i bezproblemowo poruszać dalej niż na około domu. Już mi tacy przychodzili do sklepu, co kupili cebrę za 4tys. z chińskim łańcuchem, co się powyciągał po 100km, czy z trzymającymi zaciskami, przez co po jednym przelocie 2-pasmówką rozgrzane do czerwoności tarcze, o 1.5mm poniżej minimum, szybko się zwichrowały (sprawdź sobie ceny pływających tarcz do takich R4-rek) itd