Scigacz.pl

przez **kuba17** » 1/3/2009, 09:17

witam serdecznie. jak widac pogoda coraz ciekawsza a wiec chcialem zaczac sezon moja f3-ka z 97 roku. stala te 3 miesiace w garazu nie ogrzewanym. lecz miesiac temu byly wymienione- olej filtr oleju, aku, itp no i swiece teraz bo myslalem ze przez to nie odpala. pewnego dnia gdy zeszlem do garazu moto krecilo jak szalone lecz nie odpalalo. iskre ma, caly czas ja zalewalo. juz nawet mechanik probowal samostartem to odpalila do 3 tys i buuuuu zgasla. wczoraj wyczyscilismy gazniki no to odpalila bez samostartu ani nic ale i tak sie zdusila przy 3 tys obrotow i zgasla. no ale postep byl

wiec moi drodzy koledzy nie wiecie w czym jest problem ? bo juz sprawdzalismy chyba wszystko

a pogoda idzie nowe moto stoi

( jeszcze nadmienie ze te 2 miesiace temu jak ja przepalalem w piwnicy to chodzila pieknie na strzala a teraz nicc

prosze serdecznie o pomoc.

przez **Kurt** » 1/3/2009, 11:18

Sprawdź aku, jak już odpalisz to niech pracuje na wolnych obrotach kilka minut żeby się zagrzała dobrze. Po takim postoju to często jakiś syf ze zbiornika z paliwem schodzi więc musi się to przepalić ewentualnie możesz zlać paliwo i wyczyść zbiornik, później jeszcze raz gaźniki dla pewność i powinno już być ok. Z tym samostartem lepiej nie kombinować.

przez **kuba17** » 1/3/2009, 11:26

tak tak mam paliwo 95 z orlenu ;p wczoraj wlalem 6 litrow. z baniaczka;p no nie pochodzi bo nie odpala. aku bylo nowe. na innym moto dziala. odapli na 3 tys obrotow i moment gasnie gazniki przeczyszczone i nic

( moze ktos jescze ;> aa i klemy wszystkie styki wyczyszczone.. no ale dzieki za pomoc

przez **elco** » 1/3/2009, 14:08

Jezeli swiece byly nowe a motocykl byl odpalany na kilka sekund mogly ulec uszkodzeniu.
Nie mniej jednak podejrzewam, ze zawiesil sie zawor iglicowy i gazniki zalewaja swiece. Sprawdz jeszcze raz gazniki dokladnie.

przez **kuba17** » 1/3/2009, 14:38

sprawdzalem juz kilkakrotnie... ;/ no ale swiece zostaly wymienione nie dawno a nie w zime odpalila raz i sie zalala i caly czas teraz...

przez **Landryss25** » 1/3/2009, 14:54

Wina napewno nie stoi po stronie akumulatora. Jeśli odpala to on nie ma praktycznie nic do pracy silnika i może być stary zarżnięty a moto powinno chodzić.

A jak go palisz? Na ssaniu? Dajesz gazu?

przez **kuba17** » 1/3/2009, 15:04

tzn odpala dojdzie do 3 tys i gasnie. no odpalam ssanie bez gazu no ale problwasem ssanie z gazem i bez ssania bez gazu no wszystko doslownie... zalapala i zgasla....

przez **Konio** » 1/3/2009, 15:11

A takie moze dosc denne pytanie. Odpalasz moto na nozce? Moze masz zrabany czujnik luzu albo nozki itp i ci gasi motor?

przez **kuba17** » 1/3/2009, 15:20

nie bo ja zalewa i krztusi sie dojdzie do 3 i pada. a tak to by wgl nie odpalila poza tym odpalam go ze zlozona na luzie

przez **kuba17** » 1/3/2009, 21:44

odsweizam... ma ktos jakis pomysl jeszcze ?? bo zaplakac sie idzie :roll:

przez **elco** » 1/3/2009, 21:53

czy pompa paliwa nie pracuje przypadkiem przez caly czas ?
sprawdz jeszcze instalacje elektryczna - czy nie ma nigdzie zwarcia.
Sprawdz takze napiecie ladowania na akumulatorze - byc moze uszkodzony jest regulator napiecia i zaczynaja wypadac zaplony. Odpala tylko dzieki temmu, ze akumulator jest nowy.

przez **kuba17** » 1/3/2009, 22:13

hmm powiedz mi jak sprawdzic pompe paliwa, regulator zwarcia nie ma sprawdzalem.. mozliwe ze zaplon jest nie ustawiony ? tez macie takie problemy po zimie ?

przez **Ciechan666** » 1/3/2009, 22:50

Cholera mam to samo.... poszedłem do moto po zimie (dwa, trzy miechy bez odpalania) i kręci rozrusznik, ale nie odpala... wacha jest... nie wiem o co może chodzić... jakby ktoś miał pomysł, to będę wdzięczny....

przez **inek01** » 1/3/2009, 23:04

Mam taka sama F3 97' i po trzech miechach bez przepalania dzis ozyla. Przed zima zamknalem tylko kranik i wyjaralem paliwo az zgasl, bo nie chcialo mi sie spuszczac.
Dzis odkrecilem kran i po 30 zaczalem krecic. Z poczatku tez bez odzewu, wiec dalem spokoj na jakies 15 min. Pozniej zagadala od razu.

Nie wiem jak do konca dziala ten kranik podcisnieniowy, ale walsnie chyba w tym moze byc rzecz, taki sam problem z odpaleniem jest jak sie w pore na Res nie przerzuci i zgasnie motor. Pozniej trzeba czekac i czekac, a krecenie nic nie daje zanim paliwo nie dojdzie...

przez **elco** » 1/3/2009, 23:36

pompa paliwa swoje dzialanie ujawnia charakterystycznym cykaniem. Wiem, ze w CBR F3 z tym elementem pojawialy sie problemy. Jezeli znajdziesz pompe sprobuj ja na chwile odlaczyc i podlaczyc paliwo grawitacyjnie.

Problemem moze byc takze kranik podcisnieniowy, o ktorym wspomnial kolega powyzej. Sprawdz czy przewod od kranika jest podlaczony do silnika - chodzi mi o ten cienszy. Kiedys czyszczac filtr powietrza zapomnialem podlaczyc owego przewodu i motocykl zachowywal sie bardzo podobnie do tego co opisujesz. Jezeli jest wszystko w porzadku odkrec kranik i sprawdz czy przypadkiem membrana nie jest nigdzie uszkodzona, chociaz to malo prawodopodne.

przez **kuba17** » 2/3/2009, 15:52

hmm no wiec tak pompa podobno dziala bylem u mechanika stad wiem. no i nie wmie czy ponowne czyszczenia gaznikow pomoZe jej zagadac... wszystko podlaczone..

edit: no panowie slyszalem o jakims pro sposobie.
tzn 5-10 razy pomachac maneta na sucho pokrecic bez ssania. pozniej wylac cala wode z gaznikow komory spalania i cylindra? dziwne ale tak slyszalem.. pozniej odpalic bez ssania i dac ssanie jak odpali wsyzstko na samochodowym.. slyszeliscie dokladnie co trzeba zrobic ?? jak tak to serdecznie prosze o podpowiedz

pozdro ;p > jest swiatelko w tunelu;p

http://www.bikepics.com/members/pisiu/ · przez **Pisiu** » 2/3/2009, 22:31

elcommendante napisał(a):Problemem moze byc takze kranik podcisnieniowy

W F3 jest chyba zwykły kranik? w f2 jest podciśnieniowy..

PS mam jeszcze takie pytanie,co do pompy paliwa.F2 jej oryginalnie nie ma.Naczytałem sie o tym i gadałem z kilkoma osobami co mają w f2 pompe od fzr.Podobno najlepsza,bo sama sie wyłącza jak już napełni gaźniki.Więc kupiłem taką.Tylko u mnie jest taki problem,że pojezdzi kilka minut i zaczyna przerywać itp,jak przegazuje to niby dobrze,ale też tylko na chwile,bez pompy ok.Czemu innym śmiga,a mi nie?

Coś w gaźnikach nie tak i zalewa?

przez **elco** » 2/3/2009, 22:45

Pisiu napisał(a):
elcommendante napisał(a):Problemem moze byc takze kranik podcisnieniowy

W F3 jest chyba zwykły kranik? w f2 jest podciśnieniowy..

Nie bylem tego do konca pewien, ale masz racje. Wszakze pompa paliwowa eliminuje potrzebe istnienia kranika podcisnieniowego. Posiadalem F2 i sadzilem, ze poza pompa paliwa inne zmiany w ukladzie paliwowym nie wystepuja. Zatem ta przyczyne mozemy wykluczyc.

przez **kuba17** » 3/3/2009, 15:25

a cos do mojego problemu ?

przez **sooshe** » 3/3/2009, 15:54

moja gs tez nie chciala odpalac. Wchodzila do trzech tys puszczalem gaz i padała. Krecilem kilka razy to akus padł. Podładowałem go w niedziele odpalam nie idzie odpala i po chwili gasnie. Mialem malo paliwa i jak sie okazalo musialo byc jakies stare albo cos. Kupilem ja z miesiac temu nie wiem co miala w zbiorniku i od kiedy. Pojechalme na stacje zalałem 5litrów 98mki Verwy czy jak to sie pisze z orlena. Odpalila potrzymalem ja na wyzszych obrotach i po chwili jak by jej przeszlo.widocznie cos sie przepalilo. latalem pol niedzieli i gitarka. obroty rowniotkie na wolnych odpalala bez problemu itp.

Scigacz.pl

problemy po zimie czy zbieg okolicznosci... CBR 600 F3

problemy po zimie czy zbieg okolicznosci... CBR 600 F3

Kto przegląda forum