Valvoline Synpower
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Valvoline Synpower
Cześć mordeczki,
co sÄ…dzicie o valvoline synpower?
Co wiem na pewno, to że:
1) poprzedni właściciel taki lał
2) syntetyk
3) cena nie z tej ziemi, bańka 4L kosztuje koło 80zł.
No i właśnie, wstępnie wyczytałem że ma dość dobre opinie, ale ta cena: jest tak tani że można by go zmieniać co pół roku :0
Przywykłem że za jakość się płaci, stąd te wątpliwości
Czy lepiej 300V? Z reguły każdy kto dba na takim lata.
Jeśli jest w pytkę, to tylko się ciszyć, bo jest tańszy niż M5100 którym zalewam simsona
co sÄ…dzicie o valvoline synpower?
Co wiem na pewno, to że:
1) poprzedni właściciel taki lał
2) syntetyk
3) cena nie z tej ziemi, bańka 4L kosztuje koło 80zł.
No i właśnie, wstępnie wyczytałem że ma dość dobre opinie, ale ta cena: jest tak tani że można by go zmieniać co pół roku :0
Przywykłem że za jakość się płaci, stąd te wątpliwości
Czy lepiej 300V? Z reguły każdy kto dba na takim lata.
Jeśli jest w pytkę, to tylko się ciszyć, bo jest tańszy niż M5100 którym zalewam simsona
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Re: Valvoline Synpower
Jeździłem na takim ze 4 lata i dla mnie jest rewelka, Trufel teraz też dostaje SynPower-a W przeciwieństwie do 5100 i 7100 to 100% syntetyk, tak, 7100 nie jest pełnym syntetykiem, tak samo jak 5100 jest w technosyntezie .
Valvo kosztuje śmieszne pieniądze, wg. karty specyfikacji, parametrami dorównuje 7100, także jest zajedwabisty.
300V nie nadaje się do użytku drogowego, olej podwójnie estrowany, na bazie POE, chroni bardzo dobrze, ale też bardzo krótko, bo estry szybko ulegają degradacji. Powiedzmy, że przez pierwszych 2000km będzie super, później zgnije do poziomu 5100, który tak na prawdę nie jest wcale jakimś rewelacyjnym olejem, w tej samej cenie dużo lepszy jest chociażby Silkolene Comp4. 300V to olej, który zalewa się na weekend, upala sprzęt na torze i wymienia np. na 7100 .
Ogólnie oleje warto sobie sprawdzać w niemieckich sklepach, bo praktycznie reszta europy ma ułomne normy dot. produktów smarnych. Np. w PL, wystarczy, że olej zbudowany na bazach trupy II i III, będzie miał minimum 25% zawartości baz syntetycznych, będzie mógł być sprzedawany jako olej 100% syntetyczny. W niemczech, żeby olej mógł mieć na butelce "synthetic", musi się składać w 100% z baz grupy IV i V, czyli z baz syntetycznych. U nas półsyntetyk może mieć 75% baz mineralnych i 25% baz krakowanych, bądź syntetycznych, w niemczech proporcje są odwrotne, półsyntetyk może mieć max. 25% baz mineralnych, warto szukać olei w technologii syntetycznej, tudzież hydrokrakowanych, bo te zbudowane są albo wyłącznie z baz grupy III, albo z grupy III z dodatkami baz syntetycznych
Valvo kosztuje śmieszne pieniądze, wg. karty specyfikacji, parametrami dorównuje 7100, także jest zajedwabisty.
300V nie nadaje się do użytku drogowego, olej podwójnie estrowany, na bazie POE, chroni bardzo dobrze, ale też bardzo krótko, bo estry szybko ulegają degradacji. Powiedzmy, że przez pierwszych 2000km będzie super, później zgnije do poziomu 5100, który tak na prawdę nie jest wcale jakimś rewelacyjnym olejem, w tej samej cenie dużo lepszy jest chociażby Silkolene Comp4. 300V to olej, który zalewa się na weekend, upala sprzęt na torze i wymienia np. na 7100 .
Ogólnie oleje warto sobie sprawdzać w niemieckich sklepach, bo praktycznie reszta europy ma ułomne normy dot. produktów smarnych. Np. w PL, wystarczy, że olej zbudowany na bazach trupy II i III, będzie miał minimum 25% zawartości baz syntetycznych, będzie mógł być sprzedawany jako olej 100% syntetyczny. W niemczech, żeby olej mógł mieć na butelce "synthetic", musi się składać w 100% z baz grupy IV i V, czyli z baz syntetycznych. U nas półsyntetyk może mieć 75% baz mineralnych i 25% baz krakowanych, bądź syntetycznych, w niemczech proporcje są odwrotne, półsyntetyk może mieć max. 25% baz mineralnych, warto szukać olei w technologii syntetycznej, tudzież hydrokrakowanych, bo te zbudowane są albo wyłącznie z baz grupy III, albo z grupy III z dodatkami baz syntetycznych
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość