Brak Å‚adowania - [ foto story ]
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Brak Å‚adowania - [ foto story ]
Były niedawno podobne tematy, ale zakładam kolejny, bo mam bardziej sprecyzowane pytanie.
Padło mi ładowanie - R6 2001
Jak naładuję aku do oporu to jestem w stanie zrobić jednym ciągiem (bez świateł,kierunków i bez odpalania starterem) około 200-300km.
Po podpięciu miernika pod aku napięcie nie rośnie wraz z obrotami - ciągle około 12,5V.
Idąc dalej sprawdziłem na kostce od regulatora i d*pa - napięcie takie samo jak na aku i nie rośnie na odpalonym moto.
Kostka regulatora:
Z lewego dekla wychodzi mi wiązka 3 przewodów w izolacji:
Która kończy się kostką alternatora (ta rozpięta z 3 pinami):
Na tej rozpiętej kostce z 3 pinami (od strony alternatora ofkorz) brak napięcia i żadnej zmiany ze wzrostem obrotów.
Na wszelki wypadek sprawdziłem miernikiem czy wiązka pomiędzy kostką od alternatora a kostką regulatora nie jest przecięta i jest ok.
W ten sam sposób sprawdzałem miernikiem przewody w kostce od strony alternatora i miernik piszczał gdy łączyłem te 3 piny ze sobą w każdej konfiguracji bez różnicy czy moto było odpalone czy nie.
Tak powinno być Czy to może zjarany alternator zamknął obwód i tym samym połączył 3 przewody ze sobą.
I teraz pytanie czy dobrze wszystko pomierzyłem i czy faktycznie na 100% alternator poszedł się je*ać
Mógłbym oddać moto do serwisu, ale po pierwsze lubię przy nim dłubać nawet jak mnie wk**wia a po drugie to żadna filozofia, zrobię raz to się nauczę
Padło mi ładowanie - R6 2001
Jak naładuję aku do oporu to jestem w stanie zrobić jednym ciągiem (bez świateł,kierunków i bez odpalania starterem) około 200-300km.
Po podpięciu miernika pod aku napięcie nie rośnie wraz z obrotami - ciągle około 12,5V.
Idąc dalej sprawdziłem na kostce od regulatora i d*pa - napięcie takie samo jak na aku i nie rośnie na odpalonym moto.
Kostka regulatora:
Z lewego dekla wychodzi mi wiązka 3 przewodów w izolacji:
Która kończy się kostką alternatora (ta rozpięta z 3 pinami):
Na tej rozpiętej kostce z 3 pinami (od strony alternatora ofkorz) brak napięcia i żadnej zmiany ze wzrostem obrotów.
Na wszelki wypadek sprawdziłem miernikiem czy wiązka pomiędzy kostką od alternatora a kostką regulatora nie jest przecięta i jest ok.
W ten sam sposób sprawdzałem miernikiem przewody w kostce od strony alternatora i miernik piszczał gdy łączyłem te 3 piny ze sobą w każdej konfiguracji bez różnicy czy moto było odpalone czy nie.
Tak powinno być Czy to może zjarany alternator zamknął obwód i tym samym połączył 3 przewody ze sobą.
I teraz pytanie czy dobrze wszystko pomierzyłem i czy faktycznie na 100% alternator poszedł się je*ać
Mógłbym oddać moto do serwisu, ale po pierwsze lubię przy nim dłubać nawet jak mnie wk**wia a po drugie to żadna filozofia, zrobię raz to się nauczę
-
Vergon - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
u mnie 3 fazowy alternator wg. serwisowki ma podawac 42.5 - 57,5 V przy 4000 obr. Sama wymiana jest prosta. Przechylasz moto zeby olej uciekl w druga strone, sciagasz pokrywe i wymieniasz. Potem wszystko skladasz. Ja polecam zaopatrzyc sie w nowa uszczelke ale chlopaki pisza ze stara + silikon tez bedzie ok.
tea who you yea bunny
-
zxer - Stały bywalec
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
- Lokalizacja: Londyn / inowroclaw
W ten sam sposób sprawdzałem miernikiem przewody w kostce od strony alternatora i miernik piszczał gdy łączyłem te 3 piny ze sobą w każdej konfiguracji bez różnicy czy moto było odpalone czy nie.
Tak powinno być Question Czy to może zjarany alternator zamknął obwód i tym samym połączył 3 przewody ze sobą. Question
Uzwojenia w alternatorze są połączone. Musisz pomierzyć napięcia przed regulatorem, czyli bezpośrednio z alternatora. Ustaw przyrząd na AC i do dzieła.
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
Aaaaa właśnie, mierzyłem dotąd na prądzie stałym DC i stąd błąd.
Przestawiłem miernik na 20V AC i pomierzyłem na kostce bezpośrednio za alternatorem.
Maxymalne napięcie oscylowało w granicach od 1,5V do 2,5V w zależności od tego, które piny mierzyłem
Przy 5tyś obrotów napięcie o ile w ogóle wzrastało to dosłownie minimalnie.
Jakieś pomysły
Przestawiłem miernik na 20V AC i pomierzyłem na kostce bezpośrednio za alternatorem.
Maxymalne napięcie oscylowało w granicach od 1,5V do 2,5V w zależności od tego, które piny mierzyłem
Przy 5tyś obrotów napięcie o ile w ogóle wzrastało to dosłownie minimalnie.
Jakieś pomysły
-
Vergon - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Filozofii w tym niema odpowiedniej grubości drut nawinięty w odpowiedniej kolejności. Jeśli ktoś zrobi to tak jak należy tzn. zastosuje drut w podwójnej izolacji i upakuje go tak żeby zwoje mnie były luźne oraz zabezpieczy całość, to taki alternator na pewno nie będzie gorszej jakości niż nowy oryginał.
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości