przez metesky » 19/2/2018, 16:58
Siemanko Forumowicze, sprawa jest dosyć prosta, posiadam KTM 450sx - 2005 od dłuższego czasu, i ciągle doskwiera mi twarde sprzęgło, próbowałem nie jednokrotnie odpowietrzać, zmieniać olej w pompie, regenerowałem pompę, wymieniłem wysprzęglik, uszczelki etc. (nie zaglądałem jeszcze do kosza). Po około 1h bądź 1,5h jazdy, moje palce odmawiają posłuszeństwa, ręka drętwieje, po wymagającym terenie nie jestem wstanie wcisnąć sprzęgła nawet 4 palcami. Nie jestem nawet wcisnąć w b.dobrej kondycji 1 palcem, zawsze używam 2, chciałbym tylko 1 ze względu na technikę i bezpieczeństwo. Dodam, że testowałem praktycznie każdy model cross'ówek i dawałem se radę ze sprzęgłem, a z moim motocyklem niestety nie mogę sobie poradzić. Jakieś porady, sugestie? Ćwiczenia bądź modyfikacja sprzętu? Uszkodzone może coś jest, czy tak to już chodzi w tych modelach i najlepiej zmienić motocykl. Pozdrawiam