GS nie pali i jeszcze cos zrobilo BUM
Posty: 9
• Strona 1 z 1
GS nie pali i jeszcze cos zrobilo BUM
Witam!!Mam taki problem.Mam GSa od listopada i czasami go odpalalem a jak bylo sucho to robilem sobie mala przejazdzke.Tydzien temu chcialem go odpalic, krece krece a tu BUM.Cos wypindolilo.Chyba z rury wydechowej.Od tamtej pory nie chce sie odpalic krece krece i nic.Boje sie ze akumulator nie da rady od tego krecenia.Wydaje mi sie ze motong sie zalal.Tylko czy jak by sie zalal to po tygodniu nie dal by sie odpalic??Zawsze jak go odpalalem to odkrecalem troche ssanie.Dzisiaj nie bo balem sie ze znowu sie zaleje.I teraz pytanie czy od tego "strzalu" moglo sie cos popsuc??
-
sooshe - Świeżak
- Posty: 350
- Dołączył(a): 11/1/2007, 23:13
- Lokalizacja: Z grodu Mieszka first
chiba po prostu świeca wyzionęła ducha. a na pewno nie zaszkodzi przed następnym odpaleniem podładować akumulator. no a jak się zalał to chyba nie jest problemem wykręcić świece i to sprawdzić...
p.s. zaraz zaraz to on teraz odpala czy nie w końcu?
p.s. zaraz zaraz to on teraz odpala czy nie w końcu?
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
- michael
- Bywalec
- Posty: 515
- Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
- Lokalizacja: Białystok
Witam ,zacznij od swiec jak wyzej kolega napisal a ten szczal to z komina ,pewnie dlugo go kreciles bez przerwy albo z krotkimi przerwami i wystrzelil to gaz ktory sie zbiera i eksploduje, mi tez sie tak kiedys stalo i na szwie pekl wydech
- Ciacho
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 18/1/2007, 19:41
teraz nie odpala.Jeszcze zanim mialem ten incydent z wystrzalem to byla taka akcja ze go odpalilem i zglasl.odpalilem jeszcze raz chodzil ale jak mu dawalem gazu to mi gasl.w koncu sie nim przejechalem trzymalem go na 7 tysiokach i juz bylo dobrze.a jak sprawdzic swiece tak ogolnie??skad bede wiedzial ze jest do bani??
-
sooshe - Świeżak
- Posty: 350
- Dołączył(a): 11/1/2007, 23:13
- Lokalizacja: Z grodu Mieszka first
wykręcasz świecę, wkładasz do fajki, przykładasz masą do głowic, włączasz zapłon, kręcisz i patrzysz czy iskra skacze. tylko musisz być pewien, że akumulator i cały zapłon spoko jest. no ale jak działał to pewnie jest. ta, na której nie przeskakuje iskra jest do wywalenia. a ze świec polecam firmę NGK.
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
- michael
- Bywalec
- Posty: 515
- Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
- Lokalizacja: Białystok
Re: GS nie pali i jeszcze cos zrobilo BUM
sooshe napisał(a):Witam!!Mam taki problem.Mam GSa od listopada i czasami go odpalalem a jak bylo sucho to robilem sobie mala przejazdzke.Tydzien temu chcialem go odpalic, krece krece a tu BUM.Cos wypindolilo.Chyba z rury wydechowej.Od tamtej pory nie chce sie odpalic krece krece i nic.Boje sie ze akumulator nie da rady od tego krecenia.Wydaje mi sie ze motong sie zalal.Tylko czy jak by sie zalal to po tygodniu nie dal by sie odpalic??Zawsze jak go odpalalem to odkrecalem troche ssanie.Dzisiaj nie bo balem sie ze znowu sie zaleje.I teraz pytanie czy od tego "strzalu" moglo sie cos popsuc??
Witam i jak tam odpalił w końcu ten twój motór czy dalej masz ten problem ????
GPZ 500s
-
narwwwany - Świeżak
- Posty: 25
- Dołączył(a): 5/2/2007, 18:32
- Lokalizacja: Wrocław
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości