Scigacz.pl

przez **Foreestt** » 24/1/2015, 22:50

Witam.Mam 17 lat ważę 70 kg ,mam zamiar kupić crossa.Wcześniej jeździłem na paru motorkach ,miałem też crossa chińczyka 125 ale zabawa szybko się skończyła.Myślę na Yamahą yz 125.Rocznik od 2000-2004.
Co o tym myślicie ?
Max mogę wydać 5-6 tyś.
Czy kupię za tyle dobrą yz ?
Pozdrawiam.Proszę o pomoc.

przez **henio12323** » 24/1/2015, 23:04

Spoko kupuj. Za ta kase kupisz cos co juz jezdzi a nie trzeba remontowac od razu ale na igle nie licz

przez **Foreestt** » 24/1/2015, 23:20

Okej ,czyli na pewno w stanie będzie dobrym nie będzie goniło pól rzeczy na boki ?
A jeśli chodzi o rocznik to jaki polecacie ?

przez **henio12323** » 24/1/2015, 23:25

Im nowszy tym lepszy. Roznie sie trafic moze. Mozna dac 10 tysiecy za trupa

przez **Foreestt** » 24/1/2015, 23:40

A jeśli ktoś dbał naprawdę o yztkę to raczej motorek powinien chulać ,nie powinno być luzów tak czy nie ?Chodzi mi o zawieszenie (wachacz tuleje lagi )itd ,itp...

przez **henio12323** » 25/1/2015, 11:46

jeżeli na prawde by dbał to by luzów nie było bo by wymieniał na czas. ale dorwać taka sztuke graniczy z cudem. a jak nawet to te sprzety są dosyc mocno wyeksploatowane wiec predzej czy później zacznie sie sypac.

przez **Foreestt** » 25/1/2015, 11:52

Okej ,a co może się posypać na przykład najszybciej ?

przez **henio12323** » 25/1/2015, 12:10

wszystko

to zalezy co i jak było robione

przez **Foreestt** » 25/1/2015, 14:15

Ale nie no kurcze bez przesady to nie są dziadostwa jak chińskie motorki tylko japońce.

przez **FoxiuPL** » 25/1/2015, 18:25

Ja mogę Ci polecić KTM'a SX 125 bo to naprawdę pożądna maszyna

. Według mnie KTM produkuje najlepsze Crossy, ma w serii około 40 koni. Niestety ma też jedną wadę... cena, ale jeżeli uzbierałbyś jeszcze trochę bo mógłbyś kupić

przez **henio12323** » 25/1/2015, 18:42

tak samo mozna poleciec sxa jak YZ.

to że to nie dziadostwo to wiadomo, gdyby to był chinczyk to by juz nie było co zbierać. ale to jest wyczynówka po 15 latach uzytkowania wszystko jest samo z siebie po prostu dosyc dobite. a wystarczy że łozysko w silniku siedzi ze zbyt duzym luzem co przekłada sie na powiększone wybracje i wieksze zuzycie i nigdy taki 15 letni silnik nie bedzie pracował jak nowy ( nawet z tamtego okresu ) a do tego dochodzą wysokie koszta remontów, jak ktos kupuje maszyne za 4000 zł raczej nie stać go na wywalenie drugiego tylu na remont. i sie zaczyna kombinowanie, i takich sprzętów jest ogrom, moze nie poprzedni własciciel ale 5 włascicieli wstecz mógł cos drutować co sie odbija na żywotnosci teraz.

przez **Foreestt** » 25/1/2015, 21:16

A co powiecie kupić YZtkę 125 albo KTM'a 125 YZtkę wiadomo kupi trochę tanie niż KTM'a dajmy na to że YZtkę kupiłbym w granicach 5 tyś zł a KTM'a 6 tyś zł i zrobić kapitalkę takiego motorka wiadomo że nie kupi bym ostatecznie doklepanego trupa co trzeba by było go robić od śrubki dośrubki ale kapitalkę silnika (wymiana łożysk ,uszczelniaczy ,uszczelek kompletny tłok ,regeneracja wału skrzynia w zależności od stanu do roboty lub nie ,sprzęgło i resztę drobniejszych spraw ,nie wiem jak z cylindrem gdyby przetrzymał tłoka spokojnie to nie wymieniał bym ale jak kapitalka to lepiej kupić cylka ) No i zawieszenie np tylnie czy przednie też tam nie ma dużo przecież do roboty strasznie wkońcu to nie wielowachacza jak w audi A4

Co myślicie o remoncie ?

przez **henio12323** » 26/1/2015, 09:58

a co mamy myślec. to nie jest sprawa moze zrobie moze nie, jak to koniecznie to to musisz zrobić. i policz sobie że jak kupisz cos za 6 tysiecy to na taki remont jak napisałeś musisz 2-3 tysiące lekko mieć. potem masz moto mozna powiedziec idealne ale na jak długo ? sezon i znowu cos wyskoczy

przez **Foreestt** » 26/1/2015, 19:27

No tak tak wiadomo trzeba co sezon robić mu przegląd konkretniejszy niż co jazdę ,ale gdybym kupił na przykład Yztkę czy SX'a w granicach 4-5 tyś i zrobił koło niej/niego to lepiej by mi na to wyszło niż kupić sprawne moto za 7-8 tyś ? ( I nie będe wiedział całej prawdy co i kto przy tym zrobił i jak )
No wiadomo że młoszy rocznik będzie jeśli będzie droższy ale mimo wszystko zrobiłbym remont.
Co myślicie o takim pomyśle ?

przez **henio12323** » 26/1/2015, 21:44

wiadomo że lepiej, tylko ciezko kupic dobrą ssztuke ale uszkodzoną do remontu w rozsądnej kasie. zazwyczaj wtedy remont kosztuje np 2000 zł a cena spuszczona o 500-1000 zł

wiec czasami lepiej poszukać maszyny jak najlepszej pojeździc sobie z pół sezonu- sezon i wtedy zrobic generalke

przez **Foreestt** » 26/1/2015, 22:11

No tak masz rację ale ,myślę ,że gdybym zrobił kapitalkę to pojeździł bym z dwa sezony bez dokładania przy spokojniej jeździe ,nie chodzi mi o mulenie motoru tylko o częstotliwości jazdy.
Więc nie wiem ?
A znacie dobre zakłady co robią dobrze a co idzie za tym to dokładnie przy takich maszynach ?(Gdybym godził się na kapitalkę)

przez **henio12323** » 26/1/2015, 22:46

no własnie tutaj jest kilka opcji wybierz co dla ciebie korzystniejsze. ja np wolałbym maszyne uszkodzoną do remontu bo naprawie sam i koszt mechanika odpada. jak nie robisz sam to musisz dokładać do serwisu

mechaników znam róznych ale bez sensu jak mieszkamy taki kawał od siebie. lepiej szukaj cos w swojej okolicy

przez **Foreestt** » 27/1/2015, 13:01

A to wiesz po motor mogę jechać nawet do połowy polski bo jak ma być do roboty to co mam do stracenia.Jak myślisz czy w okolicach Krakowa lub Rzeszowa bym znalazł jakiś dobry serwis ? Może masz gdzieś kontakty w tych okolicach ?

przez **henio12323** » 27/1/2015, 16:27

wszędzie jest pełno serwisów

w promieniu 100 km zawsze cos sie znajdzie

przez **Foreestt** » 27/1/2015, 17:59

Okej.Dzięki
a co myślisz o tym KTM'ie poniżej do roboty ?
http://olx.pl/oferta/ktm-sx125-okazja-2 ... 524d213b46
Albo o tej YZ'tce
http://olx.pl/oferta/yamaha-yz-125-cena ... 16756a6642
lub
http://olx.pl/oferta/yamaha-yz-125-2t-z ... 16756a6642
Wiadomo zawsze coś da się wynegocjować

Scigacz.pl

Jaki cross ? Co na początek ?

Jaki cross ? Co na początek ?

Kto przegląda forum