2 problemy
Posty: 2
• Strona 1 z 1
2 problemy
witam
posiadam stary motor jawe 350 z 1958r. i zamierzam pochromowac silnik.
slyszalem jednak niestety ze podczas chromowania a wlasciwie przygotowania do chromowania aluminiowy silnik ulega jakby "zmniejszeniu" i w zwiazku z tym pozniej z calego silnika cieknie. takie informacje uzyskalem w jednej z firm wroclawskich.
moje drugie pytanie jest odnosnie rozbierania silnika na czesci pierwsze. czy ten zabieg (wybijanie walu itp.) jest bardzo szkodliwy dla silnika? motor stal wiele lat nieuzywany chociaz zanim zostal odstawiony przeszedl gruntowny i kompletny remont silnika, jednak pomimo tego moglbym odrazu wymienic wszystkie lozyska i simieringi.
pozdrawiam
posiadam stary motor jawe 350 z 1958r. i zamierzam pochromowac silnik.
slyszalem jednak niestety ze podczas chromowania a wlasciwie przygotowania do chromowania aluminiowy silnik ulega jakby "zmniejszeniu" i w zwiazku z tym pozniej z calego silnika cieknie. takie informacje uzyskalem w jednej z firm wroclawskich.
moje drugie pytanie jest odnosnie rozbierania silnika na czesci pierwsze. czy ten zabieg (wybijanie walu itp.) jest bardzo szkodliwy dla silnika? motor stal wiele lat nieuzywany chociaz zanim zostal odstawiony przeszedl gruntowny i kompletny remont silnika, jednak pomimo tego moglbym odrazu wymienic wszystkie lozyska i simieringi.
pozdrawiam
- marwroc
- Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 17/4/2006, 01:45
hmm o ile się orientuję, to po chromowaniu powierzchnia silnika staje się gładka, a nie jak wcześniej chropowata. Przez to niby zmniejsza się powierzchnia odprowadzająca ciepło, ale moim zdaniem, to raczej nie spowoduje nic drastycznego. Łożyska najlepiej wymieniać po rozgrzaniu karterów, wtedy jest pewne że nie uszkodzi się kartery podczas uderzania. Jednak karter musi być równo rozgrzewany, aby nie uległ jakiemuś nawet minimalnemu odkształceniu, bo po skręceniu silnik będzie ciekł. Może to o to chodziło z tym chromowaniem, może przy chromowaniu są wysokie temperatury, tak naprawde nie wiem, więc o tym nic nie powiem. Jeżeli motor stał naprawde kupe lat w szopce nie odpalany ani nic, to zapewne przydała by się wymiana łożysk i simeringów. w nieodpalanym silniku łożyska mogły pordzewieć. A simeringi są napewno sparciałe, również mogły się odkształcić. Lepiej wymienić simeringi, niż jakby olej miał sie dostawać na tłok, czy silnik miałby łapać lewe powietrze.
PS. jeżeli to jest ten model o którym myśle, to miał on piękny silnik, gaźnik był idealnie zgrany z cylindrem, dawało to super efekt, to ten model?
ps2 życze powodzenia w odrestaurowaniu, i wrzuć fotki jak już będzie Jawa gotowa![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
PS. jeżeli to jest ten model o którym myśle, to miał on piękny silnik, gaźnik był idealnie zgrany z cylindrem, dawało to super efekt, to ten model?
ps2 życze powodzenia w odrestaurowaniu, i wrzuć fotki jak już będzie Jawa gotowa
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości