Naprawa walniętej dwójki - info dla posiadaczy yamahy
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Naprawa walniętej dwójki - info dla posiadaczy yamahy
Witam,
niedawno kupiłem r6-kę z 99 roku. Zaobserwowałem że w okolicy 100km/h gdy ostro przyspieszam na dwójce zaczyna się lekkie szarpanie, przerywanie. Na innych biegach nie ma takich dolegliwości.
Co to może być: gażniki, zapłon, czy może skrzynia?
bardzo proszÄ™ o wsparcie...

niedawno kupiłem r6-kę z 99 roku. Zaobserwowałem że w okolicy 100km/h gdy ostro przyspieszam na dwójce zaczyna się lekkie szarpanie, przerywanie. Na innych biegach nie ma takich dolegliwości.
Co to może być: gażniki, zapłon, czy może skrzynia?
bardzo proszÄ™ o wsparcie...

Ostatnio edytowano 9/7/2007, 21:17 przez sergio1, łącznie edytowano 1 raz
pozdro
- sergio1
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 1/7/2007, 20:55
moim skromnym zdaniem to da sie naprwaic te skrzynie. kazdy bieg ma swój trybik, wodzik itp. mozliwe ze szlak trafil wlasnie te odpowiedzialne za 2 bieg... ale moge sie mylic (nie wkładałem łapek do skrzyni) wiec niech mnie ktos w razie potrzeby poprawi. Ponoc jest to czesta przypadłośc takze FZR600...
-
Felus6 - Świeżak
- Posty: 178
- Dołączył(a): 26/6/2007, 11:10
- Lokalizacja: Podlasie
Standard w R1 i R6, nawet niekoniecznie od latania na gumie i przebijania biegu z 1 na 2 w pionie. Procedura: silnik z ramy na stół, pałowanie, skrzynia na stół i albo nowa (czyt. 2ga sprawna) albo wymiana badziewia odpowiedzialnego za prawidłowe dzałanie 2 biegu. A dokładnie które badziewie to się okaże jak będzie skrzynka w rączce mechanika. Więc szykuj kasiorę, wcale nie małą.
- musieli
- Świeżak
- Posty: 211
- Dołączył(a): 27/3/2007, 09:01
- Lokalizacja: Wa-wa zone
powiem szczerze że nie są to najlepsze wieści...
przyznam że myślałem że może gażniory trzeba wyregulować i zsynchronizować, bo ta dwójka nie wyskakuje tylko na niej przerywa... ale ja się na tym niestety w ogóle nie znam
z tego co się orientuję to właśnie koło 100km/h na jedynce i dwójce jest największy przypał jeżeli chodzi o moment obrotowy...bo później na trójce, czwórce itp już są inne parametry....

z tego co się orientuję to właśnie koło 100km/h na jedynce i dwójce jest największy przypał jeżeli chodzi o moment obrotowy...bo później na trójce, czwórce itp już są inne parametry....
pozdro
- sergio1
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 1/7/2007, 20:55
tak jak pisałem wcześniej,i dokładnie tak jak tobie siędzieje - gdy drugi bieg dobiega swego żywota,efekt zaczyna być taki, jakby silnikowi paliwka brakło by po chwili dostać kopa jak z NOS,em.
Skrzynia do remontu lub wymiana całej.
Współczuje bo to naprawde dobry motocykl tylko ta pięta achillesowa.....
Pozdrawiam
Skrzynia do remontu lub wymiana całej.
Współczuje bo to naprawde dobry motocykl tylko ta pięta achillesowa.....
Pozdrawiam
- yoyopfk
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 6/5/2007, 13:29
- Lokalizacja: Irlandia,Galway
Właśnie mam ten sam problem w YZF od szybkigo wbijania biegów przy szybkim starcie i od gumy. Właśnie się sypneła tylko dwójka moto już u mechaniora i miał słabą minę jak mu powiedziałem co się dzieje wstępnie szacuje naprawę na 2000zł mówi że jakieś tam wodziki podkładki dwie zębatki i coś jeszcze wszystko odpowiedzialne za drugi bieg podobno częsta usterka gdzie jakieś forum czy maszyna uszkodzona to zawsze dwójeczka nawalona w tych Yamaszkach:( trzeba płakać i płacić. W środę będe wiedział więcej bo już zajrzy do środka.
- jatek13
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 26/2/2007, 20:03
Naprawa dwójki - info dla posiadaczy yamahy
Chcę się z wami podzielić moimi ustaleniami bo w weekend miałem trochę czasu i pojeździłem i popytałem u mechaniorów:)
Info dla innych posiadaczy yamahy:
Szacowany koszt to właśnie tak jak pisał jatek13, W zależności od miejsca od 1,8 do 2,0 tyś. Przyznam szczerze że troche mnie to przeraziło bo koszt części czyli prawdopodobnie dwa tryby, wodzik i uszczeliki to około 500 -800zł. A pozostała kasa to robocizna:( po takiej wymianie powinno być git bo cała dwójka będzie nowa.,
Przyznam że zabiły mnie ceny zwłaszcza robocizny bo za wyjęcie silnika i rozkręcenie go to mam wrażenie że strasznie dużo.
Jak patrzę na manuala to mam ochotę sam się za to zabrać ale mam też trochę stracha że nie poskładam do kupy...
Info dla innych posiadaczy yamahy:
Szacowany koszt to właśnie tak jak pisał jatek13, W zależności od miejsca od 1,8 do 2,0 tyś. Przyznam szczerze że troche mnie to przeraziło bo koszt części czyli prawdopodobnie dwa tryby, wodzik i uszczeliki to około 500 -800zł. A pozostała kasa to robocizna:( po takiej wymianie powinno być git bo cała dwójka będzie nowa.,
Przyznam że zabiły mnie ceny zwłaszcza robocizny bo za wyjęcie silnika i rozkręcenie go to mam wrażenie że strasznie dużo.
Jak patrzę na manuala to mam ochotę sam się za to zabrać ale mam też trochę stracha że nie poskładam do kupy...
pozdro
- sergio1
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 1/7/2007, 20:55
yoyopfk napisał(a): gdy drugi bieg dobiega swego żywota,efekt zaczyna być taki, jakby silnikowi paliwka brakło by po chwili dostać kopa jak z NOS,em.
Skrzynia do remontu lub wymiana całej.
Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... Dlaczego są takie objawy tej usterki?

http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
Grzybu napisał(a):yoyopfk napisał(a): gdy drugi bieg dobiega swego żywota,efekt zaczyna być taki, jakby silnikowi paliwka brakło by po chwili dostać kopa jak z NOS,em.
Skrzynia do remontu lub wymiana całej.
Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... Dlaczego są takie objawy tej usterki?Myślałem, że jak już, to zaczyna bieg wypadać..
Masz rację że wypada ale podobno "początek" walniętej dwójki to jest szzarpanie a dopiero jak "zjedziesz" całkowicie dwójkę to zaczyna wypadać lub bardzo ciężko wchodzi...
pozdro
- sergio1
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 1/7/2007, 20:55
Re: Naprawa dwójki - info dla posiadaczy yamahy
sergio1 napisał(a):Przyznam że zabiły mnie ceny zwłaszcza robocizny bo za wyjęcie silnika i rozkręcenie go to mam wrażenie że strasznie dużo.
Jak patrzę na manuala to mam ochotę sam się za to zabrać ale mam też trochę stracha że nie poskładam do kupy...
Napewno jak zawieziesz do mechanika sam silnik to będzie taniej. Jednak jeśli nie wyciągałeś nigdy silnika z motocykla to nie polecam. Do sprawnego wyjęcia silnika z np. R1ki potrzebnych jest 2 mechaników i 45 minut. Z wsadzeniem schodzi się troszkę dłużej bo trzeba wszystkie kabelki i przewodziki na swoje miejsce włożyć.
- musieli
- Świeżak
- Posty: 211
- Dołączył(a): 27/3/2007, 09:01
- Lokalizacja: Wa-wa zone
Grzybu napisał(a):yoyopfk napisał(a): gdy drugi bieg dobiega swego żywota,efekt zaczyna być taki, jakby silnikowi paliwka brakło by po chwili dostać kopa jak z NOS,em.
Skrzynia do remontu lub wymiana całej.
Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić... Dlaczego są takie objawy tej usterki?Myślałem, że jak już, to zaczyna bieg wypadać..
Bieg wypada i zapina się na nowo.ty manetke trzymasz odkęconą i nie wiesz w którym momencie wyzębienie nastąpi(efekt zaskoczenia).
- yoyopfk
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 6/5/2007, 13:29
- Lokalizacja: Irlandia,Galway
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości