[Honda CB500X] Honda CB500X - A2dventure!

[Komentatorzy]

Wszystko pięknie. Ale jaki jest sens kupować CB500X, jeśli dokładając 900zł mamy NC700X który też ma 35kW wyższy o 17 Nm moment obrotowy dostępny od 4750 a nie jak w cb od 7000 tys. obr., wygląda praktycznie tak samo, pali tyle samo i ma poręczny schowek w miejscu baku, i napewno będzie o wiele bardziej elastyczniejszy (chyba, że się mylę?)?
Po co honda wprowadza praktycznie dwa identyczne motocykle? Rozumiem jakby CB kosztowała 20 tys. zł, to była by to rozsądna propozycja w stosunku do NC, a tak, nie widzę sensu kupowania CB500X.<br><hr>luk<br>

No, jest 20 kg lżejsza. Ale fakt - 500 i 700 są bardzo podobne<br><hr>ndv

[kapselleek]

Szczerze mówiąc osobiście wybrałbym jednak CB 500. Jest zdecydowanie bardziej motocyklowa niż NC, która jak dla mnie za bardzo przypomina skuter. I te 20kg wagi też ma znaczenie.
Co do NC 700 to pewnych rzeczy nie rozumiem. Porównałem z ciekawości dane techniczne z Suzuki GR650, (którego szczęśliwym użytkownikiem przez parę lat byłem) z NC 700 i zdziwiła mnie dość duża zbieżność. Tempter powstał w 1982 roku i zakończył karierę w 1989. Mój był z 1983. Moc 50KM przy 7200 n/min (NC 48KM przy 6250 n/min). Moment obrotowy Temptera to 61Nm przy 3500 n/min (NC 60Nm przy 4750 n/min). Masa własna Suzuki 184 kg (szprychowy 181 kg), a NC 211 kg. Stopień sprężania odpowiednio 8,7:1, a w NC 10,7:1. Dodam że Tempter to dwu zaworowy gaźnikowiec chłodzony powietrzem. A plastikowe ma tylko boczki i osłonę lampy "spacerówki", którą mój posiadał. Co prawda poniżej 4l/100 nigdy nie zszedł, ale żeby wyjść powyżej 5, trzeba było zdrowo odwinąć. Pewnie daleko mu do dzisiejszych norm czystości spalin, ale i tak jakoś nie widze tu postępu, którego NC 700 ma być przykładem.
Co prawda CB 500 też straciła sporo koni w porównaniu do dawniejszej CB, a także CBF 500 która była w międzyczasie. Ale jak by nie było jest to przedstawiciel klasy 500, swego czasu zwanej "królewską". Lekka dosyć, zgrabna i z pewnością nieprzyzwoicie trwała. Tak się zastanawiam czy nie wejść w posiadanie takowej, by sobie do końca mieć czym jeździć ...

[Komentatorzy]

Kolejny smutny motocykl. NC700 przynajmniej jest praktyczna i dobrze wykonana. Honda powinna pomyslec nad konkurentem dla ZZR1400 a nie takie pierdzidla wymyslac<br><hr>pomyk<br>

Cóż, gdyby chociaż połowa jeżdżących motocyklistów u nas miała wystarczające umiejętności do dobrego opanowania choćby takiej 500-tki, to można by nawet się zgodzić. Ale ujeżdżanie na wstępie litrówek to ewidentny przerost formy nad treścią. Miałem okazję widywać takich litrowych kozaków na jazdach doszkalających na torach. Wielu szybko nabrało pokory do własnych umiejętności i maszyny.
Wracając do rzeczy: 500-tka jest świetnym sprzętem nie tylko dla początkujących, ale również dla tych, którzy cenią sobie w miarę oszczędną i spokojną jazdę. Bez problemu można zejść do 3,5-4 litrów spalania. Ciekawe, na którym "litrze" się to osiągnie. Poza tym "połówka" nie ma złego startu: taka CB500X ma przyspieszenie ok. 5,5-6 sek. do 100-tki czyli niewiele gorzej od najsłabszego Porsche 911 Carrera.<br><hr>Pragmatyk

[Komentatorzy]

Testuje CB500x od kilku dni. Bardzo fajny motocykl, oszczedny, uniwersalny. Moglbym sie nim wybrac dookola Europy, momo tego, ze ci co jezdza na "wyprawy z Warszawy nad Zegrze" do czego potrzebuja min Litra, hejtuja mala Honde najbardziej Mam na koncie jakies 150 tys km na roznych motocyklach i jest to jeden z najfajniejszych sprzetow jaki dosiadalem. Bardziej agresywne opony i mozna ruszac w bezdroza, gdzie zaleta bedzie niska masa. Czysta frajda.<br><hr>KAMAN