zestaw ćwiczeń wyrabiajacych "pamięć mięśniową"

[Hans01]

Cześć,

Temat posta może brzmieć nieco dziwacznie, ale możliwe, że coś takiego jednak istnieje. Poszukuję opisu/materiałów które pomogły by mi popracować nad prawidłową technicznie pozycją na motocyklu poprzez odpowiedni trening mięśni.

Osobiście łapię się na tym, że bardzo często opuszczam nadgarstki nie trzymając ich w lednej linii z przedramionami, co przeszkadza mi w precyzyjnyjnej kontroli rolgazu i sprzęgła. "Zjeżdżam" też tyłkiem zbyt blisko kierownicy, gdy ustawię prawidłowo stopy na podnożkach. To oczywiście kończy się przemęczaniem zarówno rąk, bólem czterech liter po godzinie-dwóch jazdy... no i pewną nerwowością jaką niechcący wywołuję na rolgazie akurat w chwili gdy potrzebuję płynnego i jednostajnego podawania mocy.

Generalnie mam coś w rodzaju lekkiego braku podświadomej koordynacji całości, gdy pilnuję się aby trzymać ręce luźno i nie opierać na kierownicy żadnej masy, lub gdy staram się odpowiednio sterować naciskiem na podnózki w zakrętach.

O ile jednak odkopałem sporo stufu traktującego o zasadach i samej pozycji za kierownicą, o tyle nie mogę namierzyć sensownych materiałów które pozwoliły by mi na treningowe przygotowanie swoich mięśni i przyzwyczajanie ich do pracy w "naturalnych" pozycjach motocyklowych. Może ktoś coś podpowiedzieć?

Pozdrawiam.

[Invi]

Jeździć

[SkoQ]

Jeździć

Mogę się pod tym tylko podpisać.

[andy7]

Panowie, to ne tak do konca jezdzic. Jezeli motocykl kupowany byl pod oko a nie pod Ergonomie, to raczej z tego nic nie wyjdzie, beduie co najwyzej mniejsze lub wieksze zlo.

Jezeli mecza Ci sie poszczegolne konczyny czy nadgarstki to oznacza to nic innego, tylko, ze motocykl nie jest dobrany pod Twoje cialo. Mozna troche przestawic kierownice alke w Super Sporcie tego nie zrobisz, podobniejest z podnozkami , w budgetowym sprzecie tez nie jest regulowane. Dzwignie biegow i hamulca noznego mozn apodniesc lub opuscic.

[Hans01]

No tak, ustawic co sie da regulowac i jezdzic. Logiczne, ale troche dziwi mnie jednak, ze srodowisko motocyklistow nie wypracowako "setow do tv" Za czasow jak czynnie uprawialem wspinaczke mialem do dyspozycji cale zestawy nie nakierowane na kondycje a wlasnie na wzmacnianie kluczowych partii miesni, kluczowych dla pokonywania sciany poprawnie technicznie. Ba, mozna dostac nawet dedykowane toole ktore poprawiaja i wzmacniaja to co wazne a co w miejskim zyciu po prostu nie pracuje. Co ciekawe, te rozwiaznia sa skuteczne.

To z innej beczki, jest na forum lekarz zajmujacy sie profesjonalnie opieka nad zawodowcami z teamow crossowych albo rajdowych? Zna ktos moze osrodki medycyny sportowej wyspecjalizowane w sportach motorowych?

Za stary jestem i za malo umiem by zostac profesjonalista i nie taki moj cel, ale pomoc swojemu organizmowi bylo by chyba warto nawet pod turystyke i codzienne dojazdy do roboty.

Jak sam cos sensownego znajde to oczywiscie podepne linki do tego watku.

Pozdrawiam.

[Invi]

Jezeli mecza Ci sie poszczegolne konczyny czy nadgarstki to oznacza to nic innego, tylko, ze motocykl nie jest dobrany pod Twoje cialo.

Albo po prostu ma zwaloną pozycję. A na to nic nie pomoże tak jak jazda w dobrej pozycji

[andy7]

Albo po prostu ma zwaloną pozycję. A na to nic nie pomoże tak jak jazda w dobrej pozycji

Wiesz, prawidlowa pozycja byla mi pokazywana nie raz i nie dwa, Problem polega na tym, ze dlugo nie da jej sie utrzymac, po 6 - 8 godzinach cialo i tak rzadzi sie swoimi prawami

[Invi]

Sport nie jest do jeżdżenia przez 6-8 godzin Fizycznie jak fizycznie, ale psychicznie się odpada po 2, max 4 godzinach odpowiedniego skupienia. Później robi się niebezpiecznie