I co robic suzuki gs 500e
Posty: 4
• Strona 1 z 1
I co robic suzuki gs 500e
Witam wszystkich mam nietypowy problem jako ,że w moim gsie który jezdził póki go nie odstawiłem do mechanika jest zepsuty silnik. To znaczy był zatarty poskladany na szybkiego i w takim stanie kupiłem . mechanik powiedział tak ze nie warto naprawiac lepiej kupic drugi silnik . Ale drugi silnik to 1500 zł montaz podłaczenie mozliwe ze regulacje jakies i niewiadomo czy bedzie działal to koszt około 2k zapewne .I co tu robic takie koszta czy moze sprzedac w takim stanie jaki jest za sam naped i sprzegło dałem 700 zł ... pomocy?
- pawel4723
- Świeżak
- Posty: 65
- Dołączył(a): 11/4/2012, 18:50
- Lokalizacja: białystok
Poszukaj sztuki choćby z dwutygodniową gwarancją - zawsze masz pewność, że silnik zagada.
Sprzęgło oraz napęd zawsze możesz przełożyć do nowej sztuki.
Jeżeli chodzi o remont obecnego silnika - może wyjść taniej, ale to wszystko zależy co trzeba zrobić. Jeżeli jest zatarty to obowiązkowo tłoki, pierścienie, cylindry i głowica do planowania. Koszty też są spore i mogą wynieść znacznie więcej niż "nowy"-stary silnik. Z drugiej strony po robocie masz pewność, że wszystko masz zrobione dobrze i możesz go nawet syntetykiem zalać
Sprzęgło oraz napęd zawsze możesz przełożyć do nowej sztuki.
Jeżeli chodzi o remont obecnego silnika - może wyjść taniej, ale to wszystko zależy co trzeba zrobić. Jeżeli jest zatarty to obowiązkowo tłoki, pierścienie, cylindry i głowica do planowania. Koszty też są spore i mogą wynieść znacznie więcej niż "nowy"-stary silnik. Z drugiej strony po robocie masz pewność, że wszystko masz zrobione dobrze i możesz go nawet syntetykiem zalać

Kawasaki ER-5, 98r.
- jackal_pl
- Świeżak
- Posty: 299
- Dołączył(a): 9/3/2009, 19:55
- Lokalizacja: Okolice Gliwic
Przy remoncie wątpię żebyś się zamknął w 2000PLN. Policz sobie sam koszt części: tłok z pierścieniami i sworzniem, komplet uszczelek TOP-END, do tego przy okazji wypadałoby zrobić głowicę, 2 x olej mineralny na docieranie + 1 x olej docelowy, szlif+honowanie i... powiedzmy, że to na tyle. Jeśli robiłbyś to we własnym zakresie (trzeba mieć jako takie pojęcie i odpowiednie zaplecze warsztatowe, żeby śrub nie pourywać), to do przodu z 1000zł za mechanika, ale tłoki tylko oryginał (nie widziałem zamienników), co przy szalonych cenach ASO Suzuki już zwali z nóg. Czas oczekiwania + cała robota to dobre 4-6tyg., czyli moto będziesz miał po wakacjach (trochę lipa). Przy docieraniu też łatwo spartolić sprawę. Wg mnie lepiej albo kupić silnik z gwarancją rozruchową i po założeniu od razu sprawdzić kompresję, lub po prostu pozbyć się gadziny i zapomnieć o sprawie. Takie rzeczy się zdarzają, motocykl ma swoje lata, a niektórzy przy remoncie kupują używane tłoki z pierścieniami dotarte w zupełnie innych cylindrach, co z miejsca gwarantuje co najwyżej, że motocykl będzie jeździł, ale jak i z jaką ilością obłoków dymu z tyłu, to już inna sprawa :-/
- Artur_
- Świeżak
- Posty: 358
- Dołączył(a): 30/5/2008, 06:23
- Lokalizacja: Zabrze
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości