Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Kategoria AM okazała się wielkim...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Kategoria AM okazała się wielkim...

Komentarze użytkowników
_________

[biblioteka] Kategoria AM okazała się wielkim...

Postprzez Ścigacz » 12/2/2015, 16:59

Dyskusja na temat: Kategoria AM okazała się wielkim niewypałem
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Kategoria AM okazała się wielkim niewypałem
Ścigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 12/2/2015, 16:59

Według mnie powinni przywrócić karte motorowerową ja zrobiłem w gimnazjum zdałem za pierwszym i użytkowałem ją aż do zrobienia kat a2 i nie miałem wypadku. Wiele takich osób znam co mają i jeżdzą lepiej jak po tych szkoleniach na kat am<br><hr>kierowca karty
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 12/2/2015, 17:22

Ja tam jezdzę 50-tką na dowód tymczasowy i jakos jeszcze nigdy nie miałem problemów...a nawet gdyby kiedys cos tam,to mandat jest dużo nizszy niz cena tego AM.<br><hr>Mateusz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez jackal_pl » 12/2/2015, 18:06

Komentatorzy napisał(a):Ja tam jezdzę 50-tką na dowód tymczasowy i jakos jeszcze nigdy nie miałem problemów...a nawet gdyby kiedys cos tam,to mandat jest dużo nizszy niz cena tego AM.<br><hr>Mateusz


Jak mnie niesamowicie bawi kompletny brak wyobraźni ludzi myślący tak, jak Ty.
Fajnie, czemu zawsze ludzie myślą o tym w kontekście mandatu? Wiesz co by się stało gdybyś miał wypadek lub gdybyś go spowodował?
Widocznie nie, bo byś tak nie robił, więc Ci to wytłumaczę: Żadna ubezpieczalnia nie pokryje Twojego leczenia, nawet jak wypadek nie był z Twojej winy. Gdyby zaś był z Twojej winy, to nie dość, że sam leczyłbyś się za swoje, to jeszcze ponosił koszta rekonwalescencji drugiego uczestnika wypadku i napraw jego pojazdu.
Kawasaki ER-5, 98r.
jackal_pl
Świeżak
 
Posty: 299
Dołączył(a): 9/3/2009, 19:55
Lokalizacja: Okolice Gliwic

Postprzez Komentatorzy » 12/2/2015, 18:07

Przejście z kategorii A2 na kat A powinno odbywać się z "automatu". Nie widzę najmniejszego nawet sensu aby powtarzać cały egzamin który wygląda tak samo, na dodatek jeździ się takim samym motocyklem. <br><hr>fincher
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/2/2015, 19:24

Komentatorzy napisał(a):Ja tam jezdzę 50-tką na dowód tymczasowy i jakos jeszcze nigdy nie miałem problemów...a nawet gdyby kiedys cos tam,to mandat jest dużo nizszy niz cena tego AM.<br><hr>Mateusz<br>
Spoko, ale gdyby kiedyś coś tam, to możesz się nie wypłacić przez długgggie lata.<br><hr>Regis
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/2/2015, 21:49

Komentatorzy napisał(a):Przejście z kategorii A2 na kat A powinno odbywać się z "automatu". Nie widzę najmniejszego nawet sensu aby powtarzać cały egzamin który wygląda tak samo, na dodatek jeździ się takim samym motocyklem. <br><hr>fincher<br>
DOKŁADNIE!!! a nie znowu wydawać kasę zeby zrobić A <br><hr>On
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 12/2/2015, 22:37

Komentatorzy napisał(a):Ja tam jezdzę 50-tką na dowód tymczasowy i jakos jeszcze nigdy nie miałem problemów...a nawet gdyby kiedys cos tam,to mandat jest dużo nizszy niz cena tego AM.<br><hr>Mateusz<br>
Nie ma czegoś takiego jak dowód tymczasowy.<br><hr>Lalals
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/2/2015, 07:21

Komentatorzy napisał(a):Ja tam jezdzę 50-tką na dowód tymczasowy i jakos jeszcze nigdy nie miałem problemów...a nawet gdyby kiedys cos tam,to mandat jest dużo nizszy niz cena tego AM.<br><hr>Mateusz<br>
Wyobraź sobie: wjeżdżasz w zderzak nowego drogiego auta. Ubezpieczyciel wycenia naprawę na 15 tys zł. Spisz spokojnie, bo masz ubezpieczenie OC. Za 2 miesiące przychodzi Ci list od ubezpieczyciela - nakaz zwrotu 15 tys zł, ponieważ nie miałeś uprawnień do kierowania pojazdem... a teraz sobie wyobraź, że nie zauważyłeś np. rowerzysty i koszty jego leczenia wraz z odszkodowaniem przekraczają 100 tys zł... No ale zawsze możesz sobie powiedzieć, że zaoszczędziłeś 1000zł na kursie :)<br><hr>Pucek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/2/2015, 07:40

Dlaczego nikt do tej pory nie napisał o prawdziwym powodzie wprowadzenia Prawa jazdy kategorii AM?
Sprawa ma się tak. WORDY powołane do tego aby egzaminować (czytaj ciągnać kasę) przeanalizowały przyrost jednośladów w postaci skuterów na poziomie w najlepszych latach nawet do 100000 rocznie .Czyli jest co łupic bo cześć będzie musiała zrobić prawko. Cała tajemnica . Nadmienię że wystawianie kart motorowerowych było w gestii Ministerstwa edukacji i było to zgodne z duchem i przesłaniem jakim ma być w życiu młodego człowieka pierwszy kontakt z motoryzacja i jaki może mieć wpływ na jego przyszłą postawę jaką przyjmie w stosunku do reszty społeczeństwa w ruchu drogowym. Założenie słuszne ,tylko grupa chohsztaplerów (Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego jest de fakto funkcją z nadania politycznego) postanowiła wykorzystać swoje wpływy i ...mamy co mamy. Zamiast dofinansować zajęcia pozaszkolne ,to oddano temat w ręce przestępców (ciekawe ile z tych dotychczas wydanych praw AM dla świetego spokoju zostało" kupionych" przez co bardziej odpowiedzialnych rodziców? <br><hr>K.A.Z.I.K
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/2/2015, 09:10

Komentatorzy napisał(a):Według mnie powinni przywrócić karte motorowerową ja zrobiłem w gimnazjum zdałem za pierwszym i użytkowałem ją aż do zrobienia kat a2 i nie miałem wypadku. Wiele takich osób znam co mają i jeżdzą lepiej jak po tych szkoleniach na kat am<br><hr>kierowca karty <br>
Ja również z robiłem sobie kartę w gimnazjum, ale wiesz kto na tym zarabiał? Jedynie fotograf za fotki! A tak? Państwo położyło łapę na kasie, bo tak to wszystko co się stało z "kategoryzacją" praw jazdy można nazwać. Na Wiejskiej zobaczyli, że przyrost motocykli i osób, którzy chcą na motocyklach pomykać rośnie, więc czemu nie skorzystać? Wszystko oczywiście otulone płaszczykiem marki "poprawa bezpieczeństwa", ale ludzie kochani, uczyć jeździć na motocyklu, samochodem, to zaczynamy się dopiero po zdaniu egzaminu i samodzielnym prowadzeniu i takie są fakty!!. Argumentem do kategoryzacji praw jazdy był fakt, że gołowąsy śmigały na cbr'kach itp. maszynach i kończyło swój żywot na pierwszej latarni na zakręcie lub autobusie, ale przecież w większości takich zdarzeń ów kierowcy nie posiadali uprawnień, więc o jakiej poprawie bezpieczeństwa tutaj mowa? Mamy również starą śpiewkę, aby szkoły jazdy uczyły jazdy, a nie zdawać egzamin i jak to słyszę, to chce mi się płakać ze śmiechu... Szkoły, które uczą jeździć, to takie które są prowadzone przez ludzi z pasją, z pasją do motocykli! Jeśli delikwent A, B czy C udając się na kurs prawa jazdy kieruje się w 80% kosztem uzyskania takiego uprawienia, to czemu się dziwimy słabemu wyszkoleniu? To w takiej szkole, gdzie kurs PJ jest tańszy dajmy o 400-500 zł od szkoły prowadzonej przez pasjonatów nauczy się tego samego? Wątpię. Po za tym, ile doświadczenia zbierze taki kursant w 20 godzin jazdy? Z czego ponad połowa na placu... Zamiast pieprzyć więc o polepszeniu jakości nauczania pomyślcie w końcu, że Ci, którzy co roku tracą życie przez swoją brawurę, to choćby i na kursie jeździli 80h, to i tak przy pierwszej okazji odwiną prawą do oporu i tak się to skończy. Za parę lat ktoś wyskoczy ponownie z Psychotestami, które będą obowiązkowe do prawa jazdy, ale jak ktoś takowe posiada dla np. kat. C czy kwalifikacji zawodowej to dobrze wie jak to wygląda i tylko kolejny koszt. Mnie osobiście te wszystkie przepisy o zmianie kategoryzacji mocno dotknęły, bo przez ich wejście nie mogłem zdać pełnej kat. A, tak więc poczekałem dwa lata i nie straciłem kolejnej kasy na dodatkowy kurs czy strasu na dodatkowym egzaminie dla kat. A2 i jakoś udało się wytrzymać, a wiosna już za moment i można ubiegać się o te uprawnienia ;) Przypuszczam, że jest sporo takich osób jak ja, bo ja absolutnie nie widzę sensu, tak jak ktoś tam opisał powyżej robić dwa razy prawa jazdy w zasadzie na tych samych zasadach, motocyklach etc. Ktoś pomyślał o wpływach, ale nie o ludziach - jak zwykle.<br><hr>Szubi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/2/2015, 10:09

