Suzuki RF 600 Nie pali

[scyzoryk91]

za bardzo skręcony na wale... Tzn. musi być 28 NM a było troszkę więcej.. i kręcił ale miał opór i nie mógł zaskoczyć.. ale po ponownym rozebraniu wyczyszczeniu i złożeniu do kupy wszystko chodzi jak należy tylko jeszcze jedna rzecz mnie gryzie... na wolnych słychać jakieś pukanie też tak było przed przekładką skrzyni wygląda jakby od koszyczka sprzęgłowego i tu pytanie czy to tarczki czy cały kosz wymienić?? jak tarczki to nowe bym kupił a jak kosz to muszę poszukać jakiś w dobrym stanie chyba ze to zębatki rozrusznika... jak tak jest z 2 tyś obrotów już tego nie słychać najgorzej jak jest 1 tyś to słychać i to wkurza troszke

[mirekm71]

Jesli wciskasz sprzeglo i cichnie to kosz jesli nie to cos innego.

[scyzoryk91]

wciskam sprzęgło zmienia ton delikatnie.. jak odkręcę korek wlewu oleju to słychać ewidentnie ze coś od strony kosza sprzęgłowego... wydaje mi się że to nie zębatki rozrusznika...Tylko w koszu jest taka tuleja na wałku i ona już pewnie wyrobiona jest i przy wolnych obrotach słychać to... teraz jak pochodził troszkę i się rozgrzał to słychać tylko było jak włączyłem jedynkę nacisnąłem hamulec i puszczałem sprzęgło to jak schodził na 700 obrotów to było słychać a przy około 1200 ciszej już... chyba to zostawię u kumpla w rf-ie też tak jest....na następny rok będę robił rozrząd itp. wiec zajmę się i tym to napiszę ewentualnie jak rozwiąże problem... chyba ze jakieś pomysły...