przez henio12323 » 9/6/2015, 07:51
wiadomo że poleje sie hejt i każdy powie że nowy silnik - ale wg mnie spoko jest to do odratowania - widziałem gorsze przypadki w wyczynówkach i to jeździ nadal. łozysko widac że dobrze jest osadzone w gnieździe i nie bedzie miało luzu. spawanie tutaj ma na celu jedynie wyeliminować wyciek a nie wzmacniać mocno konstrukcje. - generalnie też ciezko bedzie to zaspawać nie uszkadzając łozyska, wiec trzeba by i tak rozpoławiać silnik żeby najpierw zdjąć łozysko. chyba że zastosujesz jakiś klej bardzo mocny
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW