problem z odpaleniem gpz600

[eric]

Witam wszystkich.
Niedawno zakupiłem kawe gpz 600, wszystko było ok, aż do momentu kiedy chciałem ją teraz przepalić. Poprostu nie chce zapalić, nawet nie zagada. Sprawdzałem iskre, świece jest ok.
Tylko niepokoi mnie fakt,ze świece są suche tak jakby paliwa nie widziały. Sprawdzałem kranik i jest ok. Niewiem na jakiej zasadzie działa dojscie paliwa czy opadowo czy jest jakas pompka, a moze cos z gaznikami jest ?? No i mam gonga

[skwy]

To dwa lata już stoi nieodpalana?

Skąd wiesz że dwa lata stoi????

[SIARA-S]

hehe ja mialem to samo w swojej F2. To są gaźniki i po prostu starsze motocykle i nie ma sie co dziwić. Nie przejmuj sie napewno odpali ale pomęczysz go nawet 2 minuty zanim załapie cokolwiek. Moj stał 3miechy i też sie bałem ze sie sfajdaczyło cos
Właśnie to chodzi o paliwo. Po prostu wyschło gdzieś tam przy ujściu do świec.
Napisz jak odpali..

[skwy]

hehe
Właśnie to chodzi o paliwo. Po prostu wyschło gdzieś tam przy ujściu do świec.
Napisz jak odpali..

Mógł byś wyjaśnić fachowo o co Ci chodzi w tym coś napisał????

[SIARA-S]

hehe
Właśnie to chodzi o paliwo. Po prostu wyschło gdzieś tam przy ujściu do świec.
Napisz jak odpali..

Mógł byś wyjaśnić fachowo o co Ci chodzi w tym coś napisał????

Jak na chłopski rozum nie czaisz to fachowo tym bardziej nie powinienem tego opisywać. Po co piszesz te posty skoro zadajesz wyłącznie pytania nie zwiazane z tematem? Jak szukasz kogos wyłącznie do krytykowania znajdź sobie inne forum.

[skwy]

Skąd wiesz że dwa lata stoi????

Bo post był założony 17/12/2005 roku.

Upss.
Skucha moje niedopatrzenie

[skwy]

hehe
Właśnie to chodzi o paliwo. Po prostu wyschło gdzieś tam przy ujściu do świec.
Napisz jak odpali..

Mógł byś wyjaśnić fachowo o co Ci chodzi w tym coś napisał????

Jak na chłopski rozum nie czaisz to fachowo tym bardziej nie powinienem tego opisywać. Po co piszesz te posty skoro zadajesz wyłącznie pytania nie zwiazane z tematem? Jak szukasz kogos wyłącznie do krytykowania znajdź sobie inne forum.

Właśnie nie rozumiem tak tępych chłopskich rozumów.
Po to sie człowiek kształci żeby na forum ogólnopolskim mógł się wypowiedzieć w sposób zrozumiały dla wszystkich.
A jeśli nie potrafisz to znaczy że nie znasz się w temacie lub nie jesteś wyrobiony kulturalnie.

[simonw]

Panowie, spokojnie

skwy - troszke wyluzuj, napisal jak sadzi ze wie, no jest bak paliwo i jakies swiece i costam jest polaczone i gdziestam wyschlo, nie musi byc mechanikiem. Mozna sie mniej wiecej domyslic ze chodzilo o to ze po prostu paliwa nie bylo w ukladzie, pewnikiem puste gazniki, puste przewody etc. Mozna by oczywiscie napisac zeby ustawic kranik na pri, ok, natomiast jako iz taka wiedze Ty posiadasz, mozesz to napisac w sposob zrozumialy dla reszty naszej spolecznosci.

SIARA - tutaj troszke za duza agresja w stosunku do skw`ego. Patrz wyzej, to raz. A dwa po co od razu atakowac i przechodzic do potyczek slownych, atakujac inteligencje przedmowcy Rownie dobrze mogles napisac "A twoja stara..." bo ciezar gatunkowy jest taki sam, a poziom oscyluje w granicach podlogi. Postaraj sie odpisac normalnie i na poziomie a nie wybierac najprostrza droge poprzez obrazanie.

[eric]

Przepraszam koledzy , że tak długo nie odpowiadałem na swego posta.
Kawe odpaliłempo jakims miesiacu.
Wymieniłem świece, filtry, oleje, przewody, akus i nic.
Następnie przeczysciłem gazniki nawet nie zagadał.
Szlak mnie trafiał.Dopiero mój staruśzek mówi weź wylej te stare paliwo i wlej świezego.
Niewierzyłem, zakrecil moze ze trzy razy i zapalił.
Szok.
Dziękuje za wasze pomocne odpowiedzi, ale naprawde nie było sensu zebyscie sie kłócili.
POZDRO.