ograniczenie mocy moto
Posty: 27
• Strona 2 z 2 • 1, 2
cJarek napisał(a):Napisalem Ci powyzej skad mam informacje - z zycia.
ZTCW w PL jeszcze nikt nie kastrowal moto, wiec jest to wszystko do przegryzienia. Ty pytales ludzi ktorzy na tym zarabiaja, wiec dostales odpowiedz jaka im pasowala. Rynek pokaze swoje - wrocimy do tematu za pol roku
Co do "kastrowanych" Hayabus - w PL na chwile obecna nie maja one sensu. W innych krajach (n.p. ze wzgledu na ubezpieczenie, tak):
http://suchen.mobile.de/motorrad-insera ... 22375.html
Kastrowanie można głownie spotkać we Francji, gdzie limit mocy to 100KM Motocykle z reguły są już tam zablokowane fabryczne.
Załóżmy, że faktycznie procedura blokowanie będzie tak prosta ( w co wątpię bardzo) jak będzie weryfikowana faktyczna moc motocykla ? Skoro blokadą ma być zwykła śrubka, dupka itd. można to zdemontować i cieszyć się 150KM posiadając kat A1. Wiadomo, że nie od dziś odblokowuje się skutery i inne piździki, ale w przypadku nowych zasad prawa jazdy proces ten będzie drastycznie większy i nagminny.
-
power_bit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1258
- Dołączył(a): 27/9/2010, 15:42
- Lokalizacja: Września
Tak, tak seryjne obniżanie mocy jest jak najbardziej dozwolone i praktykowane, o tym też mówię "jeśli producent przewidział możliwość zablokowania motocykla do pewnej wartości można go zablokować w autoryzowanym serwisie bla bla bla"
Blokowanie u nas jest problematyczne, na dzień dzisiejszy nie zablokujesz motocykla Twoim sposobem (blokada, przegląd i nowy dowód) Cały czas mówisz o blokowaniach seryjnych (francja, niemcy) Wizyta w ASO jest niestety konieczna czy tego chcemy czy nie. Załóżmy sobie, że założyłeś jakąś tam blokadę z homologacją i jedziesz na przegląd i co ? Niestety, ale nikt Ci na to nie wystawi dokumentacji, jeżeli tego nie przewidział producent to nie ma prawa być zamontowane. Po drugie polski diagnosta nie ma takich szkoleń i praw, by wystawiać dokument potwierdzający obniżenie mocy motocykla na podstawie jakiejś tam homologacji. Taka jest szara rzeczywistość i nie da się tego przeskoczyć. Może za kilka lat proces ten ulegnie zmianie, co było by sprzyjające patrząc przez pryzmat młodego motocyklisty (zablokowany FZS, CBR) marzenia początkujących, jednak dziś mija się to z celem, lepiej sprowadzić zablokowaną maszynę za granicy i cieszyć się z jazdy niż rwać sobie włosy z głowy blokując mocny motocykl do określonej wartości.
Blokowanie u nas jest problematyczne, na dzień dzisiejszy nie zablokujesz motocykla Twoim sposobem (blokada, przegląd i nowy dowód) Cały czas mówisz o blokowaniach seryjnych (francja, niemcy) Wizyta w ASO jest niestety konieczna czy tego chcemy czy nie. Załóżmy sobie, że założyłeś jakąś tam blokadę z homologacją i jedziesz na przegląd i co ? Niestety, ale nikt Ci na to nie wystawi dokumentacji, jeżeli tego nie przewidział producent to nie ma prawa być zamontowane. Po drugie polski diagnosta nie ma takich szkoleń i praw, by wystawiać dokument potwierdzający obniżenie mocy motocykla na podstawie jakiejś tam homologacji. Taka jest szara rzeczywistość i nie da się tego przeskoczyć. Może za kilka lat proces ten ulegnie zmianie, co było by sprzyjające patrząc przez pryzmat młodego motocyklisty (zablokowany FZS, CBR) marzenia początkujących, jednak dziś mija się to z celem, lepiej sprowadzić zablokowaną maszynę za granicy i cieszyć się z jazdy niż rwać sobie włosy z głowy blokując mocny motocykl do określonej wartości.
-
power_bit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1258
- Dołączył(a): 27/9/2010, 15:42
- Lokalizacja: Września
cJarek napisał(a):power_bit napisał(a):Tak, tak seryjne obniżanie mocy jest jak najbardziej dozwolone i praktykowane, o tym też mówię "jeśli producent przewidział możliwość zablokowania motocykla do pewnej wartości można go zablokować w autoryzowanym serwisie bla bla bla" ....
Cały czas mówisz o blokowaniach seryjnych (francja, niemcy)
Nie mowie o blokowaniu seryjnym. Dalem linka na firme AlphaTechnik ktora produkuje blokady dla wiekszosci moto, badz prosze taki dobry i przeczytaj co Ci ludzie pisza, zanim zaczniesz tworzyc kolejna miejska legende.power_bit napisał(a): Niestety, ale nikt Ci na to nie wystawi dokumentacji, jeżeli tego nie przewidział producent to nie ma prawa być zamontowane.
Niestety nie masz racji. Zobatrz ile innych rzeczy ktorych nie przewidzial producent jest montowane. Zaczynajac od modyfikacji zawieszenia a konczac na tuningowych kominach. Wszystkie te czesci musza miec homologacje, czesc z nich potwierdzenie poprawnego montazu.power_bit napisał(a): Po drugie polski diagnosta nie ma takich szkoleń i praw, by wystawiać dokument potwierdzający obniżenie mocy motocykla na podstawie jakiejś tam homologacji.
Polski (i kazdy inny) diagnosta nie potwierdza obnizenia mocy. On potwierdza ze blokada zostala poprawnie zalozona. Do tego nie trzeba zadnej dodatkowej kwalifikacji.
Producent blokady potwierdza obnizenie mocy.
Dalszy dialog nie ma raczej sensu, bo ciągle w kółko to samo

Tworzysz nowe procedury jednak bez jakiegokolwiek zastosowania w życiu codziennym.
Pozdro
-
power_bit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1258
- Dołączył(a): 27/9/2010, 15:42
- Lokalizacja: Września
Dobra, ale jest jakieś rozporządzenie mówiące o sposobie ograniczenia mocy że wyjeżdżasz i upierasz się z tym ASO? Nie? Więc moto ma mieć ileś tam KM i koniec.
Jak na kogoś kto zgrywa wszechwiedzącego to wykazujesz się sporymi brakami znajomości ustawy. I co jest takiego w starym fazerze że ludzie mają o nim marzyć?
Po mojemu to skoro jakoś dawało rady rejestrować 125 na 50 (a nawet i 500 na 50
), to i 500 na A2 siÄ™ da bez problemu
Może warto dopytać jakiegoś skuterowca jak przebiegała procedura w tym wypadku?
power_bit napisał(a):Może za kilka lat proces ten ulegnie zmianie, co było by sprzyjające patrząc przez pryzmat młodego motocyklisty (zablokowany FZS, CBR) marzenia początkujących,
Jak na kogoś kto zgrywa wszechwiedzącego to wykazujesz się sporymi brakami znajomości ustawy. I co jest takiego w starym fazerze że ludzie mają o nim marzyć?

Po mojemu to skoro jakoś dawało rady rejestrować 125 na 50 (a nawet i 500 na 50


-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Invinciblee napisał(a):Dobra, ale jest jakieś rozporządzenie mówiące o sposobie ograniczenia mocy że wyjeżdżasz i upierasz się z tym ASO? Nie? Więc moto ma mieć ileś tam KM i koniec.power_bit napisał(a):Może za kilka lat proces ten ulegnie zmianie, co było by sprzyjające patrząc przez pryzmat młodego motocyklisty (zablokowany FZS, CBR) marzenia początkujących,
Jak na kogoś kto zgrywa wszechwiedzącego to wykazujesz się sporymi brakami znajomości ustawy. I co jest takiego w starym fazerze że ludzie mają o nim marzyć?
Po mojemu to skoro jakoś dawało rady rejestrować 125 na 50 (a nawet i 500 na 50), to i 500 na A2 się da bez problemu
Może warto dopytać jakiegoś skuterowca jak przebiegała procedura w tym wypadku?
Stary fazer jest bardzo fajny i nie czepiaj się, bo takim jeżdżę

Nie jestem też osobą wszechwiedzącą, ale sam drążyłem ten temat i kilkukrotnie dzwoniłem do odpowiednich organów w celu uzyskania konkretnych odpowiedzi.
Miło, że przypomniałeś mi o ustawach, bo właśnie w nowej ustawie zapisano też, że maszyna na kategorię A2 nie może powstać z motocykla o mocy dwukrotnie większej niż 35 kW.
cJarek Ty mówisz o przerabianiu motocykli do kat A2, czy po prostu o zmniejszeniu mocy, bo to dwie inne rzeczy ?
Ostatnio edytowano 3/12/2012, 22:40 przez power_bit, łącznie edytowano 1 raz
-
power_bit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1258
- Dołączył(a): 27/9/2010, 15:42
- Lokalizacja: Września
cJarek napisał(a):Skoro dzwoniles juz kilkukrotnie, to zadzwon jeszcze raz i popros o wskazania przepisow regulujacych zmiany mocy
A wiesz, że chyba zadzwonię, temat jest na czasie i tak na prawdę nic do końca nie wiadomo...
-
power_bit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1258
- Dołączył(a): 27/9/2010, 15:42
- Lokalizacja: Września
Posty: 27
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości