Hamulce - problem
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Hamulce - problem
Witam,
a więc. Moja honda ma problem z hamulcami, nie to, że są za słabe, ale w ręcz przeciwnie, klocki ocierają to tarcze, co ciągle powoduje jej przegrzanie. Kupilem w zeszłym sezonie, a pod koniec zimy postanowiłem wymienić klocki na nowe, okazało się że po założeniu wogole nie chciały wejść na tarcze! Spiłowałem je, gdyż myślałem, że w tym rzecz. Następnie gdy już były założone, odpowietrzone i gotowe to pojawił się problem iż po pierwsze - moto nie chciało osiągać normalnej prędkości (jak przed zimą), a po drugie po przejechaniu 300m na tarczy można smarzyć jajecznice...
Postanowiłem jej jeszcze raz rozkręcić. Zauważyłem, że tłoczki ciężko pracują i nie chcą sie chować (jedynie wychodzą.. ) może to być spowodowane tym, że poprzedni właściciel nie dbał o sprzęt a klocki nie były wymieniane dobrych pare lat bo nie było ich tam praktycznie wogole! A a co za tym idzie tłoczek był cały czas wysunięty. Nie wiem co zrobić... próbowałem je rozruszać, smarować wszelkimi towotami i wd-40. Skręciłem je ponownie i sytuacja jak gdyby sie poprawiła, jednak gdy przejechalem pare km bez przerwy, problem powrócił.. Czy ktos wie co z tym fantem zrobić? Czy jedynym wyjściem jest wymiana zacisków?
Z góry dzięki...
a więc. Moja honda ma problem z hamulcami, nie to, że są za słabe, ale w ręcz przeciwnie, klocki ocierają to tarcze, co ciągle powoduje jej przegrzanie. Kupilem w zeszłym sezonie, a pod koniec zimy postanowiłem wymienić klocki na nowe, okazało się że po założeniu wogole nie chciały wejść na tarcze! Spiłowałem je, gdyż myślałem, że w tym rzecz. Następnie gdy już były założone, odpowietrzone i gotowe to pojawił się problem iż po pierwsze - moto nie chciało osiągać normalnej prędkości (jak przed zimą), a po drugie po przejechaniu 300m na tarczy można smarzyć jajecznice...
Postanowiłem jej jeszcze raz rozkręcić. Zauważyłem, że tłoczki ciężko pracują i nie chcą sie chować (jedynie wychodzą.. ) może to być spowodowane tym, że poprzedni właściciel nie dbał o sprzęt a klocki nie były wymieniane dobrych pare lat bo nie było ich tam praktycznie wogole! A a co za tym idzie tłoczek był cały czas wysunięty. Nie wiem co zrobić... próbowałem je rozruszać, smarować wszelkimi towotami i wd-40. Skręciłem je ponownie i sytuacja jak gdyby sie poprawiła, jednak gdy przejechalem pare km bez przerwy, problem powrócił.. Czy ktos wie co z tym fantem zrobić? Czy jedynym wyjściem jest wymiana zacisków?
Z góry dzięki...
- nogard
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 29/4/2009, 19:42
- lukasz0202
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 21/5/2010, 19:04
- Lokalizacja: stockholm
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości