Zobacz wÄ…tek - rozrusznik i chlodnica moje problemy
NAS Analytics TAG

rozrusznik i chlodnica moje problemy

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

rozrusznik i chlodnica moje problemy

Postprzez kruck-kruck » 12/7/2008, 16:59

witam , pierwsza sprawa, mialem szlifa podczas wielkiej ulewy , motor mialem caly w wodzie, wysuszylem, przedmuchalem sprezarka wszystkie kabelki, ale jak biore starter to moze sprobuje odtworzyc ten dzwiek "trrrryyy" hmm i dochodzi od z rejonów puszeczki przekaznika rozrusznika, bo problem w tym ze jak chce uruchomic motor starterem to mi nie odpala i wlasnie jest ten dzwik z tego przekaznika, co mam zrobic ? sprawdzalem napiec akumulatora i jest prawidlowe 12.06 i ladowanie tez jest jak sie kluczyk przekecie tak od 14-16 , wszystko normalnie dziala, swiatla sa tylko ten starter, !!! czy wariantem jest to ze ten przekaznij jest zamoczony, bo jak go rozkrecilem to taki nalot dziwny jest, mam kawasaki er-6n. drugi problem ide do garazu patrze na motor i widze ze u gory chlodnicy mi sie poci, i w owiewce zbiera sie ten plyn co wycieka, czy da sie chlodnice pospawac jak to sa rejony tych blaszek calych wewnatrz chlodnicy , prosze o pomoc !!!!!
kruck-kruck
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7/5/2008, 17:07


Postprzez kruck-kruck » 12/7/2008, 17:59

ladowanie na akumulatorze jest i akumulatora yuasa wpelni sprawny, i ewidentnie ten dzwiek "trryyy" dochodzi z tego przekaznika rozrusznika, szkoda ze ten przekaniz sie nie rozklada to bym przeczyscil, ale jak rozkrecalem to wlasnie na jednej z blaszek byl taki niebieskozielony nalot, ! skad i dlaczego tam byl nalot ? mogla sie woda dostac ? kupowal ktos w salona nowe przekazniki rozrusznika, w jakiej cenie sie wahaj ? bo do mojego motoru nie ma na allegro przekaznikow,
kruck-kruck
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7/5/2008, 17:07


Postprzez Kedar-88 » 12/7/2008, 22:48

ten nalot nazywa się śniedzeniem i jest to nic innego jak typ tlenków powstających np. na mosiądzu...prostym językiem mówiąc jest to rdza metali kolorowych....
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez kruck-kruck » 13/7/2008, 12:33

przekaznika nie da sie rozlozyc bo jest fabrycznie zespolony jakas zywica, przeczyscilem te blaczki na zewnatrz z tego nalotu, chcialem sprawdzic na krotko czy zalapuje ten starter , wzialem podpialem go pod akumulatora i zalapuje, nie robie tego "trryyy" podlaczylem wszystko do motoru, i znowu to samo, nie dziala starter, i z przekaznika slychac tylko to "tryyyy"
kruck-kruck
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7/5/2008, 17:07

Postprzez RS » 13/7/2008, 12:56

Ja też stawiałbym na brak masy. A chłodnice dasz do zlutowania i latasz.
RS
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 1/3/2008, 18:47

Postprzez TomaszL » 13/7/2008, 13:01

kruck-kruck napisał(a):przekaznika nie da sie rozlozyc bo jest fabrycznie zespolony jakas zywica, przeczyscilem te blaczki na zewnatrz z tego nalotu, chcialem sprawdzic na krotko czy zalapuje ten starter , wzialem podpialem go pod akumulatora i zalapuje, nie robie tego "trryyy" podlaczylem wszystko do motoru, i znowu to samo, nie dziala starter, i z przekaznika slychac tylko to "tryyyy"

skoro tak to problem leży po stronie kabli od wyżej wymienionego przekaźnika
TomaszL
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 7/8/2006, 19:49
Lokalizacja: Krosno/okol

Postprzez kruck-kruck » 13/7/2008, 13:01

to co mam wymieniac kable od akumulatora do przekaznika ? bo juz nie mma pojecia ;] co robic
kruck-kruck
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7/5/2008, 17:07

Postprzez RS » 13/7/2008, 13:08

Ja miałem podobnie w RSce po szlifie chce odpalić a tam taki dźwięk jak by coś pstykało. Ja sie namęczyłem co to może być a tu przy klemie nie łączył kabel od przekaźnika.
RS
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 1/3/2008, 18:47

Postprzez kruck-kruck » 13/7/2008, 13:14

no tylko ja mialem szlifa w wielka ulewe, duzo wody bylo w motorze, zwarcie sie nie robi nigdzie, te kable glownie gniazda poosuszalem, eh, nie wiem , zaladuje na jakas przyczepke motor i do servisu oddam
kruck-kruck
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7/5/2008, 17:07

Postprzez kruck-kruck » 13/7/2008, 18:42

jak podladuje akumulator na maxa, i biore naciskam starter to tak pol sekundy mu brakuje do zaplonu, az sam z siebie rwie sie do zapalenia ten rozrusznik, ale jak juz mysle ze zapali i te "Trrrrryyyyy" dobra nie ciagne tematu dluzej, jutro do servisu zaprowadzam
kruck-kruck
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7/5/2008, 17:07

Postprzez kruck-kruck » 13/7/2008, 18:59

akumulator dobry, nie znam sie fachowo i moge pomylic jednostki ale wskaznik pokazuje ze ma 12,06 V i 68 Ampera, a dobry jest yuasa ma 1 pol sezonu dopiero
kruck-kruck
Świeżak
 
Posty: 20
Dołączył(a): 7/5/2008, 17:07

Postprzez michalw80 » 13/7/2008, 19:47

Mnie się też wydaje, że to kabelki i czeka Cię wymiana przewodów.

Możesz to także samemu posprawdzać biorąc miernik elektryczny, wybrać opcję badania przewodności (albo inaczej: omomierz), przyłożyć jedną końcówkę to akumulatora, drugą to przekaźnika i sprawdzać, czy kable faktycznie przewodzą (tak sprawdzić kabel zarówno od strony + jak i -).
Michał
Kawasaki ER-5
Avatar użytkownika
michalw80
Świeżak
 
Posty: 29
Dołączył(a): 14/9/2007, 20:46
Lokalizacja: Mysiadło k/Warszawy



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 34 gości




na górê