Mandat

[elpolako345]

Mam pytanie. Otóż wczoraj dostałem mandat karny w wysokości 500zł. Jestem bezrobotny mam 17 lat i dalej się uczę. Czas na zapłatę to 7 dni, ale nie należę do osób zamożnych więc uzbieranie takiej kwoty to czas jakiegoś miesiąca/dwóch. Nie chciałbym żeby dowiedzieli się moi rodzice. Tym bardziej, że jest to mandat za prowadzenie bez uprawnien (zamieniłem sie z kumplem na motocykle ) Zatem moje pytanie czy jeżeli zapłace po miesiącu lub dwóch to coś mi za to grozi? Będą przychodzić jakieś pisma ? Lub czy jest możliwość spłaty mandatu na raty i jak wtedy mam to spłacać? Proszę o szybką odpowiedź.

[Grynfix]

Teoria i prawo swoja droga.. Praktyka swoja.
Mozesz wystapic o rozlozenie tego na raty co i jak dokladnie to nie wiem.. Pismo - ja mialem nie zaplacony mandat prawie rpk bo zapomniale i dopiero przyszlo upomnienie takze spokojnie.. Co do samego mandatu. Kolega kiedys wplacil jakies 20zl na poczet 100zlotowego mandatu i co dziwne ponad rok nic mu nie przyszlo.. Dopiero po dlugim czasie zaplacil i nic sie nie dzialo. Owszem moga Ci naliczyc odsetki ale poczytaj na necie o rozlozeniu tego na raty co i jak. W google na pewno cos znajdziesz.. Ugadaj sie np. Na 100 miesiecznie i probuj to zarobic ;p
Ogolnie te 7dni mozesz olac i jak zaplacisz te 500zl za miesiac dwa lub trzy do afery nie bedzie i pisma tez nie powinno byc

[Rolnik62]

Kiedyś się wysyłało prośbę do Urzędu Wojewódzkiego, teraz nie wiem jak, może się nic nie zmieniło. Podawało się nr mandatu czy tam serie, i pisałeś, że np nie pracujesz, tylko chodzisz do szkoły i że nie masz z czego zapłacić, majątku żadnego nie masz, jesteś na utrzymaniu rodziców i tak dalej i tak dalej. Sprawdź gdzieś w googlach czy z tym urzędem wojewódzkim jest to aktualne.

[Bzyk_R1]

Rolnik dobrze gada. Podleć też do komendy Policji tam z której był funkcjonariusz i poproś o taką możliwość rozłożenia tego bądź żeby sporządzili notatkę że chcesz to spłaćić tylko w dogodnej formie.

[Sztormiak 1978]

Na żadną policję niech sie nawet nie fatyguje bo policji nic do tego. Rozłożyć na raty może tylko wierzyciel - czyli skarb państwa, który w tym wypadku reprezentowany jest właśnie przez UW. I tylko tam mozna się udać. W niektórych UW są nawet specjalne formularze do tego celu.

[Invi]

Eeeeeeeee.....


Po pierwsze, miesiąc - dwa. Zero problemu, nikt ci pism żadnych słał nie będzie. Tak po pół roku może komornik przyjść.


W praktyce nikt ci tego na raty rozkładać nie musi, nawet jak sam będziesz płacił po 100zł to będzie równie dobrze.



Ale luzzzzzzz, jak zapłacisz za miesiąc to i tak będziesz lepszy od 80% kierowców

[andy7]

Jest takie powiedzenie, nie budzi sie spiacych psow !

Zaczniesz pisac, okaze sie, ze jeszes nieletni, niemasz uprawnien. wiec zainteresuje sie Toba sad rodzinny co zy tym idzie rodzice nie beda raczej zachwyceni.

Odemnie zyczenia jak najwiekszych problemow, bo jak sie niema uprawnien, to nie siada sie za stery czegokolwiek.

Za glupote i niekontrolowanie emocji sie placi i tyle

[elpolako345]

życzysz mi wszystkiego najgorszego nie znając sprawy. Otóż posiadam Aprilie RS 42km na A1 i prawo jazdy kat A1 a jezdzilem Kawą ninja 300 (poprawka 250 nie 300) z 2008r. która ma tych koni jakieś 2 więcej nie kojarzę jej parametrów. Jezdziłem tym po drodze prawie nie uczęszczanej więc ktoś musiał zakapować ) Nie oceniaj sytuacji i nie życz wszystkiego najgorszego zanim nie dowiesz sie szczegółów. pozdrawiam

[Fugu]

Cos bajki cisniesz, za jazde bez kategorii jest 300PLN nie 500PLN. To po pierwsze. Pod drugie ta kawa ma 250ccm, a ty masz uprawnienia (o ile masz) do 125ccm, czyli przekroczyles uprawnienia dwukrotnie. Po trzecie masz uprawnienia do 11kW, Kawa ma 24kW. Po czwarte, jesli Apka ma sciagniete blokady, to ciesz sie ze Cie do tej pory nie zlapali - na niej tez nie mozesz jezdzic.

Wiec nie cis glupot, tylko scisnij posladki, odloz kase, zaplac i ciesz sie, ze tylko 500 PLN a nie ranta dla ofiary wypadku ktory spowodowales. Do konca zycia.

Ps - jak chce sie byc doroslym, to trzeba sie z tym liczyc, ze beda konsekwencje.

[Invi]

Po piąte RS125 i 42KM? Ktoś ci niezłych bajek nawciskał dzieciaczku Pewnie na dynojetach xD


Te dzieci są coraz głupsze, kiedyś się odwalało głupoty, ale chociaż się wiedziało że się to robi

[lagiboy]

albo robiło się to gdzieś gdzie policja nie mogła wjechać i nikomu to nie przeszkadzało gdzieś na polu albo w lesie. ja kiedyś dostałem w pierwszych dniach lipca mandat a pod koniec listopada tego samego roku przyszedł pan z urzędu egzekucyjnego, który po 5 minutach umorzył mandat.

[Kirgeron]

Dlaczego dostałeś mandat 500 zł mając kat. A1? Śmierdzi wałkiem

[henio12323]

przerabiałem temat, jak sie wysyła przez konto bankowe ze swoim nazwiskiem ( w sumie na poczcie tez sie podpisujesz wiec jest ok ) i wpłacasz co 50 zł chociazby co miesiac to sie zapewne nikt nie przyczepi. ja płaciłem po 100 zł ale raz wysłałem z konta nie swojego i juz mieli problem czy to ktos źle wpisał numer mandatu czy z innego konta. ale jednym telefonem załatwiłem sprawe..... ale konto bankowe mi zablokowali. i teraz mi blokująszybciutko, 3 tygodnie niezapłacone i konto zablokowane, chyba ze nie masz to jedynie co mozesz spodziewac sie komornika on pobiera wiecej niz jest w mandacie.

to jest taka forma umowna
jak chcesz full legal to idziesz do skarbówki i tam sie składa jakies oswiadczenie że nie masz kasy i chcesz na raty. nie wie mczy deklarujesz co ile i jaka kwota, ale generalnie takie pismo istnieje i nikt ci problemów nie robi. i nie ma zadnych odsetek. przynajmniej ja nie płaciłem płacąc ratalnie

[Sztormiak 1978]

fernstera
mejankowski123

Nie piszcie bzdur! Od niezapłaconego MKK nie nakłada się odsetek!

[Vergon]

Ty gadasz bzdury, płaci się odsetki.
Nie wiem czy od mandatu samego w sobie czy są to koszty kolejnych upomnień, czy innych procedur, ale po jakimś czasie (dłuuuugim czasie w moim przypadku) jak zwlekasz z zapłatą to płacisz mandat + jakąś kwotę "X".

[ASR1927]

"Odsetki" są, tylko że nie nazywa się ich odsetkami tylko jest to opłata komornicza i wynosi coś około 6.5%. Przykładowo jak dostałeś stówę mandatu, komornik przylezie za pół roku (a może później, a może wcale bo zabierze Ci ze zwrotu podatku/wejdzie na konto) i zażąda 106,50zł a Ty w zębach tak czy inaczej mu oddasz bo inaczej zabierze Ci telewizor. Albo sąsiadowi, na fali ostatnich wydarzeń

[Sztormiak 1978]

Ty gadasz bzdury, płaci się odsetki.

Oczywiście. Bo Ty tak twierdzisz.
Odkąd mam prawo jazdy - a mija właśnie 20 lat - regularnie raz na 1 - 1,5 roku dostaję mandat i poza paroma pierwszymi jakie dostałem nie płacę ich - cierpliwie czekam aż mi potrącą ze zwrotu podatku. I nigdy żadne odsetki nie zostały mi doliczone bo po prostu nie ma czegoś takiego. Jak słusznie zauważył @ASR1927 w kolejnym poście jest coś takiego jak opłata egzekucyjna - nie wiem dokładnie ile wynosi bo nie interesuję się takimi drobiazgami. Tyle, że opłata taka jest stała (nawet przy założeniu procentowym) a odsetki mają to do siebie, że wzrastają wraz z wydłużeniem terminu płatności. Subtelna różnica - nieprawdaż? Poza tym nigdy mi się nie zdarzyło aby przyszło do mnie jakiekolwiek upomnienie - nawet jeśli MKK dostałem np. w lutym to US grzecznie czekał rok (nawet z małym kawałkiem) aby go wyegzekwować.
Więc nie mylmy pojęć "odsetki" i "opłata" bo to dwie różne kwestie.

[SpeedyGonzales]

Nie ważne "co" i "dla kogo". Ważne że jak nie zapłacisz to mandat nie zginie anie nie zmaleje, a jak masz z czego to wyegzekwują. Znajomy miał kilka tysi mandatu i dostał trzy opcje: spłata, odróbek w grupie interwencyjnej (sprzątanie etc) lub paka!

[Vergon]

Nazewnictwo nie jest ważne w tym momencie, tłumaczą chłopakowi, że dostanie "odsetki", żeby wiedział że jak będzie zwlekał to mandat mu się zwiększy a nie zmniejszy, obchodzi go to ile będzie musiał wyłożyć z własnej kieszeni a nie nomenklatura. Chodzi o efekt końcowy, że zapłaci mandat + kwota "X".

[..] czy są to koszty kolejnych upomnień, czy innych procedur, ale po jakimś czasie (dłuuuugim czasie w moim przypadku) jak zwlekasz z zapłatą to płacisz mandat + jakąś kwotę "X".

Tak jak sam napisałem wyżej (wytłuszczone), nie wiem z jakiego tytułu jest to dopłata czy są to odsetki czy coś innego, ale ja płaciłem niemalże za każdym razem.

I nie wyssałem sobie tego z palca bo podobnie jak Ty nie płacę mandatów tylko zazwyczaj ściągali mi z pensji i w ten sposób zapłaciłem ~2,5k mandatów każdorazowo z dopłatą, raz większą, raz mniejszą, ale zawsze płaciłem + kwotę "X".

[Krzych.M]

Ja zawsze od razu płacę, żeby zapomnieć.