pomozcie mam problem z suzuki bandit 600

[matti590]

chlopaki mam proble z suzuki bandit. nabylem 2 miesiace temu zajebi......y motorek rok 2002 z 15 tys przebiegu palil jak zloto ostatnio go po tygodniu odpalilem i zaskoczyl bez problemu trzymalem na ssaniu a potem dodalem gazu i mi zgasl i do tej pory nie moge go odpalic pozatym jak go dluzej krece wali i strzela w rure i strasznie bajura z niej smierdzi.jesli ktos wie co to moze byc i jak sobie z tym poradzic prosze o kontakt

Chlopaki jesli mozecie pomoc prosze o wsparcie na poczte matti590@wp.pl lub gg 3368639 prosze dosyc to pilne serdeecznie pozdrawiem milej jazdy chlopaki [/b]

[jasql]

Zalany. Wyczysc albo wymien swiece.

[sonthin]

Witam! Ja w moim B6 z 97 roku też miałem taki problem jak go na początku odpalałem. Po prostu go zalałeś! Jak odpalasz to dźwignię ssania przekręć na max, gdy przekręcisz tylko do połowy lub na 1/3 to nie odpali i wtedy zapewne przesuniesz na max to jak sobie to zsumujesz to wyjdzie, że mu dałeś półtorej dawki i się zaleje, objawy strzela w tłumiku na 100%. Bandit jest na to uczulony, ssanie działa tak jak w innych silnikach spalinowych np. w pile do drzewa dajesz ssanie na max i pociągasz linke i ma odpalać, tak samo jest w motorze. Po odpaleniu na ssaniu nie dawaj od razu gazu - to nie jest wskazane dopiero po minucie , dwóch jak się rozgrzeje - Pozdrawiam:)

[abm]

chlopaki mam proble z suzuki bandit. nabylem 2 miesiace temu zajebi......y motorek rok 2002 z 15 tys przebiegu palil jak zloto ostatnio go po tygodniu odpalilem i zaskoczyl bez problemu trzymalem na ssaniu a potem dodalem gazu i mi zgasl i do tej pory nie moge go odpalic pozatym jak go dluzej krece wali i strzela w rure i strasznie bajura z niej smierdzi.jesli ktos wie co to moze byc i jak sobie z tym poradzic prosze o kontakt

Chlopaki jesli mozecie pomoc prosze o wsparcie na poczte matti590@wp.pl lub gg 3368639 prosze dosyc to pilne serdeecznie pozdrawiem milej jazdy chlopaki [/b]

Zanim wyjmiesz świece to spróbuj zrobić tak:
-włąćz zapłon
-przekręć manetkę gazu do oporu
-zakręć rozrusznikiem przez 30 sekund
-jak nie odpali to powtórz cykl ze trzy razy z przerwami minimum minutowymi
jak dlej nie bedzie chciał zapalić w taki sposób to spróbyj go odpalić normalnie na ssaniu bez gazu.
Pozdrawiam.

[sonthin]

Witam! Jak go już zalałeś to wykręć świece, przeczyść je szczotką drucianą z wyczuciem, bez świec paliwo powinno odparować po godzinie lub dwóch, dla pewności niech postoi przez noc bez świec z niezatkanymi otworami od świec. Na drugi dzień wkręć świece załóz fajki (tylko uważaj nie pomyl przewodów na każdym powinieneś mieć naklejki z numerem) ja pomyliłem 3 z 4 i nie zapalił mi, już nie pamiętam, ale 1 zaczyna się od lewej strony. Po wkręceniu świec dźwignię ssania daj na max i powinien odpalić - powodzenia!!!