CBR F2 problem z prądem, regulator?
Posty: 11
• Strona 1 z 1
CBR F2 problem z prądem, regulator?
Witam
Wczoraj pojechałem się przejechać na moto, pierwszy problem to to, że silnik nie chciał odpalić a aku być słaby, mimo, że jeździłem tydzień temu.
Po 3 razie odpalił, pojechałem do kolegi 4 km po czym postałem z 30 minut i znowu problem, ponieważ w ogóle nie chciał zakręcić tylko pstrykał przekaźnik bodajże. Odpaliłem motocykl na pych, złapał szybko i pojechałem, jednak po kilku km przestał chodzić prawidłowo na jeden gar, po chwili na dwa fiksował. Zatrzymałem się, posprawdzałem styki itp. Wszystko ok było. Chcę odpalać, palec na starter i znowu trrrrrr ;/
Tak więc na pych odpalił i wracam do domu, na światłach na wolnych obrotach od razu gasł, więc stanąłem rozkręciłem, żeby zobaczyć aku, kable od regulatora i regulator. Wszystko było dokręcone i dobrze podłączone, regulator był zimny. Kiedy chciałem odpalić, zero odzewu jakiegokolwiek, odpaliłem na pych i pojechałem, jednak kiedy włączyłem światła gasł od razu, wyłączyłem jechał, włączenie kierunkowskazu powodowało szarpanie motocyklem, w rytm migania, po naciśnięciu hamulca działo się to samo. Czyli jakikolwiek pobór prądu powodował gaszenie. Motorem dojechałem do domu na 2 garach pod koniec.
Panowie co się mogło zadziań? czy to regulator? czy nie?
Wczoraj pojechałem się przejechać na moto, pierwszy problem to to, że silnik nie chciał odpalić a aku być słaby, mimo, że jeździłem tydzień temu.
Po 3 razie odpalił, pojechałem do kolegi 4 km po czym postałem z 30 minut i znowu problem, ponieważ w ogóle nie chciał zakręcić tylko pstrykał przekaźnik bodajże. Odpaliłem motocykl na pych, złapał szybko i pojechałem, jednak po kilku km przestał chodzić prawidłowo na jeden gar, po chwili na dwa fiksował. Zatrzymałem się, posprawdzałem styki itp. Wszystko ok było. Chcę odpalać, palec na starter i znowu trrrrrr ;/
Tak więc na pych odpalił i wracam do domu, na światłach na wolnych obrotach od razu gasł, więc stanąłem rozkręciłem, żeby zobaczyć aku, kable od regulatora i regulator. Wszystko było dokręcone i dobrze podłączone, regulator był zimny. Kiedy chciałem odpalić, zero odzewu jakiegokolwiek, odpaliłem na pych i pojechałem, jednak kiedy włączyłem światła gasł od razu, wyłączyłem jechał, włączenie kierunkowskazu powodowało szarpanie motocyklem, w rytm migania, po naciśnięciu hamulca działo się to samo. Czyli jakikolwiek pobór prądu powodował gaszenie. Motorem dojechałem do domu na 2 garach pod koniec.
Panowie co się mogło zadziań? czy to regulator? czy nie?
-
Mafinos - Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 1/7/2011, 01:30
- Lokalizacja: Wrocław
Albo miernik w rękę i sprawdzić alternator i napięcie akumulatora oraz napięcie ładowania.
Albo jeśli nie masz doświadczenia to poproś elektryka o pomoc.
Najpierw przed uruchomieniem naładuj akumulator: powinien mieć 12,7V
Napięcie ładowania od 13,7 do 14,5 V przy 5000rpm. (z obciążeniem i bez)
Na obrotach biegu jałowego powinno być wyższe niż napięcie spoczynkowe akumulatora.
W momencie rozruchu napięcie nie powinno spadać poniżej 10,5V.
Albo jeśli nie masz doświadczenia to poproś elektryka o pomoc.
Najpierw przed uruchomieniem naładuj akumulator: powinien mieć 12,7V
Napięcie ładowania od 13,7 do 14,5 V przy 5000rpm. (z obciążeniem i bez)
Na obrotach biegu jałowego powinno być wyższe niż napięcie spoczynkowe akumulatora.
W momencie rozruchu napięcie nie powinno spadać poniżej 10,5V.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Dzisiaj sprawdziłem motocykl w taki sposób, że akumulator naładowałem na 12.5V
Podpiąłem do motocykla i po kolei włączałem światła, kierunkowskazy, światło stopu - spadek prawidłowy ( zwarcia nie ma )
Odpaliłem motocykl, odpalił od strzała, chodzi jak należy na wszystkie gary - pomiar wykazał 12.4V
Włączenie świateł, kierunkowskazów, światła stopu spowodowało spadek do 12.1V
Wszystko wyłączyłem i kiedy motocykl się zagrzał podłączyłem miernik i podnosiłem obroty, akumulator jak miał 12.2V na niskich obrotach tak samo miał tyle na prawie maksymalnych.
Regulator zimny, kable przy nim są ok.
Wychodzi na to, że regulator do wymiany, dobrze myślę?
Przyczyną skutków opisanych w pierwszym poście było to, że akumulator został wydojony do 10.8V przez światła, na których jechałem wtedy. Również przyczyną tego było oszczędzanie energii przez co został odłączony jeden cylinder, a jakikolwiek pobór prądu powodował gaszenie.
Podpiąłem do motocykla i po kolei włączałem światła, kierunkowskazy, światło stopu - spadek prawidłowy ( zwarcia nie ma )
Odpaliłem motocykl, odpalił od strzała, chodzi jak należy na wszystkie gary - pomiar wykazał 12.4V
Włączenie świateł, kierunkowskazów, światła stopu spowodowało spadek do 12.1V
Wszystko wyłączyłem i kiedy motocykl się zagrzał podłączyłem miernik i podnosiłem obroty, akumulator jak miał 12.2V na niskich obrotach tak samo miał tyle na prawie maksymalnych.
Regulator zimny, kable przy nim są ok.
Wychodzi na to, że regulator do wymiany, dobrze myślę?
Przyczyną skutków opisanych w pierwszym poście było to, że akumulator został wydojony do 10.8V przez światła, na których jechałem wtedy. Również przyczyną tego było oszczędzanie energii przez co został odłączony jeden cylinder, a jakikolwiek pobór prądu powodował gaszenie.
-
Mafinos - Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 1/7/2011, 01:30
- Lokalizacja: Wrocław
Sprawdź jeszcze napięcie międzyfazowe uzwojenia i czy przypadkiem nie ma przebicia na masę.
Jeśli alternator jest OK, to pozostaje zakup nowego regulatora.
Polecam:
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... bid=104183
dzięki użebrowaniu ma lepsze chłodzenie - w VFR wystarczył na 3 lata - do sprzedania motocykla.
Jeśli alternator jest OK, to pozostaje zakup nowego regulatora.
Polecam:
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... bid=104183
dzięki użebrowaniu ma lepsze chłodzenie - w VFR wystarczył na 3 lata - do sprzedania motocykla.
Moto Theodor - nieautoryzowany serwis Ducati
- Raczek_6
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4217
- Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
- Lokalizacja: W-wa
Jak sprawdzić to napięcie międzyfazowe uzwojenia?
Dzięki za plecenie, problem w tym, ten z larssona kupię dopiero gdzieś za 5 miesięcy.
Matury i egzamin zaraz, dlatego też nie mam jak więcej zarobić.
Na razie kupię używkę za 20zł i musi być dobrze.
Dzięki za plecenie, problem w tym, ten z larssona kupię dopiero gdzieś za 5 miesięcy.
Matury i egzamin zaraz, dlatego też nie mam jak więcej zarobić.
Na razie kupię używkę za 20zł i musi być dobrze.
-
Mafinos - Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 1/7/2011, 01:30
- Lokalizacja: Wrocław
Dzisiaj założyłem nowy regulator i nic się nie zmieniło.
Jak mogę zmierzyć napięcie na fazach alternatora?
przewody sprawdzałem nie widać pęknięć i przetarć.
Nie ma gdzieś czasem bezpiecznika głównego czy coś też?
edit.
Bezpiecznik główny sprawdziłem, jest ok.
Dla tych co nie wiedzą znajduje się on po lewej stronie przy plastikowym pojemniku na akumulator, jest przymocowany na gumowej opasce, po zdjęciu kostki mamy na wierzchu bezpiecznik 30 A.
Jak mogę zmierzyć napięcie na fazach alternatora?
przewody sprawdzałem nie widać pęknięć i przetarć.
Nie ma gdzieś czasem bezpiecznika głównego czy coś też?
edit.
Bezpiecznik główny sprawdziłem, jest ok.
Dla tych co nie wiedzą znajduje się on po lewej stronie przy plastikowym pojemniku na akumulator, jest przymocowany na gumowej opasce, po zdjęciu kostki mamy na wierzchu bezpiecznik 30 A.
-
Mafinos - Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 1/7/2011, 01:30
- Lokalizacja: Wrocław
przyłóż miernik miedzy mase a wejscie od strony alternatora do regulatora , miernik ma byc na napiecie dc , napiecie ma być wyższe od 14 v i zależne od obrotów , jesli tam napiecia nie bedziesz miał to mozesz sprawdzic diody prostownicze są w alternatorze ( tak jest u mnie ) jesli chcesz pomierzyc cewki alternatora musisz przyłożyc miernik na wyjsciu bezpośrednio z cewek w altku , i miernik nastaw na napiecie zmienne AC
gsxr 1100
10 sezon 32l
2 gleby
10 sezon 32l
2 gleby
- Voxx
- Świeżak
- Posty: 237
- Dołączył(a): 3/1/2010, 13:43
- Lokalizacja: Beskid Zywiecki
Przyczyna rozwiązana, mam nadzieje.
Dzisiaj wybebeszyłem całą instalację, co się okazało ktoś wyrzucił kostkę i spiął kable na okrągłe piny i dał każdy w koszulce termokurczliwej, następnie wszystkie razem owinął izolacją. Gdy temperatura troszkę wzrosła skleiły się wszystkie razem i powstało zwarcie.
Rozkleiłem je sprawdziłem miernikiem czy nie ma przebicia alternator, po czym sprawdziłem prąd kablach każdy z każdym, po czym podpiąłem. Dałem każdy osobno w peszlu i zaizolowałem.
Ładowanie na wyłączonych odbiornikach prądu wynosi 14,5V
ładowanie na włączonych światłach, wentylatorze, światłach stopu wynosiło 13.90V
Po całym tym zwarciu nie uszkodził się regulator ani alternator, co trochę mnie dziwi. Ale mam nadzieje, że będzie już ok:)
Pozdrawiam i dzięki za pomoc
Spokojnego i szczęśliwego całego sezonu!
Dzisiaj wybebeszyłem całą instalację, co się okazało ktoś wyrzucił kostkę i spiął kable na okrągłe piny i dał każdy w koszulce termokurczliwej, następnie wszystkie razem owinął izolacją. Gdy temperatura troszkę wzrosła skleiły się wszystkie razem i powstało zwarcie.
Rozkleiłem je sprawdziłem miernikiem czy nie ma przebicia alternator, po czym sprawdziłem prąd kablach każdy z każdym, po czym podpiąłem. Dałem każdy osobno w peszlu i zaizolowałem.
Ładowanie na wyłączonych odbiornikach prądu wynosi 14,5V
ładowanie na włączonych światłach, wentylatorze, światłach stopu wynosiło 13.90V
Po całym tym zwarciu nie uszkodził się regulator ani alternator, co trochę mnie dziwi. Ale mam nadzieje, że będzie już ok:)
Pozdrawiam i dzięki za pomoc

Spokojnego i szczęśliwego całego sezonu!
-
Mafinos - Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 1/7/2011, 01:30
- Lokalizacja: Wrocław
W sumie, dobry pomysł mi podsunąłeś. Chyba tak zrobię, że kupię kostkę, lub wykorzystam jakąś inną i polutuje i będzie porządnie spinane chociaż.
-
Mafinos - Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 1/7/2011, 01:30
- Lokalizacja: Wrocław
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości