problem z hondÄ… 954

[dzidzia.best.25]

witam,mam problem z niedawno kupioną hondą otóż silnik strasznie kopcił,po rozebraniu okazało sie że ktoś przegrzał silnik i są porysowane tłoki jak i tuleje czyli cylindry,najchętniej kupiłbym drugi silnik ale niestety szukam już długo i nic nie ma,poza tym też nie wiadomo co bym kupił,wpadłem na pomysł żeby załozyc karter z tulejami i tłokami od drugiego silnika który ma to w dobrym stanie co o tym myślicie,móże ktoś przerabiał taki temat i mi doradzi czy to dobre rozwiązanie?

[Adam M.]

Bardzo dobre jak wiesz co robisz.

[dzidzia.best.25]

wiem co i jak bo złożenie silnika nie jest dla mnie problemem tylko zastanawia mnie czy jak dolny karter bedzie mój a górny od drugiego silnika to czy gniazda na panewki będa ze sąbą pasowały.

[Adam M.]

Gniazda na lozyska glowne sa zwykle w gornej czesci karteru, zreszta u japonczykow masz juz od dosc dawna jakosc wykonania pozwalajaca na pelna wymiennosc czesci. Powinno byc OK.

[Kedar-88]

spokojnie to przejdzie, tylko zawsze jest problem z tym że to już jest wszystko dotarte, i jak cylindry siadną Ci np 0.01 mm niżej to pierścienie już będą uderzać w próg.

[Adam M.]

Jezeli gorna czesc karteru z walem i korbowodami, cylindry i tloki sa z tego samego silnika, a ze starego przychodzi tylko dolna czesc karteru i glowica to wszystko bedzie w porzadku.

[dzidzia.best.25]

gorny karter czyli tam gdzie sa cylindry bedzie razem z tłokami a reszta czyli dolny karter z wałem i korbami zostają moje,silnik jest tak zrobiony zę kartery łączą sie dokładnie tam gdzie są panewki główne i wał,zasada jest taka żeby cylindry byly w parze z tłokami a reszta może zostać z orginalnego silnika.

[Adam M.]

Tiaaaa, obejrzalem to sobie - rzeczywiscie cylindry sa czescia gornego karteru silnika, a podzial w plaszczyznie podzialu lozysk, nie za wygodnie.
W takim wypadku kupilbym nowe oryginalne panewki glowne ( raczej nie sadze ze ty to zrobisz ) niezbedne jest rowniez honowanie cylindrow, przed wlozeniem do nich tlokow z pierscieniami. Chodzi o honowanie nie zbierajace materialu, tylko tworzace criscross pattern ( wzor ) na powierzchni tulei.
Po honowaniu bardzo dokladne mycie woda z mydlem i wytarcie do sucha. Skladanie tlokow z cylindrami "na sucho" - troche oleju tylko na plaszczu tloka i przeleciec tuleje czysta, zaolejona szmata - to wszystko. Zadnego oleju na pierscieniach.
Docieranie "mocne" z wjazdem w wysokie obroty i natychmiastowym zjazdem, bardzo uwazac na przegrzanie silnika.
Docieranie na najtanszym mineralnym, pierwsza zmiana po 50 km, druga 200, caly czas ten sam olej.
Po 250 km jezdzisz normalnie tyle ze bez czerwonego pola, po 1000 km wlewasz docelowy olej.