przez user1 » 3/3/2015, 12:47
Dzień dobry.
Nadszedł w końcu czas, kiedy uzbierałem trochę grosza i chciałbym zacząć przygodę z motocyklami.
Doświadczenia nie mam w zasadzie wcale. Zrobiłem tylko prawo jazdy na kat. A. Przed kursem (jak i po) nie miałem okazji jeździć żadnym motocyklem.
- do wydania mam 10 000 zł ( z małą tolerancją). Ta kwota musi wystarczyć mi na zakup motocykla jak i ciuchów.
- druga najważniejsza sprawa zaraz po pieniądzach: jestem niski. Mam 165 (albo 166?) cm wzrostu, 63 kg i 23 lata. Uczyłem się jeździć na Yamaha YBR 250. Do ziemi dostawałem, jednak było to dość niepewne stanie. Postawienie całej stopy wymagało lekkiego wysiłku. Wzniesienia czy nierówności na placu manewrowym bywały kłopotliwe, kilka razy skutkując glebą. Wysokość siedzenia YBR 250: 805 mm.
- ile km w sezonie? Jak najwięcej. Wykorzystam każdy słoneczny dzień do latania na nowej maszynie.
- do czego będę go używał? Jazda rekreacyjna, dla rozrywki, turystyka (ale nie długie trasy), jazda absolutnie bez plecaczka. Procentowo mniej więcej tak: 75% jazda dla rozrywki, 25 % trasy. Tak mniej więcej.
- jakie się mi podobają? Najbardziej podobają mi się motocykle sportowe ale biorę też pod uwagę szosowo-turystyczne. Niestety, przez mój wzrost jestem bardzo ograniczony w ich wyborze. Zapoznałem się już z artykułem na waszej stronie o motocyklach dla krótkonogich i z komentarzami pod nim.
Przy poszukiwaniach motocykla - poza ceną - pierwsze skrzypce gra wysokość siodła. Kolejno wygląd - podobają mi się maszyny wyglądające "sportowo". Następna ważna rzecz: awaryjność. Nie jestem mechanikiem ale też nie mam dwóch lewych rąk. Nie miałem jeszcze okazji grzebać przy motocyklu ale myślę, że jakieś podstawowe sprawy (typu wymiana płynów) dałbym radę zrobić, posiłkując się wiedzą z internetu. Nie czułbym się jednak na siłach żeby np. rozebrać silnik.
Tutaj nasuwa mi się pytanie: jak serwisujecie własne maszyny? Co potraficie zrobić sami? Jakie rzeczy powierzacie serwisowi? Jak to jest u większości motocyklistów? Jak to jest u Pań na motocyklach?
Moją uwagę przyciągnął Kawasaki GPZ 500S. "Krótkonodzy" dosyć chwalili sobie ten model. Widziałem też kilka opinii od osób dla których był to pierwszy motocykl - wszystkie w pozytywnym tonie. Silnik ponoć też jest w porządku.
Co o nim sądzicie? Na jakie koszty utrzymania musiałbym się przygotować, kupując w/w sprzęt? Mniej więcej. Biorę pod uwagę roczniki po 2000 r.
Oczywiście możecie zaproponować coś innego. W ostatnich dniach przejrzałem tak wiele ofert i opisów motocykli, że mam w głowie totalny mętlik.
********usuniete - leff***********
Motocykl chciałbym kupić na dłuższy czas. Myślę, że na co najmniej 5 lat.
To chyba na tyle. Jeśli nasuną się wam jakieś pytania, proszę pytać.
Niestety nie mam w rodzinie ani wśród znajomych nikogo, kto interesowałby się tematem motocykli i kto mógłby mi w tym temacie doradzić.
Mam nadzieję, że nie przeraziła was długość samego postu jak i liczba moich pytań.
Na koniec ostatnie pytanie: czy wśród was - forumowiczów - znajdzie się ktoś ogarnięty z okolic Kraków-Bochnia-Brzesko-Tarnów kto mógłby ew. podjechać ze mną i obejrzeć motocykl u sprzedawcy? Ktoś, kto się dobrze na tym zna, tak żebym nie kupił jeżdżącej skarbonki. Za usługę oczywiście zapłacę. Można napisać od razu propozycję, ile oczekujecie w zamian.
Pozdrawiam i liczÄ™ na was.