klocki trÄ… o tarcze

[7beat]

siemka, wiem że już było zapewne wiele takich tematów ale znalazłem tylko 2 i nic się nie dowiedziałem ciekawego. sprawa ma się tek że w mojej kawie er5 jak ją kupiłem leciutko przycierały klocki o tarcze albo i wcale a teraz zaczęły trzeć że jak chce kołem zakręcić to zrobi pół obrotu i staje... próbowałem odpowietrzyć dolałem płynu hamulcowego i bez zmian, jedynie moto trochę lepiej hamuje, dodam że mam oplot, a klocki mają jeszcze 1.5-2.0mm okładzin a tarcza jest w luks stanie i jest raczej prosta. a i czy przeczyszczenie tłoczków coś by dało?? i robić to samemu czy dać do warsztatu? w poprzednim moto już to robiłem ale i tak słabo hamował...

[zomodj]

jeżeli klocki trą nie po całym obwodzie to lux stan tarczy raczej możesz włożyć między bajki, oznacza to że nic z tego nie będzie, jeżeli zaś klocki trą po całym jej obwodzie to mogły się zapiec tłoczki i możesz to zrobić samemu kupując środek do mycia zacisków (innymi słowy sprężony ksylen w aerozolu, więc jak masz kompresor zakup sam ksylen w butelce i użyj końcówki na mycia silnika) i do tego smar do tłoczków, musisz tylko uważać by tłoczki nie wysunąć na tyle że poziom płynu spanie tak bardzo że zapowietrzy ci układ, do tego umyj i wysmaruj także prowadnice.

[7beat]

klocki trą po całym obwodzie, i też tak myślę że trzeba przeczyścić tłoczki, w końcu motor stał 3msc na dworze w Anglii przed sprowadzeniem... ;/