apiro napisał(a):jak wyglada sprawa z montazem akcesoryjnego tlumika, ale niededykowanego dla danego modelu? Producenci maja przeciez takie w sprzedazy. Czy oprocz dorobienia dolotu kopnieczne jest grzebanie w gaznikach? czy duze ryzyko ze osiagi sie zmienia na niekorzysc?
W zasadzie "dedykowane" wydechy różnią się od siebie tylko tym kawałkiem rury od kolektora do puszki
. Myślisz, że producenci dla każdego modelu i silnika liczą, projektują i produkują oddzielną puchę?
Tak, grzebanie w gaźnikach jest konieczne, może nie rozjadą Ci się dawki, ale na pewno synchronizacja powie sajonara.
Co do osiągów, tak, jest duże ryzyko ich zmiany na niekorzyść, a już na pewno ucierpi dolny zakres obrotów, góra w zależności od szczęścia i doregulowania gaźników.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"