Scigacz.pl

przez **suzukigs400** » 8/10/2010, 18:16

SUZUKI gs 400
Ładowałem akumulator i odpaliłem motor a po ok.3 min jak go zgasiłem to już nie mogłem go odpalić ,bo akumulator już się rozładował .
Co mam robić??

przez **lutecki** » 8/10/2010, 18:29

Poszukać "wycieku" energii albo kupić nowy akumulator.

przez **henio12323** » 8/10/2010, 19:23

zaprowadz moto do elektryka. niech sprawdzi ile moto żre prądu na zgaszonym silniku. mozna to zrobic samemu ale nie wszystkie vmierze to maja. a jeżeli żre odpowiednia ilosc bliską 0 to pora na nowy akumulator

przez **suzukigs400** » 8/10/2010, 19:30

Ale akumulator był wymieniany na sezon

przez **henio12323** » 8/10/2010, 19:53

a jakiej był firmy ? ja do skutera kupiłem na wiosne a w październiku jak sie robiło koło 5-8 stopni czyli tak jak teraz to aku całkiem padło. bo kupiłem najtanszy. ale skoro masz pewny akumulator to gdzies co zjada prąd. albo inaczej - nie masz moze ładowania. ale tak czy siak musisz udac sie do elektryka. w chwile ci wyczai co masz nie tak

przez **Przemo_rene** » 9/10/2010, 17:09

takie upływu przez samą zwarę raczej nie będzie. Ja obstawiam brak ładowania. Sprawdź woltomierzem po odpaleniu motocykla na klemach aku ile masz woltów na jałowych obrotach i ile przy 5 tyś obrotów. Pomiary zrób ze światłami i bez świateł. Możesz jeszcze sprawdzić przed regulatorem (obwodowo) altka czy fazy mają ciągłość. Napisz ile ci wyszło to ci powiemy co i jak.

przez **suzukigs400** » 10/10/2010, 18:54

W tym tygodniu pojadę sprawdzić bo nie mam voltomieża to napiszę . A narazie dzięki

przez **Linde** » 10/10/2010, 19:14

W jednym z moich motocykli podobne objawy dawał uszkodzony regulator napięcia.
Podejrzewam, że brak jest ładowania albo uszkodzeniu uległ akumulator (mało prawdopodobne ale się zdarza). Jeśli było by zwarcie to byłyby inne objawy (spalone bezpieczniki, nadpalone kable itp.)

przez **Przemo_rene** » 11/10/2010, 10:50

uszkodzony akumulator i tak przy sprawnym ładowaniu nie zgasi motocykla. Motocykl chodzi do 3 minut bo z samego akumulatora działa. To tak na moje ale woltomierz i 10 min sprawdzone.

przez **Linde** » 11/10/2010, 18:11

Przemo_rene napisał(a):uszkodzony akumulator i tak przy sprawnym ładowaniu nie zgasi motocykla. Motocykl chodzi do 3 minut bo z samego akumulatora działa. To tak na moje ale woltomierz i 10 min sprawdzone.

Rozumiem, że to komentarz do mojej wypowiedzi. Jeśli nie to sory. Jeśli tak to już pragnę przedstawić swoje stanowisko. Ja do niedawna byłem święcie przekonany, że bez akumulatora w motocyklu można jeździć i wystarczy odpalić sprzęt. Niestety moja teoria legła w gruzach po zakupie XT600Tenere. Koleś odstawił motocykl na zimę z włączonym kluczykiem i wyładował akumulator. Po wyładowaniu do pewnego poziomu akumulator jest do wyrzucenia (tak twierdza spece do niewidzialnej śmierci). I ja miałem właśnie taki przypadek. Po odpaleniu z innego akumulatora sprzęt gasł. Pomogła dopiero wymiana.

przez **Przemo_rene** » 12/10/2010, 15:16

uszkodzony aku - mam tutaj na myśli to, że pozwala na przetrzymywanie napiecia w sobie ale poniżej minimum i na krótko. Nie mówie, o takim w którym nie ma elektrolitu lub się zasiarczył i nie przewodzi. Tak czy inaczej zobaczymy

przez **henio12323** » 12/10/2010, 16:11

a ja ccos dodam od siebie cco do całkowitego wyladowania, w moim ktmie nie jest za najmocniejszy aku. ale i tak mi pali z dotyku czy zimny czy cieply wiec nie musze go krecic pół minuty. ale jak wyjechalem na miesiac nie odpialem aku i mi padł. całkiem. prostownik nawet go nie ruszył. podłaczyłem na kilka godzin - i nic. wiec podpialem padniety aku do samochodowego aku. na kilka minut potem na noc pod prostownik i rano aku jak nowy :d i do dzisiaj na nim latam i 0 problemów z odpalaniem nawet jak troche postoi i nie jest za cieplo

wiec da sie czasem odratowac całkiem rozladowany aku.

Scigacz.pl

Problem z elektryką

Problem z elektryką

Kto przegląda forum