Scigacz.pl

przez **Krzysiek^^** » 12/12/2014, 14:00

Witam,

zastanawiam się jaki motor wybrać aby 3xtydz dojeżdżać autostradą do pracy 120km w jedną stronę.
Może być nawet 1osobowy, ważne aby palił nie za dużo i miał owiewkę.
Jeśli chodzi o mnie to motorami różnymi jeżdżę już dłuuugo, z 15lat będzie, nawinąłem sporo km, chociaż ostatnie 3 lata prawie nie siadałem.
Cena ok 20kpln.

Myślę nad: Yamaha FZ-8Fazer, FZ-6 Fazer(ten na wtrysku), FZ-1, triumph Daytona675....

Co wy na to? Obecnie trochę jestem nie w temacie co jest w miarę świeżego na rynku.

dzięki z sugestie,
Krzysiek

przez **fincher** » 12/12/2014, 15:59

120km w jedna stronę do roboty? Dużo trochę

Bierz fz6, przyjemny silnik. Dobra ochrona przed wiatrem, wygodny. Można spokojnie na autobahnie trzymać odpowiednią prędkość. Albo jakąś tdm 850.

przez **Krmtzzz** » 12/12/2014, 16:16

Kolego daytona zniszczy Ci kregoslup przy tych dojazdach

przez **Landryss25** » 12/12/2014, 16:34

Ja bym na Twoim miejscu wybierał między Fortepianem 800 i 1000. Mały ma strasznie słaby dół i nawet na trasie trzeba mieszać biegami. Może 800 nie jest mocno podciągnięta ale podobno ma zmienioną krzywą momentu (no i 20NM więcej) co daje lepszą elastyczność. Mówię podobno bo niestety nie dane mi było jeździć 800. Masz trochę doświadczenia więc mógłbyś skusić się i na litra. Ale musisz sobie sam odpowiedzieć czy jest Ci on potrzebny czy może wystarczy mniejszy brat. Litr nie jest może supersportem ale potrafi zaskoczyć w gorszych warunkach drogowych. Jeśli ma służyć do przemieszczania się z punktu A do punktu B to raczej polecałbym 800, mniej spali a jak trzeba to da radę pogonić .

Od siebie mogę polecić jeszcze BMW F800St. Ma mniej mocy niż Japończyki ale motor jest bardzo elastyczny i zaspokaja się śmiesznymi ilościami paliwa. O ile nie masz więcej niż 180-185cm wzrostu moto będzie bardzo wygodne. Dla wyższych osób jest męczące przez wysoko umieszczone sety.

przez **Krzysiek^^** » 12/12/2014, 16:58

Obenie ujeżdżam Fazera 600, ale stary, na gaźnikach i będzie do sprzedania. Jeździłem Fazerem 1L tym na wtrysku i rzeczywiście, przyjemnie jeździ i... staje na koło z gazu. Pytanie tylko ile tak naprawdę to kopci w trasie przy przelotowej ok. 150-160/h. Bo w necie są rozbieżności standardowe od 6-15l/100km. Szybciej raczej jeździć nie będę, wiadomo, to nielegalne

TDM850 odpada - nie podobają mi się w ogóle takie soft enduro/turystyki
Co do BMW - mam 188cm więc trochę duzo.

Co to znaczy, że Daytona zniszczy kręgosłup? Leżyy się tam mocno w dół głową?

Ps. Dzięki za szybkie odpowiedzi!
Krzysiek

przez **Fugu** » 12/12/2014, 17:16

Spalanie sprawdz sobie tutaj: http://www.spritmonitor.de/en/

przez **Krmtzzz** » 12/12/2014, 17:29

To jest typowy sport przez duze S. Glownie uzytkowany jest na torach, bo tam sprawdza sie miodzio. Jest ultra niewygodny.

przez **fincher** » 12/12/2014, 22:49

Wejdź na motocykl.org i tam poczytasz o fazerach. Skoro teraz masz fzs 600 i pasuje ci w nim wszystko poza brakiem mocy to weź litra. Pamiętaj tylko że jilo fazer To 150KM z r1 i że motocykle nie służą tylko do jazdy po autobanie. Do jazdy po autostradzie kup lepiej auto, naprawdę. Mniej ci spali, będzie wygodniej.

przez **Landryss25** » 12/12/2014, 23:22

Z Triumpha to ST 1050 jest ciekawą opcją. Rozważałem go przy zakupie ale nie było nic ciekawego i wybrałem F800. Mam 185 od ziemi i podczas tras trzeba rozprostowywać nogi, musiał byś sam sprawdzić.

Sprawdzone spalanie litra w trasie przy 140km/h to 6-6,5l. Przy pałowaniu 10l to nie problem

przez **andy7** » 12/12/2014, 23:32

Krzysiek^^ napisał(a):Co do BMW - mam 188cm więc trochę duzo.

Co to znaczy, że Daytona zniszczy kręgosłup?

Wez mnie z tami 188 cm nie rozsmieszaj. Pytanie tylko czy za te 20 000 wogole jakas sensowna BMW dostaníesz.

Wiesz do czego sluzy Super Sport ? Wyscigi torowe a nie dojazdy do pracy.

Reise Enduro lub turystyk i nic innego, bo juz do roboty wypluty przyjadziesz.

:wink:

przez **Krzysiek^^** » 13/12/2014, 09:07

Wiadomo ze jazdy do pracy na moto to nie za każdym razem, czasem będzie samochód (który mam). Moto jest po to aby było szybciej. Skłaniają się coraz bardziej do fazerow. Prawda jest taka ze w mojej 600 mocy mi nie brakuje, ale moto ma już swoje lata. Rozważam fz1 bo duży silnik będzie się mniej męczył przy takich przelotach niż 600. A co myślicie nad fz8?

przez **Marsjanin** » 13/12/2014, 09:46

A może DL1000?

przez **RSSSS** » 13/12/2014, 12:35

Krzysiek^^ napisał(a):Moto jest po to aby było szybciej.

Ciężko czymkolwiek nadrobić czas na autostradzie w stosunku do samochodu, chyba, że to jest jakaś wiecznie zakorkowana autostrada.

120km to ok. godziny jazdy na motocyklu, przez tyle raczej ścigacz Cię za dużo nie zmęczy, ale oczywiście zaraz rozlegną się tu głosy, że Daytona to nie jest motocykl stworzony na autostradę.

Pomijam do czego została stworzona, informuję tylko kolegę, że wysportowana osoba schodzi po godzinie ze ścigacza jak z kanapy.

Pozdr.

przez **Krmtzzz** » 13/12/2014, 12:55

No tak, bardzo wygodnym jest dojezdzanie i wracanie sportem do i z pracy, codziennie 120 km. Szczyt inteligencji. Zmeczony po pracy, dobije sie jeszcze lezeniem na sporcie.

przez **RSSSS** » 13/12/2014, 13:00

Nigdzie nie napisałem, że pozycja na ścigaczu jest wygodna...

A są różne prace, garniturowcy zaraz po robocie idą dźwigać ciężary, więc godzinka na ścigaczu raczej by ich nie zabiła.

Zgadzam się, że na dojazdy do kopalni ścigacz nie jest wskazany!

przez **andy7** » 13/12/2014, 13:56

RSSSS napisał(a):1. Ciężko czymkolwiek nadrobić czas na autostradzie w stosunku do samochodu, chyba, że to jest jakaś wiecznie zakorkowana autostrada

2. .... ale oczywiście zaraz rozlegną się tu głosy, że Daytona to nie jest motocykl stworzony na autostradę.

Pomijam do czego została stworzona, informuję tylko kolegę, że wysportowana osoba schodzi po godzinie ze ścigacza jak z kanapy.

1. Calkowicie sie z Toba zgadzam

2. Zadam Ci jedno pytanie ?

W jakie opony zaierzesz obuc ta Daytone ?

Kolo na opony do tej Daytony nie zarobi, pomyslales o tym ?

:wink:

przez **Krzysiek^^** » 13/12/2014, 19:29

Z tą Daytoną to po prostu tak napisałem, generalnie może być inny sport 600/750. Ale rozumiem, że uwagi dot. Daytony odnoszą się również do wszelkich CBR/GSXRR/Rx.

Co do mnie, to raczej jestem mocno "wysportowany". Chociaż praca siedząca.

Ok, podsumowując: Sport nie polecany bo pozycja niesprzyjająca, czyli zostają moto pokroju Fazerów. A co tej klasy poza fazerami? CBF? GSXF? Nigdy tymi motorami się szczerze nie interesowałem...

przez **andy7** » 13/12/2014, 19:34

Krzysiek^^ napisał(a):czyli zostają moto pokroju Fazerów. A co tej klasy poza fazerami? CBF? GSXF? Nigdy tymi motorami się szczerze nie interesowałem...

ty, ale w czym masz Problem ? Czy turystyki sa w czyms gorsze od sportow ? No chyba ze w gimbazie kaski chcesz wyrywac, wtedy to tak, i trzeba pamietac, ze czerwone sa najszybciejsze. :mrgreen:

przez **Krzysiek^^** » 13/12/2014, 23:52

Nie ja nie uważam ze sport musi być. Ale na obudowanym mniej wieje. I tyle. A teraz z tego co się mi wydaje pozycje na sportach nie są aż tak wyciągnięte jak kiedyś. I tyle. Daytona mi się podoba i dlatego o niej wspomniałem.
Dobra ale rozumiem z Waszych wypowiedzi ze sport to niekoniecznie wiec pewnie będzie kolejny fazer bo nic innego nie proponujecie

Krzysiek

przez **Krmtzzz** » 13/12/2014, 23:57

CO ? To zle Ci sie wydaje. Motocykle sportowe ida z biegiem czasu w kierunku bardziej sportowym, anizeli turystycznym kolego.

Litrowy fazer spoko, sa tez z bocznymi owiewkami jesli na tym Ci zalezy. Wysoka szyba i jedziesz sobie te 160 w wygodnej wyprostowanej pozycji

Scigacz.pl

Motor na dojazdy do pracy 120km

Motor na dojazdy do pracy 120km

Kto przegląda forum