Witajcie
http://olx.pl/oferta/yamaha-ybr-250-CID ... 1a5dd23022
Obejrzałem ten motocykl. Wizualnie jest w stanie idealnym, bez żadnej ryski, czy zadrapania z jednym wyjątkiem. Ma podobno nowy akumulator.
Kupiony w Niemczech. Stał 2 lata nieużywany i miał w tamtym roku przejechane 300 km w Polsce wg, słów sprzedającego, który odkupił go od prywatnego "importera". W związku z tym, że jest pokaźnych rozmiarów uznał, że jest on dla niego za słaby.
Zrzuca mi on także 500 zł na wymianę opon. Mam jednak parę pytań. Proszę pomóżcie ocenić mi czy warto go kupować.
1. Na przednich belkach ramy osłaniającej silnik są po 2 lekkie prostokątne wgniecenia na każdej z nich. Musiały być tutaj zamontowane gmole przykręcone bezpośrednio do rurek ramy.
Te miejsca są pozbawione lakieru i wyglądają jak wytłoczone. Dodatkowo rurki są lekko zarysowane dookoła - pewnie od obejm utrzymujących gmole. Nie widzę innej możliwości takich równomiernych wgnieceń.
Tu przykład jawy z takimi gmolami.
http://sgasparini.users.photofile.ru/ph ... 919780.jpg
Czy te lekkie, ale widoczne gołym okiem wgniecenia są dużym problemem ? Dodatkowo dochodzi problem ubytków lakieru.
2. Po odpaleniu zimny silnik na wtrysku miał tylko 1500 obrotów na ssaniu, a nie 2000 jak w innych, które oglądałem. Rozumiem, że to pewnie kwestia regulacji. Czytałem, że pomimo, że to nie gaźnik, to może być taka regulacja w ilości podawanego powietrza ?
3. Przebieg 14500 km. Przednia opona jest całkowicie zużyta, za to tylna jest jeszcze na chodzie. A przecież powinno być odwrotnie. Być może to już druga tylna opona, czy ktoś może mocno hamował przodem ?
Martwią mnie te wgniecenia na belkach ramy i zarysowania od obejm. Jest też pytanie, czy ubytki lakieru mogę ewentualnie uzupełnić sam ? Mogę oczywiście machnąć rękę na tą ofertę i poszukać innej ...