Komentatorzy napisał(a):Dlaczego nikt do tej pory nie napisał o prawdziwym powodzie wprowadzenia Prawa jazdy kategorii AM?
Sprawa ma się tak. WORDY powołane do tego aby egzaminować (czytaj ciągnać kasę) przeanalizowały przyrost jednośladów w postaci skuterów na poziomie w najlepszych latach nawet do 100000 rocznie .Czyli jest co łupic bo cześć będzie musiała zrobić prawko. Cała tajemnica . Nadmienię że wystawianie kart motorowerowych było w gestii Ministerstwa edukacji i było to zgodne z duchem i przesłaniem jakim ma być w życiu młodego człowieka pierwszy kontakt z motoryzacja i jaki może mieć wpływ na jego przyszłą postawę jaką przyjmie w stosunku do reszty społeczeństwa w ruchu drogowym. Założenie słuszne ,tylko grupa chohsztaplerów (Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego jest de fakto funkcją z nadania politycznego) postanowiła wykorzystać swoje wpływy i ...mamy co mamy. Zamiast dofinansować zajęcia pozaszkolne ,to oddano temat w ręce przestępców (ciekawe ile z tych dotychczas wydanych praw AM dla świetego spokoju zostało" kupionych" przez co bardziej odpowiedzialnych rodziców? <br><hr>K.A.Z.I.K<br>
Popieram.<br><hr>I22
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/2/2015, 10:37

Nareszcie mniej dawców. Motocykliści to zło. Myślicie że da się was wypatrzeć jak tniecie szliferką 200km/h w zabudowanym w lusterku? Nie. Ale w sumie transplantologia musi mieć skądś organy....<br><hr>w
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez jasnoksieznik » 13/2/2015, 10:53

Dlaczego wszystkim się wydaje, że taki egzamin to kasa?

Egzamin praktyczny kosztuje 180PLN
- kto był na egzaminie, ten wie, że ja jednym moto można w ciągu dnia przeegzaminować ok. 8 osób. Zakladajac egzaminy w połowę dni roboczych w roku (pogoda, frekwencja, awarie), wychodzi 800 osob/rok. 144000PLN/rok, przy 100% obłożeniu maszyn.
Dwóch egzaminatorów przez pół roku to jeden etat. W wojewódzkiej administracji jeden etat to 55tys pensji, czyli 67tys. kosztów (bez miejsca pracy, komputera, papierkologii).
Motocykl egzaminacyjny aktualnie zmienia się co.. 3 lata? Czyli sama maszyna (np. Gladius) kosztuje 5k PLN/rok - bez (specjalnego?) ubezpieczenia, napraw, paliwa (10-15tys km/rok, czyli kolejne 3000PLN), kosztów rejestracji itp.
Do tego egzaminator musi też czymś się toczyć za motocyklem, co podwaja koszty "transportu"
Z oczywistych kosztów, na które wpadłem - mam już podad 83k PLN kosztów, przy 100% obłożeniu, bez urlopów, chorób, amortzyacji/remontu placu, garażowania, księgowości, kosztów administracji, kosztów IT, przechowywania dokumentów, kontroli wewnętrznych itd.
Avatar użytkownika
jasnoksieznik
Stały bywalec
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
Lokalizacja: Monachium

Postprzez Komentatorzy » 13/2/2015, 10:59

Komentatorzy napisał(a):Nareszcie mniej dawców. Motocykliści to zło. Myślicie że da się was wypatrzeć jak tniecie szliferką 200km/h w zabudowanym w lusterku? Nie. Ale w sumie transplantologia musi mieć skądś organy....<br><hr>w<br>
Ale jak wszyscy wiemy prawo jazdy kat. AM jest tylko na pjemnos skokową 50ccm3<br><hr>GIMBUS
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/2/2015, 11:39

Komentatorzy napisał(a):Nareszcie mniej dawców. Motocykliści to zło. Myślicie że da się was wypatrzeć jak tniecie szliferką 200km/h w zabudowanym w lusterku? Nie. Ale w sumie transplantologia musi mieć skądś organy....<br><hr>w<br>
Tacy kierowcy/ludzie jak Ty, to zło ;)<br><hr>Szubi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/2/2015, 11:52

Komentatorzy napisał(a):Nareszcie mniej dawców. Motocykliści to zło. Myślicie że da się was wypatrzeć jak tniecie szliferką 200km/h w zabudowanym w lusterku? Nie. Ale w sumie transplantologia musi mieć skądś organy....<br><hr>w<br>
nie jesteś zorientowany matole , skuterki i inne jednoślady o pojemności jak powyżej raczej nie rozwijają takiej prędkości o której napisałeś z resztą to bez znaczenia , jak masz kompleksy to lepiej idź do jakiegoś dobrego specjalisty od głowy , a wracając do twojego ostatniego zdania to raczej z motocyklisty po wypadku nie zostaje za wiele organów przydatnych do dalszych przeszczepów chociaż zdarzają się wyjątki , a niestety wiem o czym piszę . Smutna prawda ale tak już jest , lecz trzeba mieć pasję w życiu żeby nie zwariować .<br><hr>zielony
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 13/2/2015, 11:58

Komentatorzy napisał(a):Przejście z kategorii A2 na kat A powinno odbywać się z "automatu". Nie widzę najmniejszego nawet sensu aby powtarzać cały egzamin który wygląda tak samo, na dodatek jeździ się takim samym motocyklem. <br><hr>fincher<br>
Najlepszy pomysł jaki do tej pory tu przeczytałem!!! <br><hr>Arek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/2/2015, 19:18

No i co z tego że apelacja jak Kategoria AM nadal jest droga i czasochłonna. Gdyby po tej apelacji zmniejszyli koszty lub w ogóle je znieśli to by było dobrze. CO do znajomości znaków i przepisów to spoko bo kierowca powinien znać sytuacje i wiedzieć cokolwiek o poruszaniu się po drodze. Mogli by uczyć w ośrodkach nauczania o tych przepisach ale nie płacić za kurs 1000 zł i jeszcze do tego trzeba pokryć koszty pojazdu. Dla mnie to jest żerowanie na nastolatkach i niedorzeczność...<br><hr>[HKS]NeisaR
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 28/2/2015, 13:31

Komentatorzy napisał(a):Nareszcie mniej dawców. Motocykliści to zło. Myślicie że da się was wypatrzeć jak tniecie szliferką 200km/h w zabudowanym w lusterku? Nie. Ale w sumie transplantologia musi mieć skądś organy....<br><hr>w<br>
Co boisz się o swoje malutkiego fiacika Jesteś tak po**** że nie wiem większość kierowców samochodowych jeździ bardziej niebezpiecznie niż motocykliści<br><hr>Stachu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Następna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na gr